Bardzo słabe wyniki polskiej gospodarki. To epizod czy początek nowego trendu?

2016-04-19 19:45

W marcu 2016 roku polscy konsumenci kupili zaledwie o 0,8 procent więcej niż przed rokiem, a przemysł zwiększył produkcję tylko o 0,5 procent. Tak słabych wyników Polska gospodarka nie notowała od września. – Nie ma co ukrywać – to fatalne odczyty, o ok. 2,5 pkt proc. poniżej oczekiwań – komentuje Łukasz Kozłowski, ekspert Pracodawców RP.

Według raportu GUS, w stosunku do marca ubiegłego roku wzrost produkcji sprzedanej odnotowano w 23 spośród 34 działów przemysłu. Największy dotyczył sprzętu transportowego (+18,3 proc.), mebli (+7,4 proc.) oraz sprzętu komputerowego (+7,3 proc.).
Co zatem się stało, że ogólny wynik jest tak słaby? Wpływ na to miały spadki w takich działach gospodarki jak: wydobycie węgla (-14,5 proc.), energetyka, (-6,1 proc.) i produkcja koksu oraz rafinacja ropy naftowej (-5,3 procent).

Znacznie gorzej było również w sektorze budowlanym. Tu produkcja sprzedana w marcu tego roku była niższa o 15,8 proc. niż przed rokiem, a o 20,6 proc. niższa od lutowej. Szczególnie niskie noty miała inżynieria lądowa i wodna (-21,9 proc. rok do roku). To, zdaniem ekspertów, wskazuje na silny spadek zamówień na budownictwo ze strony państwa.

Czytaj również: Chcesz zarabiać rocznie 1,5 mln zł? Państwowa spółka szuka pracownika

Również wartość sprzedaży detalicznej nie napawa optymizmem. Choć teoretycznie w marcu powinniśmy mieć niezłe wyniki, np. ze względu na wypadającą w tym miesiącu Wielkanoc (święta z reguły wpływają pozytywnie na sprzedaż detaliczną) oraz wypłatę jednorazowych dodatków do emerytur, to jednak okazuje się, że nie skłoniło to konsumentów do zwiększonych zakupów i tym samym podwyższenia wartości sprzedaży detalicznej.  - Nawet po uwzględnieniu spadku cen konsumenckich wyniosła ona 3 proc. rok do roku wobec 6,2 proc. w lutym – mówi Kozłowski.  

Czy marcowe tąpnięcie w wartości produkcji sprzedanej oraz wartości sprzedaży detalicznej to początek gorszego okresu w polskiej gospodarce? Zdaniem eksperta Pracodawców RP – niekoniecznie. Kozłowski tłumaczy, że comiesięczne dane cechują się bowiem dużą zmiennością i jest zdecydowanie zbyt wcześnie, by zawyrokować, czy to początek nowego trendu.

Na przykład, jeśli chodzi o sprzedaż detaliczną, istnieją powody, by sądzić, że tendencja spadkowa nie będzie się utrzymywać zbyt długo. Jest bowiem bardzo prawdopodobne, że uruchomienie wypłat z programu Rodzina 500+ skłoni Polaków do większych zakupów.

MK

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze