Fala zachorowań na grypę to efekt pandemii COVID-19. Trwa epidemia wyrównawcza

i

Autor: pexels.com Liczba zachorowań na grypę w Polsce stale rośnie

Praca w Polsce

Miliony Polaków na L4. Winny COVID-19 czy grypa?

2022-12-28 9:45

W Polsce panuje aktualnie szczyt infekcyjny. Rośnie liczba zwolnień dla dorosłych oraz tych branych ze względu na dzieci. Polacy wykorzystali mniej niż połowę zamówionych szczepionek przeciw grypie. W porównaniu z rokiem ubiegłym - wzrost jest niemal dwukrotny.

Polacy masowo chodzą na zwolnienia. Apogeum grypy wciąż przed nami

Z danych udostępnionych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych wynika, że w listopadzie zwolnienie wzięło 1,8 mln pracowników, a w grudniu już 2,18 mln osób. Liczba zwolnień na dzieci wzrosła w tym okresie z 361 tys. do niemal 412 tys. Gdy porówna się rok do roku, wzrost jest prawie dwukrotny - w grudniu 2021 r. wystawiono ich 215 tys. 

W wypowiedzi dla TVN 24 minister zdrowia Adam Niedzielski ostrzegał, że może być jeszcze gorzej a apogeum grypy wciąż jest przed nami - może nastąpić na przełomie lutego i marca. Jak informuje Dziennik Gazeta Prawna największy problem dotyczy dzieci. "Pomimo okresu świątecznego w szpitalach zajętych jest niemal 80 proc. łóżek pediatrycznych - 9,1 tys. na 11 tys. dostępnych. Za połowę hospitalizacji odpowiadają wirusy - głównie grypy, RSV i COVID-19" - wynika z danych Narodowego Funduszu Zdrowia przytoczonych przez "DGP".

Czy zabraknie leków w aptekach?

Wzrost zachorowań zauważalny jest również w aptekach. Polacy masowo kupują leki (dostępne bez recepty) na grypę i przeziębienie. Widoczny jest również wzrost wyszukiwań dotyczących poszczególnych leków. Ministerstwo Zdrowia uspokaja jednak, że dostępność leków nie jest zagrożona.

Tym co mogłoby "wyciszyć" falę zachorowań są szczepienia - jednak zainteresowanie nimi jest niewielkie. Na grypę zaszczepiło się około 6,5 proc. populacji - nic nie wskazuje na to, by liczba miała się gwałtownie zwiększyć. W związku z tym, w przyszłym "sezonie grypowym" resort zdrowia chce płacić za podanie szczepionki wszystkim chętnym aptekom, a recepty mają być dostępne w systemie bez konieczności chodzenia do lekarza rodzinnego - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Problem zachorowań a kwestie ekonomiczne

Problem zachorowań przekłada się również bezpośrednio na gospodarkę. "W sytuacji gdy brakuje pracowników na rynku, to problem dla pracodawców. Nieobecności dezorganizują pracę, wpływają negatywnie na rozwój firm, a co za tym idzie całej gospodarki. Ostatecznie jednak płacą za to konsumenci, bo koszty z tym związane pracodawcy przerzucą i tak na odbiorców końcowych" - stwierdził Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP) cytowany przez "DGP".

Sonda
Zdarzało Ci się oszukiwać na L4?
Pieniądze to nie wszystko Marcin Wiącek

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze