Super Historia

Śmiech i polityka: jak satyra komentowała narodziny II RP

Narodziny II Rzeczypospolitej w 1918 roku znalazły swoje żywe odzwierciedlenie w ówczesnej prasie satyrycznej, zarówno krajowej, jak i zagranicznej. Karykatury i satyry stanowiły wówczas popularną formę komentarza społeczno-politycznego, pozwalającą w sposób dowcipny i bezkompromisowy przedstawiać aktualne wydarzenia.

Spis treści

  1. Mucha – satyryczne zwierciadło
  2. Satyr – krakowski głos 
  3. Szczutek – lwowski humor
  4. Kocynder – śląski głos
  5. Berlińskie „perskie oko”
  6. Kladderadatsch – niemiecka satyra
  7. Der Wahre Jacob – socjalistyczny humor

Warto przyjrzeć się, jak narodziny II RP były przedstawiane w najpopularniejszych czasopismach satyrycznych tego okresu – zarówno polskich, jak i niemieckich. Pozwoli nam to lepiej zrozumieć, jak ówczesne społeczeństwa postrzegały odrodzenie Polski i jakie nadzieje oraz obawy wiązano z tym wydarzeniem.

W cyklu Super Historia z Super Expressem pokażemy wam, jak satyra komentowała odzyskanie niepodległości przez Polskę, najważniejsze wydarzenie w historii II RP

Mucha – satyryczne zwierciadło

„Mucha”, założona w 1868 roku w Warszawie, odegrała kluczową rolę w kształtowaniu opinii publicznej w okresie narodzin II RP. Czasopismo to wyróżniało się szczególnie trafną obserwacją rzeczywistości społeczno-politycznej, co znajdowało odzwierciedlenie w publikowanych karykaturach i tekstach satyrycznych.

Na pierwszych stronach numerów z okresu 1918-1919 „Mucha” często prezentowała alegoryczne przedstawienia Polski jako młodej kobiety budzącej się do życia po latach niewoli. Szczególnie wymowna była karykatura przedstawiająca Polskę jako Feniksa powstającego z popiołów, symbolizująca odrodzenie państwowości. W tym samym okresie czasopismo nie stroniło od krytyki wewnętrznych problemów młodego państwa – na stronach jednego z numerów można znaleźć serie karykatur punktujących chaos administracyjny i problemy gospodarcze.

Czołowych działaczy politycznych przedstawiała jako aktorów na scenie, co miało podkreślać teatralność i często pozorny charakter ich działań. W innym wydaniu poszczególne ugrupowania pokazano jako cyrk, w którym każdy polityk odgrywa swoją rolę ku uciesze lub zgorszeniu publiczności.

Karykatury często łączyły elementy realizmu z groteskową deformacją, co pozwalało na tworzenie wieloznacznych komunikatów. Czasopismo wykorzystywało również bogatą symbolikę narodową, jednak często przedstawiając ją w przewrotny, ironiczny sposób. Na przykład, na jednej z pierwszych stron przedstawiono orła białego, który zamiast wznosić się dumnie, zmaga się z przyziemnymi problemami biurokracji i administracji.

Satyr – krakowski głos 

„Satyr”, wydawany w Krakowie jako tygodnik humorystyczno-satyryczny, stanowił istotny głos w debacie o kształtującym się państwie polskim. Szczególnie interesujące są numery z początku 1919 roku, kiedy to czasopismo intensywnie komentowało pierwsze miesiące niepodległości.

Pismo wiele uwagi poświęcało sytuacji międzynarodowej Polski. Celnie punktowało problemy młodego państwa w relacjach z sąsiadami, wykorzystując karykaturę jako narzędzie krytyki politycznej. Rysownicy „Satyra” szczególnie mocno akcentowali trudności w ustalaniu granic państwa i napięcia dyplomatyczne towarzyszące tym procesom. „Satyr” nie szczędził przy tym krytyki zarówno prawicy, jak i lewicy, przedstawiając polską scenę polityczną jako arenę nieustających sporów i waśni, które utrudniały budowę sprawnego państwa.

Czasopismo skupiało się na problemach społecznych i gospodarczych młodej republiki. Karykatury z tego numeru często odnosiły się do trudności aprowizacyjnych, inflacji i spekulacji, które dotykały zwykłych obywateli. „Satyr” potrafił przy tym łączyć ostrą satyrę społeczną z elementami humoru sytuacyjnego, co czyniło jego przekaz bardziej przystępnym dla przeciętnego czytelnika.

Szczutek – lwowski humor

„Szczutek”, wydawany we Lwowie od 1869 roku, był drugim co do znaczenia polskim pismem satyrycznym tego okresu. W czasie narodzin II RP, „Szczutek” koncentrował się na lokalnej perspektywie, często komentując sytuację w Galicji i na Kresach Wschodnich.

