Emerytury gwiazd po waloryzacji 2023
Gwiazdy polskiej estrady, telewizji, teatru w rozmaitych wywiadach pytani o wysokość emerytur odpowiadają niechętnie lub dość oględnie. Jednak większość z nich przyznaje, że emerytury gwiazd są bardzo niskie. Wielu twierdzi, że ich świadczenie emerytalne jest na poziomie najniższego, a nawet jeszcze mniejsze. Na przykład w grupie tej znajdziemy Alicję Majewską, Majkę Jeżowską czy Laurę Łącz. Jednak absolutnym hitem jest emerytura Marka Piekarczyka. Jest ona tak cenna dla muzyka, że druk z ZUS postanowił oprawić w ramkę. W naszej galerii zdjęć zobaczysz, o jaką kwotę chodzi. Dlaczego tak wiele gwiazd, które osiągnęły wiek emerytalny i spokojnie mogłyby odpocząć, decyduje się na kontynuowanie zawodowej kariery? Są tacy, dla których to wielka przyjemność, ale i tacy, którzy po prostu muszą, bo emerytura nie wystarczyłaby na godne życie. Dlaczego emerytury gwiazd są tak skandalicznie niskie? Odpowiedź jest bardzo prosta. Wysokość emerytury zależy od ilości przepracowanych lat i wysokości wynagrodzenia, które zostało objęte składkami do ZUS. W pełni oskładkowane są standardowe umowy o pracę. A niestety rozmaite kontrakty, umowy autorskie, cywilnoprawne już takiego obwarowania nie mają. Kij ten ma dwa końce. Daje wyższy dochód, ale i mniejszą emeryturę. Owszem w takiej sytuacji nasuwa się pytanie, czy może gwiazdy nie powinny mieć co najmniej średniej emerytury z urzędu?
Emerytury w 2023 roku z podwyżkami dla gwiazd
Zobacz w galerii, jaką emeryturę mogą otrzymywać po waloryzacji marcowej takie gwiazdy jak: Alicja Majewska, Maryla Rodowicz, Krystyna Janda, Ryszard Rynkowski, Marek Piekarczyk, Katarzyna Dowbor, Krystyna Loska, Beata Tyszkiewicz i inni wielcy polskiej sceny muzycznej, telewizji i teatru.