Nad nowymi przepisami pracuje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Po 1 września wszystkie nowe umowę zlecenie i nowi samozatrudnieni będą pracować za minimum 12 zł na godzinę brutto. Pozostali, czyli ponad 700 tys. pracowników na zleceniu i prowadzących działalność, którzy nie zatrudniają pracowników, zostaną objęci nowym prawem od 1 stycznia 2017 roku - podaje "Rzeczpospolita".
Zobacz również: Chcesz się ubezpieczyć w NFZ? Najpierw zapłacisz karę. Skąd się ona bierze i jak jej uniknąć
To jednak nie koniec zmian. Od 2018 roku stawka minimalna ze zlecenia, jak również płaca minimalna na etacie, będzie waloryzowana. Już od września zleceniowcy i samozatrudnieni - pracując tyle samo co osoby na etacie, dostaną nawet 2112 zł brutto.
Jest też niekorzystna zmiana. Według nowych regulacji Państwowa Inspekcja Pracy straci prawo karania mandatami firm łamiących prawo. PIP będzie mógł jedynie przekazać sprawę do sądu, co jest bardziej czasochłonnego i zazwyczaj wiąże się z niższą karą.
Czytaj też: Rząd zajął się nowelizacją kodeksu pracy ws. kobiet
Nowelizacja ustawy o minimalnym wynagrodzeniu powinna zainteresować również osoby, które dopiero będą wchodziły na rynek pracy. Z przepisów znika bowiem zapis mówiąc o tym, że pracodawca w pierwszym roku pracy może płacić jedynie 80 proc. minimalnej stawki. Ustawodawca szacuje, że na zmianach budżet państwa zyska rocznie ok. 40 mln zł.
Źródło: "Rzeczpospolita"
Podcasty
Playlisty tematyczne
