Wakacje kredytowe zlikwidowane?
- Wakacje kredytowe to było bardzo popularne rozwiązanie, które siłą rzeczy bardzo nie podobało się bankierom, bo to oni przecież musieli finansować. Od dawna protestowali, a teraz zostali wysłuchani - podaje rmf24.pl, powołując się na własne ustalenia. Termin potencjalnych zmian w tym zakresie nie jest znany.
Wakacje kredytowe to inicjatywa z czasów inflacyjnego apogeum, miała ulżyć kredytobiorcom, którym nagle drastycznie wzrosły raty.
Obecnie inflacja jest niższa. Prognozy w tej kwestii nie są jednoznaczne. Według prawdopodobnego scenariusza, przewiduje się stopniowy spadek, co umożliwi obniżki stóp procentowych, a tym samym rat kredytów.
Likwidacja wakacji kredytowych ma drugie dno? Przychody budżetowe
Nowelizacja ustawy o wsparciu kredytobiorców została uchwalona przez Sejm 12 kwietnia. Zakłada przedłużenie wakacji kredytowych także na 2024 rok. Raty kredytu mieszkaniowego - jak przewidują zmienione przepisy - będzie można zawiesić dwukrotnie w okresie od 1 czerwca do 31 sierpnia oraz dwukrotnie między 1 września a 31 grudnia.
Zgodnie z nowelą, kredytobiorcy będą mogli skorzystać z możliwości wstrzymania opłacania raty kredytowej dwukrotnie w okresie od 1 czerwca do 31 sierpnia oraz dwukrotnie między 1 września, a 31 grudnia. Z tego rozwiązania będą mogły skorzystać osoby, których rata przekroczy 30 proc. dochodu gospodarstwa domowego, liczonego jako średnia za poprzednie trzy miesiące, albo osoby, które mają na utrzymaniu co najmniej troje dzieci w dniu złożenia wniosku. Zawieszenie spłaty kredytu w tych okresach będzie przysługiwać, gdy wartość udzielonego kredytu nie będzie przekraczała 1,2 mln zł. Z informacji przedstawionych przez przedstawicieli resortu finansów wynika, że z wakacji kredytowych w tym roku będzie mogło maksymalnie skorzystać 562 tys. kredytobiorców. Przedłużenie wakacji kredytowych będzie oznaczało dla budżetu państwa utratę 625 mln zł z podatku CIT, który nie będzie zapłacony przez banki.