Waloryzacja 2018
Rząd wprowadził coroczną waloryzację rent i emerytur, żeby choć częściowo zrekompensować seniorom rosnące koszty utrzymania. Odbywa się co roku w marcu i jest przeprowadzana z urzędu. To znaczy, że nie trzeba składać w tej sprawie wniosku w ZUS.
WAŻNE! Waloryzacja 2018. Najbiedniejsi seniorzy dostaną 27 zł brutto
Liczy się inflacja i wzrost płac
W 2017 roku podwyżka wyniosła zaledwie 0,44 proc., ale wtedy mieliśmy do czynienia z deflacją, czyli spadkiem cen. To powodowało, że wskaźnik waloryzacji, który decyduje o wysokości podwyżki, był wyjątkowo niski. Przy jego wyliczaniu bierze się bowiem pod uwagę dwa czynniki – wysokość inflacji, czyli średnioroczny wzrost cen towarów i usług w gospodarstwach emeryckich oraz co najmniej 20 procent realnego wzrostu wynagrodzeń w poprzednim roku kalendarzowym, czyli podwyżki wynagrodzeń po odjęciu inflacji.
Co czeka nas od 1 marca 2018 roku, na jaką podwyżkę mogą liczyć emeryci i renciści? Początkowo rząd planował, że waloryzacja w 2018 roku wyniesie 2,7 proc.
Jak rząd wyliczył przyszłoroczną waloryzację?
Przyjęto następujące założenia:
* prognozowany średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych dla gospodarstw domowych emerytów i rencistów w 2017 r. na poziomie 2,1 proc.
* prognozowany realny wzrost przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w 2017 r. wyniesie 3 proc.
* 20 proc. realnego wzrostu wynagrodzeń w 2017 r. - 0,6 proc.
W ten sposób prognozowany wskaźnik waloryzacji w 2018 r. kształtuje się na poziomie 2,7 proc.
KLIKNIJ W GRAFIKĘ, ABY JĄ POWIĘKSZYĆ!
Czytaj też: Waloryzacja emerytur. Jaką podwyżkę dostaną emeryci? [TABELA]
Być może, wcale nie jest to jednak ostateczna wysokość waloryzacji. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przewiduje, że podwyżki świadczeń mogą być większe i emerytury Polaków od 1 marca 2018 roku wzrosną nie o 2,7 proc., tylko o 3,1 proc. Skąd ta zmiana? Ostatnie dane GUS dotyczące wzrostu zarobków, które znacząco wpływają na wysokość wskaźnika waloryzacji, kształtują się na poziomie 7,4 proc., czyli wzrost wynagrodzeń w ciągu całego 2017 roku może być wyższy niż prognozował rząd. Jeśli prognozy się sprawdzą, najniższa emerytura wzrośnie nawet o 30-31 zł. To ciągle bardzo niewielki wzrost i seniorzy mogą go specjalnie nie odczuć, ale i tak różnica w porównaniu z ubiegłym rokiem - duża.
Waloryzacja świadczeń przeprowadzona będzie poprzez pomnożenie kwoty aktualnej emerytury lub renty przez wskaźnik waloryzacji.
Ostateczna wysokość waloryzacji będzie znana w lutym 2018 roku, kiedy GUS ogłosi dane dotyczące wysokości inflacji i wzrostu wynagrodzeń w 2017 roku.
Sprawdź: Waloryzacja 2018. O ile wzrosną dodatki do emerytur?
Wszyscy dostaną więcej
Coroczna marcowa waloryzacja dotyczy wszystkich emerytów i rencistów. Podwyżkę dostaną także osoby na świadczeniach przedemerytalnych, kompensacyjnych i pomostówkach. Wyższe świadczenia otrzymają zarówno seniorzy, którym emerytury i renty wypłaca ZUS (np. górnicy, pielęgniarki, nauczyciele) jak i KRUS (rolnicy). Tak samo Zakład Emerytalno-Rentowy MSWiA wypłaci wyższe świadczenia emerytowanym funkcjonariuszom policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Biura Ochrony Rządu oraz strażakom, Wojskowe Biuro Emerytalne MON - emerytowani żołnierzom, a Biura Emerytalnego Służby Więziennej – pracownikom więziennictwa. W sumie – na waloryzację czeka aż 7 milionów Polaków. Podwyższone będą również wszystkie dodatki do rent i emerytur np. pielęgnacyjny, kombatancki, za tajne nauczanie.
Senior otrzymujący najniższą emeryturę (1000 zł brutto, czyli 854 zł na rękę) może liczyć w marcu 2018 roku na podwyżkę w wysokości 21,57 zł, jeśli waloryzacja wyniesie 2,7 proc., a 25,21 zł – jeśli wskaźnik waloryzacji będzie na poziomie 3,1 proc. Natomiast osoba, której ZUS wypłaca średnią emeryturę (ok.2 100zł brutto, czyli ok. 1700 zł na rękę) dostanie ok. 45 zł więcej niż do tej pory – przy wskaźniku 2,7 proc. lub 52,24 zł przy wskaźniku 3,1 proc.