Twoje prawo: Psychicznie chory sąsiad jest zagrożeniem

2013-09-02 4:00

Radzi adwokat Maciej Krakowiński

Mieszkam w bloku należącym do wspólnoty. Sąsiadka z góry, samotna staruszka jest chora psychicznie. Nie można nawiązać z nią kontaktu. Całymi godzinami wyje. Boimy się, że pewnego dnia odkręci gaz albo podpali mieszkanie. Odwiedzająca ją córka lekceważy zagrożenie, mówiąc "mamusi nikt stąd nie ruszy" i doradza zakładanie zatyczek do uszu. Czy można bez jej zgody umieścić chorą np. w domu pomocy społecznej?

Przede wszystkim, w trakcie ataku wycia należy wezwać pogotowie. Ustawa o ochronie zdrowia psychicznego umożliwia przymusowe umieszczenie w szpitalu osoby stwarzającej zagrożenie dla otoczenia. Człowiek, którego zachowanie wskazuje na to, że z powodu zaburzeń psychicznych może zagrażać bezpośrednio własnemu życiu albo życiu lub zdrowiu innych osób bądź nie jest zdolny do zaspokajania podstawowych potrzeb życiowych, może być poddany badaniu psychiatrycznemu, również bez jego zgody. Taką konieczność stwierdzi psychiatra lub inny lekarz. W razie potrzeby może on bezzwłocznie zarządzić przewiezienie badanego do szpitala, nawet z zastosowaniem przymusu bezpośredniego.

O umieszczeniu osoby z zaburzeniami psychicznymi w domu pomocy społecznej, kiedy ona sama oraz jej przedstawiciel ustawowy (np. córka) nie wyrażają na to zgody, może zadecydować sąd opiekuńczy. Z wnioskiem do tej instytucji może wystąpić organ pomocy społecznej - powiadomiony np. przez sąsiadów. Jednak zgłasza to tylko wówczas, gdy brak opieki zagraża życiu tak chorej osoby. Sąsiadom człowieka, który "godzinami wyje ", przysługuje także sądowe roszczenie przeciwko niemu o zaniechanie naruszenia korzystania z nieruchomości. W trakcie postępowania sądowego trzeba udowodnić, że chora sąsiadka zakłóca pani ponad przeciętną miarę korzystanie z mieszkania. Być może również inni sąsiedzi będą skłonni złożyć przed sądem podobne zeznania. Dowodami w sprawie mogą być nagrania.

W grę wchodzi także eksmisja. Ustawa o ochronie praw lokatorów stanowi, że w przypadku, kiedy lokator wykracza w sposób rażący lub uporczywy przeciwko porządkowi domowemu, jego lokatorzy mogą wytoczyć powództwo o rozwiązanie przez sąd stosunku prawnego, uprawniającego do używania lokalu i nakazanie jego opróżnienia. Sprawę o eksmisję zakłada się w wydziale cywilnym sądu rejonowego właściwego dla miejsca zamieszkania pozwanego. W pozwie należy uzasadnić roszczenie, wskazując na zagrożenia wynikające ze stanu psychicznego sąsiadki.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze