Takie podwyżki otrzymają rezydenci
Jak podaje portal "Puls Medycyny", "wynagrodzenie rezydentów na specjalizacjach z dziedzin priorytetowych – w pierwszych dwóch latach zatrudnienia w trybie rezydentury wyniesie 9368 zł (co oznacza wzrost o 1060 zł), po dwóch latach zatrudnienia w tym trybie – 10 220 zł (wzrost o 1157 zł).
Puls medycyny wymienia następujące specjalizacje, któorych rezydenci będą objęci podwyżką:
- anestezjologia i intensywna terapia,
- chirurgia dziecięca,
- chirurgia ogólna,
- chirurgia onkologiczna,
- choroby wewnętrzne,
- choroby zakaźne,
- geriatria,
- hematologia,
- kardiologia dziecięca,
- medycyna paliatywna,
- medycyna ratunkowa,
- medycyna rodzinna,
- neonatologia,
- neurologia (co prawda nie wymieniono jej w projekcie, ale od 1 lipca 2023 r. neurologia jest dziedziną priorytetową)
- neurologia dziecięca,
- onkologia i hematologia dziecięca,
- onkologia kliniczna,
- patomorfologia,
- pediatria,
- psychiatria,
- psychiatria dzieci i młodzieży,
- radioterapia onkologiczna,
- stomatologia dziecięca
Na podwyżki mogą liczyć także przyszli dentyści. Portal informuje, że "w pierwszych dwóch latach zatrudnienia w trybie rezydentury wyniesie 8516 zł (wzrost o 964 zł), a po dwóch latach zatrudnienia w tym trybie – 8772 zł (wzrost o 993 zł)".
Mniejsze podwyżki otrzymają rezydenci specjalizacji mniej deficytowych. Tu jak czytamy, "wynagrodzenie brutto na pierwszych dwóch latach specjalizacji niedeficytowej wzrośnie o 813 zł do kwoty 7552 zł brutto od lipca 2023. Dla lekarzy po drugim roku kwota będzie większa i wyniesie 7779 zł brutto".
Podwyżki - jak informuje portal - związane są ze średnią krajową oraz z tabelą najniższych wynagrodzeń zasadniczych dla pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych, gdzie stosuje się odpowiednie mnożniki.
W wypowiedzi dla dziennika Rzeczpospolita, Jakub Kosikowski z Naczelnej Izby Lekarskiej ocenił, że „te kwoty nie zatrzymają odpływu lekarzy ze szpitali. Stoimy na niezmiennym stanowisku, że wynagrodzenie zasadnicze powinno wynosić dwie średnie krajowe dla rezydenta, a trzy dla specjalisty”.