Emerytura podwyższona o dodatek ma być wyrazem wdzięczności za lata służby w trudnych warunkach. Inicjatorem zmian jest sam szef MSWiA - Mariusz Kamiński. W trakcie konferencji minister zapowiedział, że będzie zabiegał o włącznie dodatku dla Ochotniczej Straży Pożarnej do projektu nowej ustawy.
Kto będzie mógł liczyć na dodatkowe pieniądze? Strażacy OSP, którzy uczestniczyli w akcjach ratowniczych co najmniej przez 25 lat i przeszli na emeryturę. Kobiety mają prawo pobierać świadczenie senioralne po ukończeniu 60 lat, a mężczyźni - 65 lat.
Kamiński tłumaczył, że dodatek ma stanowić równowartość 1/14 najniższego wynagrodzenia. Pieniądze będą wypłacane co miesiąc. Zważając na to, że w Polsce działa 16 250 jednostek OSP to grono osób uprawnionych do dodatku może być spore. Od 2021 r. płaca minimalna w Polsce wynosi 2800 zł brutto, zatem strażacy będą mogli liczyć na dodatek rzędu 200 zł. Jednak wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik zaznaczył, że najniższe wynagrodzenie sukcesywnie wzrasta, a więc i emerytura strażaków OSP będzie z roku na rok coraz wyższa.
Propozycja projektu w sprawie dodatków do emerytury ma zostać skierowana do prac rządowych. Minister będzie nalegał, aby dokument znalazł się w parlamencie jak najszybciej. Jednak zanim premie zostaną uchwalone, odbędą się konsultacje społeczne. Kamiński zaznaczył, że zamierza wysłuchać próśb przede wszystkim członków OSP.