Pracują w warunkach ciężkich dla zdrowia i życia za co należy się odpowiednie wynagrodzenie. Górnikami jednak przyjęło się też nazywać nie tylko wyrobników, którzy w pocie czoła, wydobywają czarny surowiec, ale także tych, którzy kopalnie znają jedynie od jej administracyjnej i związkowej strony. Warunki pracy tych osób nie różnią urzędników siedzących za biurkiem, a ich pensje są znacznie wyższe niż średnia krajowa. W polskim górnictwie pracuje około 148 tys. osób. To o blisko 20 proc. mniej górników niż w 2007 roku. Według GUS pod koniec zszłego roku średnia górnicza pensja wynosiła 6838,73 zł brutto.
Zobacz również: 2,7 mld zł dla górników. Tyle wyniesie wypłacenie jednorazowego świadczenia
Dodatki do wynagrodzenia
Górnicy dostają 14 pensji. Czyli dwa razy w roku przyznawana jest im podwójna wypłata. Dodatkowo mają zagwarantowane zatrudnienie na kilka lat i pod żadnym pozorem wówczas nie można ich zwolnić. Ponadto przechodzą na emeryturę ok. 10 lat wcześniej niż przeciętny Polak (podobnie jest w przypadku służb mundurowych). Górnicy otrzymują premie i nagrody w całości (bez rozkładania na raty) nawet jeśli firma przynosi ogromne straty – a te ostatnio są nagminne w polskich kopalniach.
To jednak nie wszystko. Każdemu pracownikowi należy się 8 ton darmowego węgla. A 2,5-3 tony otrzymują emerytowani górnicy. Byłych pracowników kopalń jest aż 166 tys. osób, a zatrudnionych górników 55 tys., więc deputat węglowy otrzymuje ponad 210 tys. osób! Jeśli jednak ktoś ma mieszkanie podłączone do miejskiej sieci ciepłowniczej, to dostaje równowartość tego dodatku w kwocie ok. 570 zł za każda tonę węgla. Czyli dla emerytowanego górnika to ok. 1700 zł, a czynnego zawodowo aż 4,5 tys. zł! To całkiem solidna – i już 15, pensja w ciągu roku! Polskiego podatnika sam deputat węglowy rocznie wynosi 500 mln zł.
Od 2 do 10 tys. zł
Z danych opublikowanych przez Związek Zawodowy Pracowników Dołowych wynika, że pracownicy Kompanii Węglowej nie zarabiają mało. W zestawieniu podawane są pensje brutto, czyli łącznie z wszystkimi dodatkami. Zwykły robotnik otrzymuje 7,5 tys. miesięcznie, technik górnik lub inżynier 9,1 tys. zł. Kopalniana administracja średnio zarabia 5,4 tys. zł. A niewiele mniej płacone ma palacz w elektrociepłowni - 4,7 tys. zł.
Sprawdź też: Część czternastek trafi do górników jeszcze w tym roku. Ważna deklaracja ministra
Jeszcze bardziej zróżnicowane zarobki na zeszłoroczną barbórkę przedstawił "Dziennik Zachodni". Zestawienie otwiera młodszy górnik w kopalni Bobrek-Piekary, który miesięcznie pobiera wynagrodzenie w wysokości 2,5 tys, zł brutto. Ratownik górniczy w tej samej kopalni dostaje 6,5 tys. zł, sztygar - 6,55 tys. zł, a nadsztygar - 7,25 tys. zł.
W PGG górnik zarobi 3,4 tys. zł w Ruchu Rydułtowy, 4,45 tys. zł w Jankowicach, 4,6 tys. zł w Bielszowicach, 5 tys. zł w KWK Ziemowit, 7,9 w Chwałowicach. Oczywiście wysokość wynagrodzenia uzależniona jest od wielu czynników, w tym przede wszystkim od stażu pracy.
Katowicki Holding Węglowy płaci od 3,4 tys. dla elektromontera poza przodkiem w kopalni Wujek, w kopalni Mysłowice-Wesoła górnik z 2,5-letnim stażem zarobi 3,7 tys. zł. Górnik przodowy z 10-letnim doświadczeniem otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 6,3 tys. zł.
Na tej samej zasadzie różnią się wynagrodzenia w JSW, gdzie górnik w Knurowie-Szczygłowicach zarabia 3,4 tys. zł, w Zofiówce - 4,1 tys. zł. Młodszy górnik z pięcioletnim stażem w kopalni Krupiński, która ma zostać przekazana do SRK, zarabia 5,4 tys. zł.
W swoim zestawieniu "Dziennik Zachodni" wskazuje że najwyższe wynagrodzenie otrzymuje nadsztygar w kopalni Krupiński z 23-letnim stażem pracy. To 10,1 tys. zł.
Kopalniane szczyty
Wraz ze strajkami pracowników Kompanii Węglowej i Jastrzębskiej Spółki Węglowej, w serwisach społecznościowych pojawiały się wpisy górników ze zdjęciami ich pasków z wynagrodzeniami. Na ogół w przedziale poniżej 3 tys. zł netto, w wielu przypadkach nawet poniżej 2 tys. zł na rękę. To prawda, jednak te zdjęcia to bazowe wynagrodzenie górnika. Gdy do tego doliczymy 13-stkę i 14-stkę, deputat węglowy, barbórkę, dodatek komunikacyjny itp., to łącznie średnia miesięczna pensja wyniesie znacznie więcej niż wynikałoby to z paska z wypłatą.
Czytaj koniecznie: Zarobki żołnierzy w Polsce. Ile dostaje szeregowy i generał? [INFOGRAFIKA]
Tego jednak górnicy głośno nie mówią. Dodatkowo ich pensje zawyżają przedstawiciele związków zawodowych, którzy nie parają się ciężką pracą, a najgłośniej krzyczą o kopalnianej niedoli. Dodatkowo na wysoką średnią zarobków w branży składają się też zarobki dyrektorów kopalń i prezesów spółek węglowych, które sięgają nawet kilkudziesięciu tys. zł!
KLIKNIJ NA GRAFIKĘ, ABY JĄ POWIĘKSZYĆ!
Źródło: "Dziennik Zachodni", Superbiz.pl, wnp.pl, GUS