Spis Powszechny Ludności i Mieszkań rusza 1 kwietnia. Główny Urząd Statystyczny właśnie opublikował ankietę z pytaniami, na które trzeba będzie odpowiadać. Niektóre pytania zaskakują. Co znajduje się w ankiecie? Pytania podzielono na kilka kategorii. Mamy tu m.in. dane osobowe, ustalanie adresu zamieszkania, osoby w mieszkaniu, osoby przebywające poza granicami, kwestionariusz mieszkania, ale i relacje rodzinne czy kwestionariusz okresowy emigranta krótkookresowego i długookresowego. Przy niektórych pytaniach trzeba wykazać się doskonałą pamięcią. Urzędnicy pytają, Gdzie Pan(i) mieszkał(a) rok temu (31 marca 2020 r.)? Zatem trzeba sobie przypomnieć. Zaskoczyć mogą też pytania o stan cywilny osoby, z którą żyjemy. I tak na przykład na pytanie dotyczące życia w niesformalizowanym związku padają takie oto odpowiedzi: a),tak, b) wspólnie mieszkamy i prowadzimy gospodarstwo domowe, c)tak, ale mieszkamy oddzielnie, d)nie, e)nie chcę odpowiadać na to pytanie i f) nie mam żadnej wiedzy na ten temat. W ankiecie jest też sporo pytań na temat zarobków. Jeśli ktoś w danym czasie nie miał pracy, to musi się z tego ostro tłumaczyć. Zatem tak rząd sprawdzi dane o Polakach i będzie miał pełny obraz społeczeństwa. Ankiety można wypełniać on-line, telefonicznie lub stacjonarnie po umówieniu się z rachmistrzem spisowym.
Rząd sprawdzi emeryturę, mieszkanie, gdzie pracujesz lub dlaczego nie pracujesz? Za odmowę grozi kara
Już 1 kwietnia ruszy Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań. Udział w spisie jest obowiązkowy. Za odmowę grozi wysoka kara. Główny Urząd Statystyczny właśnie opublikował ankietę, jaką trzeba będzie wypełnić. Pytania zaskakują. Urzędników interesuje między innymi, z kim mieszkasz, czy pracujesz, a jeśli nie, to dlaczego? To tylko minimalna część pytań, na jakie przyjdzie wszystkim dorosłym odpowiedzieć.