Ukraińska branża gier wideo przyzwoicie rozwijała się do czasu ataku Putina. Fani interaktywnej rozrywki na całym świecie z wypiekami na twarzy czekali m.in. na "STALKER 2", którego produkcja została przerwana po wybuchu wojny. Chociaż ukraiński gamedev nie doczekał się jeszcze sukcesu na miarę CD Projekt RED, to zza wschodniej granicy pochodzi wiele świetnych gier. Jeśli szukacie odskoczni od brutalnej rzeczywistości, sprawdźcie najlepsze ukraińskie gry, którym warto dać szansę.
S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla
S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla to kultowa już pierwszoosobowa strzelanka. Chociaż tytuł wyszedł w 2007 roku i na tle dzisiejszych FPSów może wydawać sie lekko archaiczny, to wciąż zachwyca niezwykłym odwzorowaniem tytułowego Czarnobyla oraz rozległym światem. Gra rozgrywa się w rzeczywistości, w której doszło do drugiego wybuchu w elektrowni atomowej, a obszar wokół Prypeci stał się zamkniętą strefą pełną mutantów i paradoksów.
Kozacy 3
Kozacy 3 to najnowsza odsłona skomplikowanej, ale niezwykle satysfakcjonującej serii strategii. Rozgrywka została osadzona w realiach XVII i XVIII wieku.
Sherlock Holmes: Chapter One
Ukraińskie studia sięgają także po zachodnie marki, czego przykładem jest "Sherlock Holmes: Chapter One". To dziesiąta część cyklu gier o słynnym detektywie, która cofa graczy to początku kariery Holmesa.
The Sinking City
The Sinking City to z kolei ciekawa wariacja na temat twórczości H.P. Lovecrafta. Akcja rozgrywa się w odosobnionym rybackim miasteczku Oakmont w stanie Massachusetts w latach 20. ubiegłego wieku, miejscu, które nie jest zaznaczone na żadnej mapie i niewiele osób wie, jak do niego trafić. Oakmont ma długą historię związków z okultyzmem, a wielu jego mieszkańców jest nie tylko ekscentrycznych, ale też otwarcie praktykujących magie.