- Niewykluczone, że bogaci będą płacić wyższe składki, ale nie będą dostawać wyższej emerytury, ponieważ wyższe składki będę traktowane jako większy podatek - podaje Wyborcza.biz. Dziś po przekroczeniu 30-krotności średniej pensji nie muszą tego robić.
Zobacz również: Kolejne dwa lata z wyższym podatkiem VAT. Nowości w rozliczeniu VAT
Wśród innych propozycji Zakładu jest obniżenie wieku emerytalnego dla kobiet do 60 roku życia i do 65 dla mężczyzn. ZUS dopuszcza jednak ewentualne podnoszenie tego progu w przypadku pogarszającej sytuacji demograficznej w przyszłości.
Dodatkowo ZUS zakłada, że minimalna emerytura powinna wynosić 1 tys. zł brutto. - Osoby przed 67. rokiem życia będą musiały wybrać: praca albo emerytura. Po osiągnięciu wieku emerytalnego będzie można pobierać emeryturę i pracować. Dodatkowo ZUS nie będzie już jak dziś od takich osób pobierać składki emerytalnej od etatu - czytamy.
Źródło: Wyborcza.biz