Nowa ustawa o górnictwie. Tak ma wyglądać zamykanie kopalń w Polsce

Rząd przyjął nowy projekt ustawy regulującej zamykanie kopalń. Jak informuje Business Insider, właściciele zakładów sami zajmą się ich likwidacją, a odchodzący pracownicy mogą liczyć na wysokie odprawy i urlopy. Związki zawodowe alarmują jednak, że nie wszyscy zostaną objęci rządowym wsparciem.

Górnicy w kopalni, pracujący w trudnych warunkach, z widocznym w pierwszym planie wachlarzem banknotów 200 zł symbolizującym odprawy. Zdjęcie ilustruje temat nowej ustawy o górnictwie i zamykania kopalń, o czym więcej przeczytasz na Super Biznes.

i

Górnicy w kopalni, pracujący w trudnych warunkach, z widocznym w pierwszym planie wachlarzem banknotów 200 zł symbolizującym odprawy. Zdjęcie ilustruje temat nowej ustawy o górnictwie i zamykania kopalń, o czym więcej przeczytasz na Super Biznes.
Super Biznes SE Google News
  • Nowa ustawa o górnictwie: Projekt ustawy zakłada samodzielne zamykanie kopalń przez właścicieli oraz wypłatę świadczeń pracowniczych (urlopy, odprawy do 170 tys. zł nieopodatkowane) dla ok. 44 tys. górników, co ma kosztować 8,8 mld zł do 2035 roku.
  • Pilność i bezpieczeństwo energetyczne: Minister Energii podkreśla, że przyjęcie ustawy do 1 stycznia 2026 r. jest kluczowe dla uniknięcia bankructwa firm górniczych i zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego państwa.
  • Kontrowersje i zakres wsparcia: Związki zawodowe krytykują projekt za wykluczenie pracowników z niektórych spółek (np. JSW, Bogdanka) oraz firm okołogórniczych, domagając się rozszerzenia osłon.
  • Spadek zużycia węgla i import: Mimo umowy społecznej o stopniowym wygaszaniu górnictwa do 2049 r., w Polsce spada zużycie węgla (spadek o 16% w 2023-2024), a kraj stał się importerem netto węgla kamiennego, co wynika m.in. z wyższych kosztów wydobycia polskiego surowca

Główne założenia nowej ustawy górniczej

Rząd kończy prace nad nowelizacją ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego, która ma zrealizować założenia umowy społecznej z 2021 roku. Kluczową zmianą jest umożliwienie spółkom górniczym samodzielnego przeprowadzania procesu likwidacji kopalń, co do tej pory było głównie zadaniem Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Projekt wprowadza także system osłon socjalnych dla pracowników, którzy zdecydują się odejść z branży. Jej sednem jest możliwość samodzielnego wygaszania kopalni przez przedsiębiorstwa górnicze oraz wypłacanie świadczeń, takich jak odprawa w wysokości 170 tys. zł, bezpośrednio przez firmy. Świadczenie to, po uwzględnieniu inflacji, będzie zwolnione z podatku dochodowego.

Poza odprawami górnicy będą mogli skorzystać z urlopów górniczych (trwających do czterech lat) oraz urlopów dla pracowników zakładów przeróbki mechanicznej węgla. Ministerstwo Energii podkreśla, że przyjęcie ustawy najpóźniej 1 stycznia 2026 roku jest kluczowe dla uniknięcia niekontrolowanych bankructw spółek węglowych i zachowania bezpieczeństwa energetycznego państwa.

Ile będzie kosztować wygaszanie górnictwa?

Proces stopniowej likwidacji polskiego górnictwa to ogromne wyzwanie finansowe. Według oceny skutków regulacji dołączonej do projektu, system wsparcia dla odchodzących pracowników ma objąć około 44 tysiące osób zatrudnionych w Polskiej Grupie Górniczej, Węglokoksie Kraj oraz Południowym Koncernie Węglowym. Całość wsparcia przewidzianego w nowej ustawie o górnictwie ma w latach 2026-2035 kosztować budżet państwa ok. 8,8 mld zł. Celem tych działań jest zapewnienie, by transformacja sektora odbyła się w sposób "społecznie akceptowalny".

Jak informuje BUsiness Inisder, rząd liczy, że byli pracownicy kopalń, wyposażeni w wysokie odprawy, zasilą inne sektory gospodarki, łagodząc społeczne skutki wygaszania strategicznej dotąd branży. Zgodnie z umową społeczną, całkowite zakończenie wydobycia węgla kamiennego w Polsce ma nastąpić do 2049 roku.

Związki zawodowe mają poważne zastrzeżenia

Mimo że branża z niecierpliwością czeka na nowe przepisy, strona związkowa zgłasza do projektu poważne uwagi. Arkadiusz Siekaniec, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Górników, w rozmowie z Business Insider podkreśla, że ustawa w obecnym kształcie jest niekompletna. Jego zdaniem pakiety osłonowe powinny objąć wszystkich pracowników sektora, a nie tylko wybranych spółek. — "Ustawa ma przyznawać osłony osobom zatrudnionym w Polskiej Grupie Górniczej, spółce Węglokoks Kraj oraz Południowym Koncernie Węglowym, milczy jednak o członkach załóg z Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Lubelskiego Węgla Bogdanka czy Przedsiębiorstwa Górniczego »Silesia«" — komentuje związkowiec.

 Zdaniem strony związkowej, w obliczu problemów całej branży, działania osłonowe powinny być skierowane również do pracowników JSW, Bogdanki oraz firm z zaplecza górniczego. Związkowcy zapowiadają dalsze działania, m.in. w ramach Rady Dialogu Społecznego, aby przekonać rząd do rozszerzenia zakresu wsparcia i objęcia nim wszystkich zagrożonych utratą pracy w związku z transformacją energetyczną. 

J. SASIN: UNIJNE PRZEPISY ZNISZCZĄ NASZE GÓRNICTWO
QUIZ PRL. Dekrety i plany – gospodarka PRL w pigułce
Pytanie 1 z 15
Jakie przedsiębiorstwa dominowały w gospodarce PRL?
QUIZ PRL: „Dekrety i plany – gospodarka PRL w pigułce”

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki