W zeszłym roku w listopadzie w związku z rosnącymi wskaźnikami zakażeń koronawirsuem, rząd zamknął wszystkie sklepy w galeriach handlowych, poza sklepami spożywczymi i aptekami. Obostrzenia miały obowiązywać przynajmniej do 29 listopada. W sklepach o powierzchni poniżej 100 mkw. obostrzenia zostały zmienione do 1 osoby na 10 mkw. (wcześniej było to 5 osób na kasę).
W przypadku sklepów powyżej 100 mkw. powierzchni dopuszczalna liczba osób pozostała bez zmian - czyli 1 osoba na 15 mkw.
Nie będzie prezentów pod choinką? To możliwe przez drożyznę i przestoje
Pod presją organizacji handlowych i przedsiębiorców, którzy domagali się otwarcia centrów w przedświątecznym okresie, 28 listopada przywrócone zostało funkcjonowanie sklepów i usług w galeriach i parkach handlowych w ścisłym reżimie sanitarnym. W sklepach i galeriach handlowych obowiązywał limit osób - maksymalnie 1 osoba na 15 mkw. Gastronomia nadal działała wyłącznie "na wynos".
Nadal obwiązywały tzw. godziny dla seniorów (od poniedziałku do piątku w godz. 10.00-12.00), przy czym z uwagi na zwyczajowo skrócony czas pracy w dniu 24 grudnia 2020 r. zrezygnowano z tego obostrzenia w tym dniu. Handel zyskał też dodatkową niedzielę handlową - 6 grudnia br.
Szef resortu zdrowia podczas dzisiejszej konferencji prasowej mówił o obecnej sytuacji epidemicznej w kraju. Ministerstwo Zdrowia podało w czwartek informację o 15 tys. 515 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem – najwięcej w trwającej fali epidemii. Zmarło 250 osób z COVID-19.
Minister zdrowia zwrócił uwagę, że mamy do czynienia z dużym skokiem zakażeń. Dynamika zachorowań – jak mówił – z tygodnia na tydzień jest 80 proc. – Niestety niepokojące trendy można uznać, że są kontynuowane – powiedział Niedzielski.