"Nigdy nie widzieliśmy czegoś takiego" - powiedziała Kate Brower Andersen amerykańska dziennikarka specjalizującej się w relacjach z Białego Domu. Jak wynika z informacji CNN 127 tys. dol. ma pochłonąć sprzątanie biur, 53 tys. będzie kosztować szpachlowanie i malowanie, 44 tys. pranie dywanów, 37 tys. wywóz śmieci, kolejne 29 tys. dol. ma pochłonąć czyszczenie zasłon.
Eksperci tłumaczą - sprzątanie Białego Domu jest kosztowne z uwagi na środki, jakie trzeba zastosować, aby wyczyścić wszystkie powierzchnie.
Biały Dom traktowany jest poniekąd jako muzeum, dlatego konieczne jest zastosowanie specjalnych technik i narzędzi. "Drewnianych podłóg czy ozdobnych draperii nie da się tak po prostu spryskać wybielaczem" - wyjaśniają eksperci CNN.
Nowy prezydent USA, zdecydował również, że w budynkach federalnych obowiązywać będzie nakaz zakrywania ust i nosa.
Emerytury Polaków ZAGROŻONE? ZUS nie ma pieniędzy na świadczenia