Firmy audytorsko-doradcze

i

Autor: Shutterstock / Fotomontaż SE

Wojna o audyt. Kontrole spółek i firm będą droższe i gorszej jakości?

2017-01-27 14:00

Nowa ustawa o biegłych rewidentach autorstwa Prawa i Sprawiedliwości, budzi wiele wątpliwości wśród ekspertów rynku kapitałowego. Posłowie PiS chcą rozdzielić możliwość przeprowadzania audytu i doradzania przez jedną firmę. Eksperci alarmują, że proponowane zmiany mogą zwiększyć koszty spółek publicznych i obniżyć jakość audytu.

Nowa ustawa o biegłych rewidentach, firmach audytorskich oraz o nadzorze publicznym to wymóg unijnej dyrektywy 2014/56/UE i rozporządzenia nr 537/2014. Termin na opracowanie tych przepisów minął 17 czerwca 2016 r. Jednak dopiero w grudniu w Sejmie powstała podkomisja, która ma zająć się pracami nad projektem ustawy o biegłych rewidentach, firmach audytorskich oraz nadzorze publicznym.

W toku prac legislacyjny swoje propozycje naniósł też Komitet Stały przy Radzie Ministrów, który przed skierowaniem projektu do Sejmu skrócił maksymalny okres współpracy firmy audytorskiej z jednym klientem (obowiązkowa rotacja) z 10 do 5 lat. Rotacja co 5 lat to najkrótszy cykl rotacji w całej Unii Europejskiej. Dodatkowo postulowane są zmiany dotyczące wprowadzenia obowiązkowego tzw. badania łącznego (2 audytorów ma równocześnie badać finanse spółki) - w obecnym projekcie jest możliwość - nie obowiązek. Takie rozwiązanie i to tylko częściowo funkcjonuje w jednym państwie UE – we Francji.

Zobacz również: PiS chce rozbić beton na rynku firm audytorskich w Polsce

Cały projekt budzi wiele kontrowersji wśród przedstawicieli rynku kapitałowego oraz instytucji pracodawców. - Mamy obawy, że nowa ustawa wbrew pierwotnym intencjom zaburzy zaufanie na rynku kapitałowym i podwyższy ceny usług audytowych. Liczymy, że parlamentarzyści z rozwagą podejdą do zaproponowanych ostatnio zmian wobec uzgodnionego z Ministerstwem Finansów i środowiskiem audytorów projektu - powiedział ISBnews Piotr Kamiński, wiceprezydent Pracodawców RP, członek Komisji Nadzoru Audytowego przy Ministerstwie Finansów.

Korekty projektu MF dotyczą także wprowadzenia zakazu świadczenia przez firmy audytorskie usług dodatkowych dla klienta, którego sprawozdania finansowe bada. Proponowane rozwiązanie jest bardziej restrykcyjne niż rozporządzenie unijne, które zamiast dotychczasowych 70 proc. przychodów z usług dodatkowych wprowadza 50 proc.

Grupa doradców podatkowych, głównie reprezentująca międzynarodowe firmy doradztwa podatkowego, pod hasłem bezpieczeństwa chciałaby wprowadzić zakaz świadczenia jakichkolwiek dodatkowych usług biegłego rewidenta dla klientów. To wyraźna próba ingerencji w rynek za pomocą regulacji. Trudno wyobrazić sobie, że jako biegły rewident, jeżeli zauważę, że mój klient ma problemy w interpretacji kosztów uzyskania przychodów, nie będę mógł mu pomóc w napisaniu interpretacji podatkowej – przekonuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Krzysztof Burnos, prezes Krajowej Rady Biegłych Rewidentów.

Pierwsze czytanie projektu odbyło się 15 grudnia 2016 r., po czym skierowano projekt do Komisji Finansów Publicznych i powołanej podkomisji nadzwyczajnej. Kolejne posiedzenie jest zaplanowane na 7 lutego, gdzie komisja chce dokończyć prace nad projektem.

Najnowsze