Rynek aptek w Polsce się kurczy. Z danych Grant Thornton wynika, że w minionym roku pierwszy raz w historii ubyło tych placówek. Zniknęło 458 aptek. Powód? Nowe przepisy regulujące rynek, które wprowadziły zasady dotyczące lokalizacji aptek. Zgodnie z przepisami z 2017 roku zakładanie nowych lokali stało się znacznie trudniejsze, bo te nie mogą być od siebie oddalone o mniej niż 500 m i nie mogą być rozmieszczone gęściej niż jedna na 3 tys. mieszkańców danej gminy.
Rynek apteczny w Polsce był bardzo chłonny do 2012 r. Później stopniowo się zmniejszał, choć wciąż był duży. Zdaniem ekspertów Grant Thornton, należy się spodziewać, że niebawem sytuacja się ustabilizuje i liczba zamknięć spadnie w okolice liczby otwarć. Po regresie rynek się ustabilizuje lub wróci do umiarkowanego rozwoju.
Źródło: money.pl