- Polska negocjuje umowę z USA na import LNG, który ma trafić do Ukrainy i Słowacji.
- Porozumienie ma wzmocnić więzi energetyczne między UE a USA.
- Deklaracja o zwiększeniu importu może zostać ogłoszona na konferencji w Atenach.
- Potencjalny wolumen przesyłanego gazu to 4-5 mld m³ rocznie.
Polska będzie dostarczać amerykański gaz dla Słowacji i Ukrainy?
Agencja Reuters, powołując się na anonimowe źródła, poinformowała, że Polska prowadzi zaawansowane rozmowy z USA dotyczące importu skroplonego gazu ziemnego (LNG). Plan zakłada, że surowiec ten będzie następnie transportowany do Ukrainy i Słowacji, dwóch państw szczególnie wrażliwych na kwestie dostaw energii.
Według informatorów Reutersa urzędnicy spodziewają się, że stosowny komunikat zostanie wydany po spotkaniu stron podczas transatlantyckiej konferencji energetycznej w Atenach, zaplanowanej na koniec bieżącego tygodnia.
Po ogłoszeniu deklaracji rozpoczną się szczegółowe rozmowy dotyczące warunków dostaw LNG na Słowację.
Jakie ilości gazu popłyną przez Polskę?
Potencjalny wolumen gazu, który mógłby być przesyłany przez Polskę, szacowany jest na 4 do 5 miliardów metrów sześciennych rocznie. To ilość porównywalna z rocznym zużyciem gazu na Słowacji.
Zarówno departament Energii USA, jak i polski resort energii, odmówiły komentarza w sprawie negocjowanej umowy. Brak oficjalnych informacji nie zmienia jednak faktu, że - według Reutersa - rozmowy trwają.
Warto przypomnieć, że Unia Europejska w ubiegłym tygodniu przyjęła 19. pakiet sankcji na Rosję, który zakłada zakończenie importu rosyjskiego LNG od stycznia 2027 roku.
Łączy się to też z zapowiedzią Donalda Trumpa, który miał stwierdzić, że mimo zabiegania przez Węgry, prezydent USA nie zrobi wyjątku w kwestii sankcji na rosyjski gaz dla Węgier i Słowacji.
Polecany artykuł:
