- PiS swoją propagandę opiera na słowie "plus" i najbardziej znany wasz program to jest "Drożyzna plus" - rozpoczął wystąpienie poseł Dariusz Joński z Koalicji Obywatelskiej podczas debaty o sprawozdaniu Komisji Finansów Publicznych o rządowym projekcie ustawy budżetowej na rok 2020.
Poseł mówił o rosnących cenach i inflacji. W pewnym momencie odwołał się do promocji, która tego samego dnia zaczęła się w Biedronce. Według Jońskiego to nie przypadek, że akcja dyskontu zaczyna się akurat 13 lutego.
- Ósmego stycznia kupiłem te same produkty spożywcze, co prezydent Andrzej Duda o prawie 40 proc. wyżej. Na potrzeby dzisiejszej debaty ten sam dyskont obniżył te 9 produktów w taki sposób, żeby działacze pisowscy wrzucali na Twittera i Facebooka, że te same produkty można kupić taniej, niż pięć lat temu. Kogo wy chcecie oszukać? Myślicie, że ludzie nie chodzą do sklepów, nie kupują, nie wiedzą, że jest drożyzna? Chcecie wmówić, że jest taniej? Nie wmówicie! - powiedział.
ZOBACZ KONIECZNIE: Wielka promocja na Walentynki! Serduszkowe sushi w Lidlu
Po wystąpieniu na Twitterze polityka pojawił się wpis: "Na potrzeby sejmowej debaty dyskont wprowadza dwudniowe promocje. Nie oszukacie Polek i Polaków".
Poseł Joński odwoływał się, do "prezydenckiego paragonu" z 2015 roku. Rachunek zrobił "karierę" w mediach społecznościowych, głównie jako ilustracja drożyzny. Joński zrobił podobne (ale nie identyczne zakupy). Jego koszyk kosztował o ok. 40 proc. więcej. Do akcji posła odwołała się sama Biedronka, która w nowej gazetce oferuje "prezydenckie zakupy" taniej niż 5 lat temu. Jest jeden warunek - trzeba kupić wszystkie produkty z tej listy między 13 a 15 lutego.