– Od 1999 r., gdy w Polsce po raz pierwszy usłyszeliśmy pytanie „Czy to twoja ostateczna odpowiedź?" w teleturnieju Milionerzy, mocno zmieniły się ceny i realia gospodarcze. Spadającą realną wartość pieniędzy, które można wygrać, bardzo wyraźnie widać na przykładzie rynku nieruchomości – ocenia Robert Błaszczyk, dyrektor departamentu klienta strategicznego w Cinkciarz.pl.
Metraż już nie ten co kiedyś
– Łatwo zatem policzyć, że w obecnych warunkach główna wygrana w Milionerach powinna wystarczyć na niemal 189 m kw. mieszkania w średniej wielkości miasteczku. Tymczasem w 1999 r. laureatkę czy też laureata było stać na ponad 454 m kw. w podobnej lokalizacji – wskazuje Robert Błaszczyk z serwisu wymiany walut Cinkciarz.pl.
Z drugiej strony, Kowalskiemu bliżej dziś do milionera
– Gdy emitowano pierwszy odcinek polskich Milionerów, przeciętne wynagrodzenie wynosiło wg GUS 1874,9 zł. Milionowa wygrana składała się wówczas z aż 533 średnich krajowych. Dziś, jeśli patrzeć w te dane, zarabiamy średnio 6858 zł. Statystyczny Kowalski zbliżył się zatem do miana milionera i główną pulę w teleturnieju układa z niespełna 146 pensji – dodaje ekspert Cinkciarz.pl.
Na ile dolarów, euro i franków może liczyć milioner
1999 r., czyli prawie 25 lat temu, to dla rynku walutowego wręcz prehistoria. Warto przypomnieć, że np. w Niemczech płaciło się wtedy w markach, a we Włoszech lirami.
Gdy w polskiej telewizji pojawił się teleturniej Milionerzy, zdobywca nagrody głównej mógł wymienić taką kwotę na 245 tys. dolarów, po kursie ok. 4,08. Gdyby jednak cofnąć się ledwie do lipca 2008 r., polski milioner miałby do dyspozycji niemal pół miliona dolarów, po kursie ok. 2. Obecnie stać go na 229 tys. USD, a ledwie trzy miesiące temu, gdy polska waluta biła rekordy słabości, a dolar kosztowała powyżej 5 zł, miliona nie dało się wymienić nawet na 200 tys. USD.
W pierwszym roku emisji teleturnieju kapitał świeżo upieczonego milionera, który chciałby przeprowadzić się np. na Majorkę, miał równowartość 230 tys. euro, po kursie ok. 4,35. Dziś trzeba się pogodzić ze stratą niemal 20 tys. euro. 1 mln PLN wystarcza bowiem na 212 tys. EUR.
Od emisji pierwszego odcinka w relacji do złotego najmocniej podrożał jednak frank szwajcarski – aż o 74 proc! Niektórym może trudno będzie uwierzyć, że na początku stycznia 1999 r. średni kurs CHF wahał się ok. 2,5 zł. Milioner mógł sobie zatem pozwolić na 400 tys. franków. Dziś, gdy kurs CHF/PLN krąży wokół 4,75 zł, stać go na ledwie nieco ponad połowę tamtej kwoty – 210 tys. franków.
Dla równowagi da się także znaleźć waluty, które od startu Milionerów straciły na wartości względem złotego. Przykładem może być forint. W 1999 r. za 1 zł dało się kupić 57-58 forintów, podczas gdy dziś 83.
Kalkulator prawdę powie
– Kłopot w tym, że nagrody w konkursach czy grach liczbowych nie nadążają już za inflacją, która w minionym roku była szczególnie gwałtowna niemal na całym świecie. W tym kontekście powiedzenia czas to pieniądz i miliard w rozumie nabierają nowego wymiaru, ponieważ z roku na rok szczęśliwi wygrani mogą sobie pozwolić po prostu na coraz mniej. Staje się to problemem nie tylko dla telewizyjnych producentów i zawodowych graczy w teleturniejach, ale także dla każdego z nas. Wartości nagród topnieją przecież dokładnie w takim samym tempie jak nasze oszczędności. W jakim? Wystarczy skorzystać z kalkulatora dostępnego na stronie Ministerstwa Finansów. 1 000 000 PLN w z września 1999 warte jest dziś 455 356,17, czyli mniej niż połowę z początku emisji polskich Milionerów – podsumowuje Robert Błaszczyk z fintechu wielowalutowego Cinkciarz.pl.
Inflacja nie objęła chyba tylko liczby pytań w popularnym show. Wręcz przeciwnie: na początku emisji od nagrody głównej dzieliło 15 pytań. Dziś, aby zostać milionerem, wystarczy 12 trafnych odpowiedzi.
Źródło: materiały prasowe Cinkciarz.pl
Inflacja WYSTRZELI jeszcze mocniej?
Posłuchaj złowrogiej prognozy ekonomisty!
Listen on Spreaker.