Inflacja w Polsce. Czy "pomaga" budżetowi państwa?
"Na krótką metę może się komuś wydawać, że inflacja pomaga budżetowi, ale tak naprawdę to wróg publiczny numer jeden, który w dłuższym terminie jest przyczyną strat i w gospodarce, i w finansach państwa. I niestety, już to widzimy lub wkrótce zobaczymy" - powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Sławomir Dudek, prezes Fundacji FOR.
Inflacja jednak wcale nie pomaga budżetowi jak mogło się dotychczas wydawać - i jest to zauważalne po wykonaniu tegorocznego budżetu w okresie styczeń - listopad 2022. Pomimo tego, że wpływy z VAT znacząco rosły rok do roku, mimo obniżki stawek tego podatku w ramach tarczy antyinflacyjnej to koniec roku ukazał niższą dynamikę tych zwyżek, ze względu na spadek siły nabywczej dochodów Polaków i znaczącą redukcję popytu konsumpcyjnego - wyjaśnia "Rz".
Koszty tarczy antyinflacyjnej wyższe niż zyski z inflacji
"Szacujemy, że budżet państwa zyskał na inflacji w tym roku ok. 25 mld zł w postaci wyższych wpływów z VAT. Jednocześnie warto zauważyć, że koszty tarczy antyinflacyjnej są wyceniane na ponad 30 mld zł" - informuje Adam Antonik, ekonomista ING Banku Śląskiego na łamach "Rzeczpospolitej". Według wyliczeń ekonomistów na koniec 2022 r. dochody z VAT mogą być o ok. 10 mld zł niższe od planów z ustawy budżetowej oraz o ok. 5 mld zł niższe od szacowanego wykonania budżetu przygotowanego już po wprowadzeniu tarcz antyinflacyjnych.
"Koszty wysokiej inflacji państwa objawią się w pełnym wymiarze w przyszłym roku. Roczne rozliczenie PIT ujawni zapewne duży ubytek w PIT, pozostałe dochody, wraz z obniżającą się inflacją, mogą zacząć spadać rok do roku. Za to wydatki m.in. na waloryzację świadczeń emerytalno-rentowych czy wynagrodzenia w sferze budżetowej będą dużo wyższe niż w tym roku" - informuje Sławomir Dudek, prezes Fundacji FOR cytowany przez "Rz".
Polecany artykuł: