plaża

i

Autor: Kelliem

W Polsce zaczęły się wakacje! A wiele krajów jeszcze na nie poczeka

2016-06-24 16:21

Aby dobrze pracować, trzeba też umieć porządnie wypocząć – w dzisiejszym zaganianym świecie często zapominamy o tej zasadzie, szczególnie będąc już jakiś czas na trudnym rynku pracy. Kiedy, gotując się w biurze czy podczas pracy fizycznej, z rozrzewnieniem wspominamy czasy szkolne, najmłodsi Polacy zaczynają ulubiony okres w roku. Tymczasem jest wiele państw świata, w których młodzież musi poczekać na labę - ich kalendarze szkolne są zupełnie różne niż w Polsce.

Dziś w polskich szkołach po raz ostatni przed przerwą rozbrzmiał szkolny dzwonek. Polscy uczniowie będą tym roku wypoczywali w dniach 24 czerwca-1 września. Podczas gdy  najmłodsi Polacy szykują się do wyjazdu w góry lub nad morze, w wielu innych państwach świata jest dopiero środek roku szkolnego! Są kraje, w których letnie wakacje przypadają w grudniu. Dla nas brzmi to jak oksymoron, ale taka sytuacja jest zupełnie normalna w państwach leżących na półkuli południowej, gdzie ostatni miesiąc roku jest tym, w którym zaczyna się lato. W Brazylii, Chile czy Argentynie wakacje zaczynają się w połowie grudnia i trwają do połowy lub końca lutego. O wiele ciekawiej jest w Kolumbii. Choć to także państwo południowoamerykańskie, ma bardzo nietypowy klimat, w dodatku przebiega przez nie równik. Dlatego też obowiązują tu dwa szkolne kalendarze – A i B. Zgodnie z pierwszym większa część kraju ma wakacje w lipcu i sierpniu, reszta zaś w grudniu i styczniu. Z kolei w Kenii, którą równik przecina dokładnie na pół, przerwa wakacyjna jest aż trzy razy w roku szkolnym, który dzieli na trymestry. Szkoły zamyka się na cały maj, sierpień i grudzień.

ZOBACZ TEŻ: Gdzie Polacy spędzą wakacje 2016? Najpopularniejsze kierunki [ZDJĘCIA]

Z ciekawą sytuacją można się też spotkać w Australii. Zgodnie z systemem edukacyjnym tego kraju, aby zdobyć średnie wykształcenie, trzeba przebrnąć przez 12 klas, które dzielą się na podstawówkę i liceum. Najgorzej mają najmłodsi uczniowie. Ich wakacje zaczynają się w połowie grudnia i trwają do końca stycznia. Miłośnicy bardzo długiego odpoczynku powinni być usatysfakcjonowani od 10. do 12. klasy, czyli będąc w wieku 15-18 lat. 10-klasiści kończą rok szkolny już pod koniec listopada, ich starsi o rok koledzy pod koniec października, a 12-klasiści nawet w połowie tego miesiąca! Wszystko po to, by nauczyciele mieli więcej czasu na ocenę egzaminów końcowych i wystawienie ocen. Nie mniej skomplikowany system obowiązuje w bliższej nam Bułgarii. Tu szkoła też dzieli się na 12 klas, a uczniowie mają wakacje w zależności od tego, do której z nich chodzą. W odróżnieniu od Australii młodsze dzieci mają labę nieco wcześniej niż starsze. 1-klasiści zaczynają wakacje już w połowie maja, dzieci z klas 2-4 pod jego koniec. Klasy 5-7 słyszą ostatni dzwonek w połowie czerwca, a roczniki starsze pod koniec tego miesiąca. Taki sam dla wszystkich uczniów jest za to dzień powrotu do szkoły, który przypada na 15 września.

