Zarobki bankowców. Zobacz, jaką mają pensję!

2015-04-20 16:34

Zaczynamy cykl artykułów, w których będziemy przybliżać zarobki poszczególnych grup zawodowych. Porównamy je do ogółu pracujących Polaków. Rozpoczynamy od sektora bankowego, w którym średnia zarobków brutto w zeszłym roku wyniosła 5,5 tys. złotych.

Dobra wiadomość jest taka, że rokrocznie nasze pensje są coraz wyższe. Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał, że w tym roku przeciętne wynagrodzenie w Polsce wyniosło 3 942,67 zł brutto! Niech podniosą ręce ci, którzy tyle zarabiają. Dane GUS-u uwzględniają bowiem zarobki wraz z podatkami i składkami, które pracownik musi pokryć. Zatem jego realna pensja (netto) jest grubo ponad tysiąc złotych mniejsza. Nawet jednak taka suma jest dla wielu Polaków nieosiągalna. Statystycznie jeśli jedna osoba zarabia milion, a druga tysiąc złotych, to obie zarabiają średnio po pół miliona. W praktyce pierwsza z nich jest bogata, a druga uboga.

Czytaj także: Prezesi spółek zarabiają nawet 8 tys. zł dziennie!

Dla porównania w 2008 roku średnia krajowa brutto wynosiła 2983,98 zł, czyli przez siedem lat wzrosła o prawie tysiąc złotych! Należy jednak pamiętać, że średnia krajowa obejmuje jednak jedynie ok. 40 proc. pracujących Polaków. Do zestawienia GUS-u nie wliczane są osoby pracują na tzw. śmieciówkach oraz osoby pracujące w firmach zatrudniających poniżej 10 osób.

Bogaty jak bankowiec?

Na tle ogółu zatrudnionych Polaków, osoby pracujące w bankach wygląda całkiem nieźle. Według Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń za rok 2014 przeprowadzonego przez Sedlak & Sedlak, ich średnie zarobki wyniosły 5,5 tys. zł brutto. Co czwarty bankowiec zarabia poniżej 3,5 tys. zł brutto i analogicznie tyle samo ma pensje wyższą niż 9,2 tys. zł brutto. A wynagrodzenie 10 proc. pracowników nie przekraczała 2 620 zł.

W samym sektorze bankowym są też spore różnice w płacy w zależności o specjalizacji. Bankowcy inwestycyjni zarabiają przeciętnie 7 tys. zł brutto, czyli prawie o połowię więcej niż ich koledzy i koleżanki z bankowości detalicznej. Co drugi inwestycyjny otrzymuje pomiędzy 4,7 tys. a 12 tys. zł brutto.

Zobacz koniecznie: Leszek Czarnecki - miliarder i filantrop

Duże korporacje bankowe płacą powyżej 6 tys. zł, a mniejsze placówki (zatrudniające od 10 do 49 osób) opłacały co drugiego swojego pracownika wynagrodzeniem nie wyższym niż 3,2 tys. zł. Patrząc na hierarchię w banku najwięcej otrzymują dyrektorzy – średnio 16 tys. zł brutto miesięcznie. Kierownicy 8,5 tys. zł, specjaliści 5,2 tys. zł i szeregowi pracownicy 3,2 tys. zł. Zatrudnieni na najniższym szczeblu, aby dorównać pensji dyrektora, muszą pracować przez pięć miesięcy.

Najwięcej podwyżek

Do grupy najsłabiej opłacanych należą pracownicy administracji – połowa z nich nie otrzymuje nawet 2,5 tys. zł brutto. Niewiele więcej dostają kasjerzy oraz analitycy finansowi (2,8 tys. zł). Średnią pensją rzędu 3,4 tys. zł brutto mogą pochwalić się młodsi analitycy. Na szczycie zestawienia znajdują się dyrektorzy departamentu banku z przeciętnym wynagrodzeniem 21,4 tys. zł brutto. Kolejną dobra wiadomość dla bankowców jest fakt, że według tegorocznego raportu Work Service, przedstawiciele tego sektora najczęściej otrzymują premię. Aż 71 proc. bankowców otrzymało w 2014 r. gratyfikację finansową.

W następnych odcinkach przyjrzymy się zarobkom innych grup zawodowych. Pod lupę weźmiemy pensje m.in. sędziów, lekarzy, nauczycieli, górników czy handlowców.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze