Groszowa opłata za ogródki gastronomiczne? Pomysł popierają stołeczni radni

i

Autor: Pixabay Groszowa opłata za ogródki gastronomiczne? Pomysł popierają stołeczni radni

Zjesz posiłek w restauracji, ale słono za niego zapłacisz. Wielkie podwyżki cen

2021-05-07 13:04

Po pół roku zamknięcia wreszcie otwiera się polska gastronomia. W połowie maja będziemy mogli usiąść w ogródkach, a pod koniec miesiąca zjeść obiad wewnątrz ulubionych kawiarni i restauracji. Niestety, okazuje się, że ceny w lokalach mogą wzrosnąć nawet o 20 proc. w stosunku do tych sprzed lockdownu. Jest to związane z szybującymi w górę cenami zarówno produktów spożywczych, jak i opłat czy mediów. To oznacza wyższe koszty dla restauracji, co przekłada się na droższe posiłki dla gości. Klienci wrócą szybko, ale na jak częste wyjścia do restauracji będzie ich stać?

Restauratorzy nie kryją zadowolenia. Już w połowie maja wznawiają działalność lokale gastronomiczne, ale na razie tylko w ogródkach. Pełne otwarcie, choć w reżimie sanitarnym będzie możliwe dopiero pod koniec miesiąca.

Zjemy w restauracjach, ale drożej

Właściciele restauracji liczą na to, że klienci, stęsknieni za taką formą spędzania wolnego czasu, wrócą do nich szybko. Spodziewają się bardzo wielu gości i już przewidują, że może być problem z pomieszczeniem wszystkich chętnych, w związku z obostrzeniami, które ograniczają liczbę dostępnych miejsc. Większym problemem mogą jednak być ceny. Te mogą wzrosnąć nawet o 20 proc. w stosunku do tych sprzed zamrożenia. Restauratorzy tłumaczą, że ma to związek z pandemią, w trakcie której wiele produktów zdrożało. Niestety oznacza to, że również ceny w lokalach muszą pójść w górę. Klienci wrócą, ale pytanie na jak wiele wizyt będzie ich stać.

Eksperci rynkowi wyjaśniają, że do wyższych cen np. warzyw przyczyniają się rosnące koszty produkcji, paliw, nawozów i środków ochrony roślin oraz koszty pracy. - Opłaty dla gastronomii pomimo ciężkiej sytuacji rynkowej idą w górę. Śmieci, opakowania, podatek cukrowy, to wszystko będzie skutkować podniesieniem cen - tłumaczy w serwisie Money.pl Agnieszka Furmaniak, reprezentująca Izbę Gospodarczą Gastronomii Polskiej (IGGP).

ZOBACZ: Luzowanie obostrzeń. Ogródki piwne i restauracje otwarte jeszcze w maju!

Kuchenne rewolucje - Magda Gessler ratuje Łódzką restaurację!

Pomoc dla gastronomii

Niebawem otworzy się ok. 20 tysięcy restauracji, które nie otrzymały żadnej pomocy rządowej. Gastronomia popadła w ogromne długi, a rząd pomógł jej zaspokoić zaledwie niewielki procent kosztów. Jedyna realna pomoc, na którą mogą teraz liczyć restauratorzy, pochodzi od samorządów, zaznacza Agnieszka Furmaniak z IGGP. - Są to zwolnienia z koncesji i obniżenie opłat za ogródki. W Warszawie, dzięki staraniom także przedstawicieli Izby, obniżono je do jednego, symbolicznego grosza - czytamy dalej.

Właściciele restauracji mówią wprost: aby branża mogła z czasem się odrodzić, niezbędne jest wsparcie. W tym celu IGGP lobbuje m.in. za obniżeniem podatku VAT dla gastronomii do 5 proc. na wszystkie usługi i produkty. Wkrótce w tej sprawie, a także w kwestii integracji przedsiębiorców, przedstawiciele Izby spotkają się z prezydentem.

SPRAWDŹ: Obostrzenia przedłużone do 5 czerwca. Te obiekty NIE OTWORZĄ się w maju

Sonda
Czy obostrzenia w Polsce powinny zostać zniesione?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze