Kredytobiorcy, którzy wzięli kredyt hipoteczny na własne mieszkanie i nie są w stanie spłacać swojego zadłużenia, mogą liczyć na umorzenie części kredytu przez bank. I zgodnie z nowym projektem rozporządzenia Ministra Finansów nie będą musieli płacić z tego tytułu podatku. Obecnie umorzony kredyt lub pożyczka są traktowane jako przychód, od którego trzeba zapłacić podatek dochodowy. Nowe przepisy mają to zmienić.
Zobacz także: Jak banki oszukują klientów?
Zaniechaniem poboru podatku mają zostać objęte umorzone kwoty wierzytelności z tytułu kredytów zabezpieczonych hipotecznie zaciągniętych przed 15 stycznia 2015 r, kiedy to bank centralny Szwajcarii uwolnił kurs franka i wśród kredytobiorców wybuchła prawdziwa panika. Wówczas raty kredytów poszybowały w górę i wielu osobom zabrakło pieniędzy na spłatę rat. Zaniechanie poboru podatku ma objąć także przypadki, w których do kredytów zastosowano ujemne stopy referencyjne.
Choć uzasadnienie do projektu rozporządzenia dotyczy głównie kredytobiorców, którzy zaciągnęli kredyty we franku szwajcarskim, to w praktyce nowe przepisy mają dotyczyć także kredytów zaciągniętych w innych obcych walutach lub polskich złotych.
Rozporządzenie ma wejść w życie następnego dnia po dniu jego ogłoszenia. Obejmie ono omawiane przychody uzyskane od 1 stycznia 2015 r. do 31 grudnia 2016 r.