W szczególnie intensywny sposób komentował pierwsze lata niepodległości, przedstawiając satyryczne spojrzenie na formowanie się nowych władz państwowych. Publikował karykatury krytykujące chaos administracyjny pierwszych miesięcy niepodległości.

Ostro komentował sytuację społeczno-polityczną. Zamieszczano satyryczne ilustracje pokazujące trudności gospodarcze młodego państwa. Często odnosił się do konfliktów na wschodnich rubieżach, szczególnie wojny polsko-ukraińskiej. Zawierał rozbudowane komentarze dotyczące sytuacji międzynarodowej Polski, ze szczególnym uwzględnieniem relacji z sąsiadami. „Szczutek” celnie punktował zarówno zewnętrzne zagrożenia, jak i wewnętrzne słabości młodego państwa.

Kocynder – śląski głos

„Kocynder”, którego pierwszy numer ukazał się w 1920 roku w Bytomiu, od początku przyjął wyrazistą linię programową. Już na pierwszej stronie pierwszego numeru czasopismo przedstawiało karykaturalne obrazy niemieckiej polityki wobec Górnego Śląska, kładąc szczególny nacisk na kwestię nadchodzącego plebiscytu.

Czasopismo najwięcej miejsca poświęcał stosunkom polsko-niemieckim na Śląsku. Punktowało niemiecką administrację i propagandę. Szczególnie mocno akcentowało próby germanizacji i ekonomicznego uzależnienia regionu.

„Kocynder” zawierał satyryczne komentarze dotyczące przygotowań do plebiscytu, przedstawiał karykatury krytykujące niemieckie metody agitacji. Sporo miejsca poświęcał karykaturom związanym z powstaniami śląskimi.

Warto też wspomnieć o wydawnictwie "So Seht Ihr Aus! Tak to wygląda!” z 1921 roku, w którym głównym autorem był Stanisław Ligoń, czyli Karlik z Kocyndra. Niemieckojęzyczne pisemko odegrało znaczącą rolę podczas śląskiego plebiscytu agitującą za wyborem Polski.

Berlińskie „perskie oko”

„Ulk”, wydawany w Berlinie od 1872 roku, był jednym z najpopularniejszych niemieckich czasopism satyrycznych. W okresie narodzin II RP, „Ulk” prezentował typowo niemiecki punkt widzenia na kwestię polskiej niepodległości.

W numerach pisemka „Ulk” z 1921 roku można znaleźć szereg karykatur odnoszących się do sytuacji w Polsce. Czasopismo często wykorzystywało motyw „polskiego nieporządku” i „politycznego chaosu”, przedstawiając młode państwo polskie jako niezdolne do samodzielnego funkcjonowania. Szczególnie wyraźnie widać to w numerach z 1921 roku, gdzie karykatury odnosiły się do polskiej polityki zagranicznej i wewnętrznych konfliktów politycznych.

Kladderadatsch – niemiecka satyra

„Kladderadatsch”, założony w Berlinie w 1848 roku, był najstarszym i najbardziej prestiżowym niemieckim czasopismem satyrycznym.

W karykaturach „Kladderadatsch” Polska często przedstawiana była jako przestrzeń rywalizacji między mocarstwami. Czasopismo szczególną uwagę poświęcało kwestiom terytorialnym, prezentując często krytyczne spojrzenie na polskie roszczenia graniczne. Charakterystyczne dla tego periodyku było wykorzystywanie stereotypowych przedstawień „polskiego charakteru narodowego".

Der Wahre Jacob – socjalistyczny humor

„Der Wahre Jacob”, wydawany w Stuttgarcie od 1879 roku, był najbardziej lewicowym z omawianych niemieckich czasopism satyrycznych.

Czasopismo prezentowało charakterystyczną dla niemieckiej lewicy perspektywę. W numerach z lat 1919-1920 można znaleźć karykatury przedstawiające Polskę jako arenę konfliktów klasowych. Szczególnie interesujące są ilustracje z numerów pochodzących z 1920 roku, gdzie komentowano wojnę polsko-bolszewicką i jej międzynarodowe implikacje.

Dziś, z perspektywy czasu, te karykatury i satyry stanowią nie tylko fascynujące źródło historyczne, ale także przypominają nam o sile humoru jako narzędzia komentarza społeczno-politycznego. W epoce fake news i dezinformacji, warto pamiętać o tej tradycji krytycznego, ale i dowcipnego spojrzenia na rzeczywistość, która pozwalała ludziom lepiej zrozumieć i przetrwać trudne czasy politycznych przemian.

Skarby Józefa Piłsudskiego. Pamiątki po Marszałku
Krakowianie śpiewająco w Święto Niepodległości. Posłuchaj naszej relacji z 78. Krakowskiej Lekcji Śpiewania:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze