Podwyżki dały się w ostatnim czasie mocno we znaki większości Polaków. Zdrożało nie tylko paliwo czy żywność, ale także rachunki za prąd czy ogrzewanie w niektórych przypadkach znacznie wzrosły. Sejm przyjął jednak poprawki do ustawy, która ma na celu ułatwienie dla tych osób, które korzystają z dostaw ciepła. Ustawa ma ograniczyć wzrost cen za dostawy ciepła tak, aby rachunki nie przewyższyły tych z września poprzedniego roku o więcej niż 40 proc. - Skutkiem tego ceny energii cieplnej dla obywateli korzystających z ciepła systemowego wzrosły do poziomów wyższych niż założono, projektując obecnie obowiązujący mechanizm wsparcia, wpływając jednocześnie na wyższe obciążenie finansowe obywateli – czytamy w uzasadnieniu ustawy. Przypomnijmy, że we wrześniu 2022 roku ustawa mówiła o 10 miliardach zł z budżetu państwa, które miały trafić między innymi do wytwórców ciepła czy gospodarstw domowych jako rekompensata. Poprawki zaś podnoszą tę kwotę o 4,5 miliarda złotych.
Co się zmieni?
Sejm przyjął poprawki. Będzie limit na podwyżki cen ciepła
W piątek 26 stycznia posłowie przegłosowali poprawki do ustawy, która ma zahamować wzrost cen ciepła. Mają one sprawić, że rachunki nie będą mogły być wyższe od tych z września 2022 roku o więcej niż 40 proc. Teraz ustawa trafi do Senatu.