Zgodnie z decyzją Parlamentu Europejskiego z 8 czerwca br., od roku 2035 po raz pierwszy rejestrowane będą mogły być wyłącznie samochody bateryjne i wodorowe - czyli zeroemisyjne. Producenci są gotowi do oferowania tylko i wyłącznie zeroemisyjnych pojazdów od 2035 r. Takie działania nie odpowiadają jednak rządowi Niemiec. Jak donosi Puls Biznesu, na spotkaniu Federalnego Zrzeszenia Niemieckiego Przemysłu niemiecki minister finansów Christian Lindner zapowiedział, że ich kraj w tym projekcie nie będzie uczestniczyć. Jak podkreślił, zawsze będą istnieć nisze dla silników spalinowych a unijny zakaz jest błędny.
Niemiecki rząd nie zgodzi się na plany Unii Europejskiej dotyczące zakazu sprzedaży nowych samochodów z silnikami spalinowymi od 2035 roku, powiedział we wtorek minister finansów Christian Lindner – Powiedział Lindner.
8 czerwca br. Parlament Europejski opowiedział się za zmianą norm emisji CO2 i wprowadzeniem zerowej emisji dla nowych samochodów osobowych i lekkich pojazdów dostawczych w 2035 roku. To część pakietu Gotowi na 55 (Fit for 55 in 2030). 14 lipca 2021 roku, w ramach pakietu "Fit for 55", KE przedstawiła wniosek ustawodawczy dotyczący zmiany norm emisji CO2 dla samochodów osobowych i lekkich pojazdów dostawczych. Wniosek ma przyczynić się do realizacji celów klimatycznych UE na lata 2030 i 2050, przynieść korzyści obywatelom dzięki szerszemu zastosowaniu pojazdów zeroemisyjnych (lepsza jakość powietrza, oszczędność energii i niższe koszty posiadania pojazdu), a także pobudzić innowacje w zakresie technologii zeroemisyjnych.