Dwie waloryzacje w roku i usunięcie trzynastek i czternastek! Ekspert nie ma wątpliwości!

Ekspert nie ma wątpliwości. Rząd powinien wprowadzić dwie waloryzacje w roku

Według danych GUS po raz pierwszy od 20 lat mamy do czynienia z realnym spadkiem emerytur na poziomie 4,7 proc. w ZUS i 8,5 proc. w KRUS (w którym jest kolejny rok realnego spadku). Jak przyznał dr Antoni Kolek, nie jest zaskoczony tymi danymi.

- Możemy się tego spodziewać, że emerytury będą spadać i ich wartość będzie się obniżała. Zobaczmy jak będą waloryzowane te świadczenia, to widzimy, że emeryci kredytują rząd, bo waloryzacja jest zawsze na poziomie wskaźnika historycznego, nie prognozowanego. Ta inflacja, która była w 2022 będzie miała odzwierciedlenie w waloryzacji w 2023 roku. [...] Za to samo świadczenie za tę samą kwotę będziemy mogli kupić mniej, ale odbijemy to sobie w 2024, gdy inflacja będzie już opanowana, bo na pewno nie wróci do celu inflacyjnego NBP, ale będzie niższa i świadczenia ją przegonią - wyjaśnia ekspert.

Jak więc wyjaśnia ekspert, waloryzacja jest za dane z ubiegłego roku, czyli emeryci przez cały rok byli stratni, a dopiero potem świadczenia zostały wyrównane. Jego zdaniem rząd powinien wdrożyć specjalne rozwiązanie na czasy inflacji w postaci dwóch waloryzacji w roku, tak jak dwukrotna podwyżka płacy minimalnej.

- Powinniśmy przygotować specjalne działania na czas inflacji, gdy nasze działania nie poradziły sobie z zastopowaniem wzrostu inflacji. Oczywiście, nikt sobie nie poradził, ale różne państwa wprowadzają różne działania, żeby ograniczyć działanie inflacje. Jednym z tych pomysłów byłaby druga waloryzacja w momencie kryzysowym, np. w trakcie inflacji. Przy płacy minimalnej ten system funkcjonuje, teraz będzie podniesiona dwa razy w roku. [...] Analogiczny mechanizm można by zastosować w przypadku emerytur - mówił dr Kolek.

"Trzynastki i czternastki niszczą system emerytalny!" Polacy mają najbardziej opodatkowane emerytury w Polsce

- Przypomnijmy - trzynasta emerytura jest wysokości najniższej emerytury. To jest fajny "slogan", z którego władza lubi korzystać. [...] Pamiętajmy, że to jest świadczenie opodatkowane objęte składką [...] w ubiegłym roku wyjątkowo była zwolniona z podatku, w tym roku też może być, poczekajmy. Największym beneficjentem trzynastki jest NFZ, który pobiera od każdej wypłaconej trzynastki 9 proc., co jest elementem funkcjonowania w tym systemie. To jest absolutnie absurdalnie, że składka zdrowotna jest płacona od tego jak ma być płacona "trzynasta" emerytura - wyjaśnia Kolek.

Prezes Instytutu Emerytalnego zauważył, że w Polska jest liderem jeśli chodzi o poziom opodatkowania emerytur, bo w Europie mamy jedne z najwyższych składek pobieranych od świadczeń. Wyjątkiem są Niderlandy, ale tam jest inny system ubezpieczenie. Zdaniem eksperta problemem są również niesprawiedliwe czternaste emerytury.

- A czternastka, jeśli ma wyglądać tak jak dotychczas, to jest najbardziej niesprawiedliwe świadczenie, które jest w Polsce wypłacane. Emerytura czternasta jest przyznawana np. komuś, kto pracował tylko jeden miesiąc i ma 10 groszy emerytury, to dostanie całą czternastkę. A ktoś kto pracował przez 40 lat, otrzymuje 4,5 tys. zł, w zeszłym roku czternastki nie dostał. [...] czternastkę dostanie, ktoś to utrzymuje emeryturę minimalną, bo tyle sobie wypracował, ale np. utrzymuje się też z wynajmu nieruchomości, może mieć z tego nawet 10-20 tys. zł i i tak czternastkę dostanie. [...] Nie patrzymy na faktyczną sytuację materialną tej osoby, tylko na wysokość emerytury jaką dostaje - tłumaczy Kolek.

Ekspert zaznacza, że trzynastka i czternastka niszczą system emerytalny, bo ten opiera się na tym, że otrzymamy tyle ile wypracujemy. Tymczasem dodatkowe świadczenia zrywają z tą zasadą i niezależnie od tego ile uzbieramy, będą się nam należeć.

Antoni Kolek nie ma wątpliwości, trzeba podnieść wiem ekerytalny

- Nie mam wątpliwości, że musimy podnieść wiek emerytalny. To co zostało zaproponowane przez poprzednie rządy, tj. te 67 lat to nie jest złe rozwiązanie. [...] Pojawiają się argumenty "praca do śmierci", ale pamiętajmy, że system ubezpieczeń społecznych został stworzony po to, żeby dać dochód osobom, które ze względu na swój wiek nie są w stanie pracować - wyjaśnił ekspert.