Film Tomasza Sekielskiego został udostępniony 11 maja o godzinie 14:30. Materiał można za darmo obejrzeć w popularnym serwisie streamingowym YouTube. Już po dwóch dniach "Tylko nie mów nikomu" odtworzono 7 milionów razy. Nowe odsłony pojawiają się cały czas, a statystyka rośnie z minuty na minutę.
ZOBACZ TEŻ: Ksiądz zatrudniony w skarbówce zarabia dwa razy więcej niż nauczyciel. Jest ich dziewięciu!
Taka popularność filmu pozwoliłaby na zarobienie sporych pieniędzy. Jakich przychodów oczekuje Sekielski? Odpowiedź na to pytanie może zaskoczyć. - Nic nie zarobimy. Reklamy z YouTube'a będą wyłączone, nie będziemy dawać żadnych licencji - powiedział autor filmu w rozmowie z Money.pl
Dodał też, że w materiale nie ma innych, niestandardowych reklam, a więc np. lokowania produktu. Warto przypomnieć, że całość produkcji została sfinansowana przez internautów, którzy wpłacali datki przez serwis Patronite.
Dwugodzinny film dokumentalny przedstawia historie osób molestowanych przez osoby duchowne. Śledzi ich losy, oraz pokazuje, jakie konsekwencje ma to w ich dorosłym życiu i jak radzą sobie (lub nie) z traumą. W filmie padają nazwiska duchownych, którzy uchodzili za wzory, byli symbolami walki o wolność lub nadal piastują wysokie stanowiska.
Aby obejrzeć ten porażający dokument trzeba wejść na stronę YouTube, na kanał Tomasza Sekielskiego (YouTube.com/Sekielski).