- Analiza Polskiej Izby Handlu ujawnia, jak ustawowo wolna Wigilia zagraża rentowności małych firm, wymuszając rewizję ich strategii biznesowej
- Efektywna optymalizacja procesów staje się kluczowa w obliczu trzech niedziel handlowych i ograniczeń w zatrudnieniu personelu
- Prognozy rynkowe wskazują, że odpowiednia strategia pozwoli wykorzystać 5% wzrost wydatków konsumentów i zapewnić rozwój firmy
- Analityka danych z raportu Mastercard SpendingPulse potwierdza, że skok wartości koszyka zakupowego o 62% to szansa na zdobycie przewagi konkurencyjnej
- Inwestycje w cyfrowy łańcuch dostaw i doświadczenie klienta (CX) to decydujące czynniki wpływające na zwrot z inwestycji w sezonie świątecznym
- Jak pogodzić rosnące koszty operacyjne z rekordowym potencjałem sprzedaży, aby zoptymalizować rentowność w grudniu 2025 roku?
Wigilia staje się dniem wolnym. Zmiana, na którą czekały miliony
Po raz pierwszy w historii polscy pracownicy spędzą Wigilię w domach, a nie w biurach. Zgodnie z ustawą, która weszła w życie 1 lutego 2025 roku, 24 grudnia stał się dniem ustawowo wolnym od pracy. Ta zmiana, ciesząca się poparciem niemal 70% społeczeństwa, zwiększa liczbę świątecznych dni wolnych w Polsce do czternastu. W praktyce oznacza to, że tegoroczny grudzień przyniesie 20 dni roboczych, czyli standardowe 160 godzin pracy, ale aż 11 dni wolnego, wliczając w to weekendy oraz trzydniowy okres świąteczny od 24 do 26 grudnia. Dzięki tej nowelizacji Polska dołącza do krajów takich jak Włochy, Austria czy Słowenia, zbliżając się do europejskiej średniej w liczbie dni świątecznych.
Logistyczny ból głowy i prognozy rekordów. Dwa oblicza handlu przed świętami
Nowe przepisy stanowią prawdziwe wyzwanie logistyczne, zwłaszcza dla sektora handlowego. Aby zrekompensować zamknięcie sklepów w Wigilię i skumulować przedświąteczny ruch, w grudniu czekają nas aż trzy niedziele handlowe: 7, 14 i 21 grudnia. Prawo nakłada jednak na pracodawców istotne ograniczenie, ponieważ każdy pracownik może świadczyć pracę tylko w dwie z tych trzech niedziel. Za złamanie tej zasady grożą surowe kary finansowe, sięgające nawet 100 000 zł. Konieczność zapewnienia obsady w intensywnym okresie zakupowym, przy jednoczesnym uwzględnieniu nowego dnia wolnego, spędza sen z powiek menedżerom. Polska Izba Handlu alarmuje, że problem dotyka zwłaszcza mniejsze firmy, z których blisko co trzecia przyznaje, że nie jest gotowa na dodatkowe koszty i obawia się o swoją rentowność.
Jednak te organizacyjne trudności bledną w świetle niezwykle optymistycznych prognoz ekonomicznych. Z analiz Mastercard SpendingPulse wynika, że Polacy planują wydać w tym roku o 5% więcej niż w 2024, co stawia nas w czołówce europejskich państw pod względem dynamiki wzrostu. Co więcej, analitycy przewidują, że średnia wartość pojedynczego zakupu skoczy aż o 62%. Tegoroczne święta mają być także rekordowe pod względem wydatków na dobra luksusowe, takie jak biżuteria i zegarki, gdzie Polska ma szansę stać się liderem na kontynencie. Gorączka zakupów tradycyjnie rozpocznie się już pod koniec listopada, napędzana przez Black Friday (28 listopada) i Cyber Monday (1 grudnia). Potwierdzeniem trendu jest rosnące zainteresowanie elektroniką, a sprzedaż popularnych soundbarów już teraz jest o 30% wyższa niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Polecany artykuł:
