Antoni Macierewicz na emeryturę przeszedł w 2014 roku, choć oczywiście nie zrezygnował z polityki. Wysokość swojego świadczenia emerytalnego zawdzięcza karierze, którą rozpoczął w PRL. Był m.in. wykładowcą na Uniwersytecie Warszawskim czy kierownikiem Ośrodka Badań Społecznych NSZZ „Solidarność”. Pozostała jego działalność była działalnością opozycyjną. Po upadku PRL na stałe zajął się polityką i publicystyką.
PRZECZYTAJ TAKŻE: SZOK! Biedronka obniża ceny dla PiS? W Sejmie zawrzało
Świadczenie emerytalne Antoniego Macierewicza w 2019 roku wynosiło niecałe 3200 złotych brutto miesięcznie. Choć to sporo więcej od średniej emerytury wypłacanej przez ZUS (prawie 2300 złotych brutto) i minimalnej krajowej emerytury (1100 złotych brutto w 2019 roku), to w porównaniu z innymi politykami-emerytami Macierewicz wypada dość blado. Dlatego zapewne ucieszył się z wiadomości, że waloryzacja 2020 będzie wyższa, niż zapowiedział rząd i wyniesie 3,56 proc. (TUTAJ TABELA WALORYZACJI EMERYTUR I RENT OD 1 MARCA 2020 ROKU). To oznacza, że Antoni Macierewicz od 1 marca 2020 będzie pobierał emeryturę w wysokości niemal 3300 złotych. Dokładnie jego świadczenie emerytalne wzrośnie o 112 złotych brutto.
W porównaniu jednak do Jarosława Kaczyńskiego, Antoni Macierewicz musi być zawiedziony. Nie tylko jego świadczenie jest dużo niższe, ale także i waloryzacja. TUTAJ pisaliśmy o tym, jaką emeryturą będzie pobierał od 1 marca 2020 roku prezes PiS.