Zakupy świąteczne 2024
Personnel Service, bazując na danych Barometru Providenta, wskazał, że w bieżącym roku na święta Bożego Narodzenia Polacy średnio wydadzą 1453 zł, czyli o 264 zł mniej niż w ubiegłym roku. Jak to możliwe, że pomimo wciąż utrzymującej się inflacji ostatecznie zamierzamy mniej wydać na świąteczne zakupy niż rok temu?
Jak przypomina PAP, zgodnie z danymi GUS w październiku 2024 roku średnie wynagrodzenie w Polsce wyniosło 5999 zł netto, co przy założeniu 22 dni pracy w miesiącu, daje dzienną stawkę na poziomie 272,7 zł netto. Zatem średnio na świąteczne zakupy zamierzamy przeznaczyć tyle, ile możemy zarobić przez pięć dni pełnowymiarowych dni pracy.
Wśród osób zarabiających najniższą krajową sytuacja prezentuje się mniej optymistycznie. Przy zarobkach na poziomie 3261,53 zł netto dzienna stawka wynosi 148,2 zł, co przekłada się na konieczność pracy niemal przez 10 dni, aby pokryć świąteczne wydatki. Jest to poprawa w porównaniu z poprzednim rokiem, kiedy to potrzeba było prawie 14 dni.
Kto najszybciej zarobi na zakupy
Firma badawcza przyjrzała się temu, która grupa zawodowa najszybciej zarobi na świąteczne wydatki. Przytaczając dane GUS, będą to programiści, a dokładniej osoby pracujące w "informacji i komunikacji". Ich średnie zarobki w październiku 2024 roku wyniosły ponad 13 tys. zł brutto (9387 zł netto). Przy założeniu 22 dni pracy w miesiącu, ich dzienna stawka to 426,7 zł, a zatem na świąteczne wydatki będą pracowali 3,5 dnia. "Zaraz po programistach mamy górników. Ich zarobki to 12,2 tys. zł brutto miesięcznie, czyli 8,7 tys. zł na rękę" — dodał Personnel Service. Ich dzienna stawka wyniesie zatem 395,6 zł, czyli taka osoba potrzebuje 3,6 dnia, aby opłacić swoje święta. Autorzy raportu wskazali, że wśród osób, których średnie zarobki przekraczają 10 tys. zł, są też m.in. przedstawiciele rolnictwa, leśnictwa, łowiectwa, rybactwa oraz osoby z sektora działalności profesjonalnej, naukowej i technicznej. "Oni muszą pracować na świąteczne wydatki od 3,8 do 4,1 dnia" — dodali.
Ta branża musi więcej pracować
Natomiast mniej więcej tydzień na gwizdkowe zakupy muszą pracować zatrudnieni w administracji i działalności wspierającej oraz działalności usługowej, gdyż ich zarobki oscylują wokół 4800 zł netto. "W najtrudniejszej sytuacji są pracownicy hoteli i restauracji. Ich średnie zarobki to 6096,38 zł brutto, czyli ok. 4486 zł netto" — wskazali. Oznacza to, że żeby zarobić potrzebne na święta 1453 zł muszą przepracować nieco ponad tydzień.