W Japonii, która uchodzi za kraj różnych dziwactw, wakacje faktycznie są nietypowe. Zaczynają się zawsze 20 lipca w Dniu Morza, który jest japońskim świętem narodowym, i kończą w sierpniu – na jego początku lub pod koniec w zależności od regionu kraju. Wakacje nie rozdzielają jednego roku szkolnego od drugiego, ale są granicą semestrów - w Japonii rok szkolny zaczyna się w kwietniu. Mało tego, wielu japońskich uczniów poświęca czas odpoczynku na naukę, aby być jeszcze lepszym po wakacjach. Nie jest to jednak tylko nauka w domu, ale też podczas specjalnych letnich zajęć organizowanych przez szkoły. Podobnie jak w Japonii, krótkie wakacje mają też uczniowie w Indonezji. W tym wyspiarskim kraju trwają one od połowy czerwca do początku lipca, kiedy zaczyna się rok szkolny. Wakacjami nie nacieszą się też dzieci w Bangladeszu - mają tylko miesiąc laby (od połowy maja do połowy czerwca). Jeśli chodzi o termin letniego wypoczynku, nie zaskakują Stany Zjednoczone. Jak można się spodziewać, w tym federacyjnym państwie termin wakacji zależy od stanu i okręgu, w którym leży dana szkoła. W uproszczeniu - w stanach północnych wakacje zaczynają się na początku czerwca i trwają do początku września, w południowych zaś letnia laba przypada na okres od połowy maja, do połowy sierpnia.

ZOBACZ TEŻ: Połowa Polaków wyjeżdża na wakacje bez biura podróży

A jak kwestia wakacji wygląda w Europie? W Czechach i na Słowacji jest niemal identycznie jak w Polsce. Dzieci kończą naukę pod koniec czerwca i odpoczywają do września. W Austrii z kolei dzieci ze wschodu kraju będą odpoczywały w dniach 2 lipca – 3 września, wakacje reszty przesuną się o tydzień. Bardzo ciekawie jest w Niemczech, bo tu każdy land ma wakacyjną przerwę w innym terminie (między końcem czerwca a połową września). Choć większość niemieckich dzieci ma tylko trochę ponad miesiąc letniej laby, to już na przełomie września i października, jak co roku, czekają je ponadtygodniowe wakacje jesienne. Podobnie jest w Wielkiej Brytanii, z tym że w całym kraju termin przerw w nauce jest ujednolicony. Wyłamuje się jednak Szkocja, która ustala własne daty wypoczynku. System wakacji letnich i jesiennych obowiązuje także w Szwecji, Norwegii czy Danii. Za jedne z najdłuższych w Europie uchodzą wakacje we Włoszech. Daty ich początku i końca różnią się nieco w zależności od regionu kraju, ale nie zmienia to faktu, że większość uczniów cieszy się tu aż trzema miesiącami przerwy od szkoły. Jest jednak jeden haczyk. Włoscy uczniowie są na czas wakacji wręcz zasypywani pracami domowymi, z których muszą się rozliczyć w nowym roku szkolnym.

WAKACYJNE CIEKAWOSTKI

Miesięczna wakacja
Słowo ‘wakacje’ pochodzi od łacińskiego ‘vacatio’, co znaczy ‘oswobodzenie’. W XIX w. na określenie letniej laby używano słowa ‘wakacja’ - w liczbie pojedynczej. Wiązało się to z tym, że odpoczynek od szkoły trwał zwykle tylko miesiąc. Kiedy go wydłużono, upowszechniła się dzisiejsza forma.

Robotnicy nad morzem
Idea wakacyjnych podróży zrodziła się wraz z powstaniem klasy robotniczej w Wielkiej Brytanii. Czas wolny stał się nagrodą za ciężką pracę. Początkowo wyjazdy np. nad morze związane były z leczeniem zamożnych kuracjuszy. W ciągu XIX w. stały się popularną formą wypoczynku.

Pilni Chilijczycy
Między 7. a 14. rokiem życia najwięcej godzin w szkole spędzają uczniowie z Chile (9 tys.). Na drugim miejscu są Australijczycy z 8 tys. godzin. Polskie dzieci w tym samym czasie spędzają w szkole 6 tys. godzin.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze