Zmiany w prawie spadkowym mają usprawnić proces prawny związany z tego typu sprawami. Najważniejszą zmianą ma być zawężenie kręgu spadkobierców na mocy ustawy. Obecne regulacje dopuszczają do dziedziczenia nawet dalekich krewnych — stryjeczne i cioteczne wnuki. Dzieje się tak, gdy np. jeden z dziadków spadkodawcy nie dożywa otwarcia spadku.
Zmiany w prawie mają przede wszystkim przyspieszyć sprawy spadkowe. Do tego w tego postępowaniach biorą udział dalecy krewni, którzy mogli nawet nie znać zmarłej osoby, ale prawnie mogą partycypować w podziale majątku.
Kolejną zmianą ma być dodanie nowej przesłanki niegodności dziedziczenia. Będzie nią uporczywe uchylanie się od wykonywania obowiązku alimentacyjnego w stosunku do spadkodawcy. Chodzi o sytuacje, w których np. jeden z rodziców uchylał się od obowiązku alimentacyjnego, a po śmierci swojego dziecka staje się jednym ze spadkobierców majątku. Zmiany mają też lepiej chronić małoletnich przed dziedziczeniem zadłużenia spadkodawców.
Eksperci w rozmowie z portalem prawo.pl zauważają, że na ten moment zapis nie jest do końca zrozumiały. Wskazują, że jeszcze nie jest wiadome w jaki sposób rząd podejdzie do osób, które alimentów nie płaciły z przyczyn niezależnych.