Kto rządzi w SIM-ach?
Uprawnienia do powoływania części członków rad nadzorczych poszczególnych SIM-ów ma zarząd Krajowego Zasobu Nieruchomości, z czego skrzętnie skorzystali politycy partii Republikańskiej.
Jak podaje radio Zet, Inicjatywy Mieszkaniowe (jest ich 30) zaczęły powstawać jeszcze w czasie, gdy resortem kierował Jarosław Gowin. Po rozbiciu Porozumienia Republikanie politycznie "odziedziczyli" po nim SIM-y". Jak ustaliło radio, szefem KZN jest właśnie odwołany Arkadiusz Urban wiceszef partii Republikańskiej. Dalej portal wymienia Jakuba Pyżanowskiego wiceprezes KZN, który jest też pełnomocnikiem regionalnym Republikanów w Koszalinie.
Jak czytamy na portalu radia "rodzynkiem" w zarządzie KZN jest drugi wiceprezes - Piotr Ziubroniewicz, który jest członkiem zarządu stowarzyszenia OdNowa Marcina Ociepy. Lista jest dużo dłuższa.
Radio Zet wymienia również innych członków powiązanych z partią. Są to m.in.: w SIM Pomorze w radzie nadzorczej zasiadają: Cezary Baszko - syn posła Partii Republikańskiej Mieczysława Baszko; Leszek Malewski - członek sądu koleżeńskiego Partii Republikańskiej. W radzie nadzorczej SIM Pomorze radną PiS z Gdyni Danutę Białooką. Pozostałą część członków rady stanowią osoby delegowane przez samorządy, które są udziałowcami SIM-u. Z kolei prezesem SIM Południe w Przemyślu jest Adam Drozd, członek rady krajowej Partii Republikańskiej i radny sejmiku województwa podkarpackiego.
Kolejni członkowie partii Adama Bielana w radach nadzorczych to: Mirosław Zeliszko (przewodniczący rady SIM Lubuskie Trójmiasto), Marcin Wójcik (SIM Mińsk Mazowiecki), szef partyjnych struktur w Tarnowie Piotr Olszówka (SIM Małopolska) oraz pełnomocnik partii na Śląsk, a zarazem znany gliwicki restaurator Petros Tovmaysan (SIM Śląsk Północ) - wynika z ustaleń dziennikarza Radia ZET.
Teraz osoby te z pewnością zostaną odwołane bo Urbanek został odwołany ze stanowiska przez nową minister.
Dymisja szefa KZN i zawiadomienie do prokuratury
Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz szefowa resortu Funduszy i Polityki Regionalnej, opublikowała wpis na portalu X, w którym informuje o zmianach kadrowych w Krajowym Zasobie Nieruchomości.
"Od 2018 czterokrotny wzrost wynagrodzeń.Zamiast tysięcy mieszkań jeden ukończony blok, zarzuty o mobbing i nadużywanie władzy przez byłe już kierownictwo @KZN_GOV_PL. od dziś ma nowy zarząd,którego zadaniem jest zmiana Krajowego Zasobu Niegodziwości w Krajowy Zasób Nieruchomości" - czytamy.
Jak podaje minister jeszcze w 2019 r. wynagrodzenia pracowników i zarządu KZN pochłaniały ok. 5 mln zł rocznie. W kolejnych latach kwota ta rosła. Do 7 mln zł w 2021 r., 9,5 mln zł w 2022 r., 11,2 w 2023 r. i zaplanowanymi 14,5 mln zł na 2024 r. Minister również złożyła zawiadomienie do prokuratury.
Według Pełczyńskiej-Nałęcz, byłemu już prezesowi Arkadiuszowi Urbanowi — który jest człowiekiem Adama Bielana i wiceprezesem jego Partii Republikańskiej — pracownicy zarzucają nękanie, organizowanie imprez zakrapianych alkoholem w biurze, mobbing i zmuszanie szeregowych pracowników do sprzątania po imprezach. Jak twierdzą, "od Urbana czuć alkohol nawet w godzinach porannych", a pracownicy faworyzowani przez prezesa bywają niedysponowani na drugi dzień po imprezach.
O sprawie informowali jeszcze wiosną 2023 r, w liście otwartym sami pracownicy KZN. Minister przyznała, że "w tym liście są rzeczy wstrząsające. Ja się z nim zapoznałam wczoraj. To są rzeczy absolutnie porażające, (...) oskarżenia o skrajnie nieobyczajne zachowanie zarządu, o skrajnie nieobyczajne sytuacje w urzędzie, (...) o wykorzystywanie pozycji służbowej do wymuszania, skłaniania do zachowań absolutnie nie do przyjęcia"- powiedziała minister.
W 2022 r. w ramach SIM-ów miało zostać zbudowanych 30 tys. mieszkań, ale jak informuje minister do dziś powstał jeden blok liczący 40 mieszkań.