Co mówi uchwała? Najważniejsze postanowienia
- Roszczenia banku i frankowicza są odrębne, mogą być samodzielnie dochodzone
- Niedozwolone postanowienia umowy nie mogą być zastąpione innymi przepisami
- Przedawnienie roszczeń banku zaczyna biec od dnia, kiedy kredytobiorca oświadczył, że nie zgadza się na umowę kredytu z abuzywnymi postanowieniami
- Jeżeli umowa kredytu nie wiąże, żadna ze stron nie ma podstaw do żądania odsetek lub innego wynagrodzenia z tytułu korzystania z jej środków pieniężnych
- Każda ze stron może dochodzić swych należności na podstawie przepisów o nienależnym świadczeniu.
SN po stronie frankowiczów. Na jakie pytania odpowiedział sąd?
I prezes SN zapytała, czy w razie uznania, że postanowienie umowy kredytu indeksowanego lub denominowanego odnoszące się do sposobu określania kursu waluty obcej stanowi niedozwolone postanowienie umowne i nie wiąże konsumenta, możliwe jest przyjęcie, że miejsce tego postanowienia zajmuje inny sposób określenia kursu waluty obcej wynikający z przepisów prawa lub zwyczajów.
"W razie uznania, że postanowienie umowy kredytu indeksowanego lub denominowanego odnoszące się do sposobu określania kursu waluty obcej stanowi niedozwolone postanowienie umowne i nie jest wiążące, w obowiązującym stanie prawnym nie można przyjąć, że miejsce tego postanowienia zajmuje inny sposób określenia waluty obcej wynikający z przepisów prawa lub zwyczajów" – głosi odpowiedź uchwały.
Przecząca odpowiedź na to pytanie uaktualniła kolejne pytania zadane opcjonalnie przez I prezes SN. Chodziło w nich o to, czy - w razie niemożliwości ustalenia wiążącego strony kursu waluty obcej - umowa może wiązać strony w pozostałym zakresie. "W razie niemożliwości ustalenia wiążącego strony kursu waluty obcej w umowie kredytu indeksowanego lub denominowanego umowa nie wiąże także w pozostałym zakresie" – głosi druga odpowiedź uchwały
Kolejne pytanie dotyczyło tego, czy w przypadku konieczności zwrotu świadczeń należy stosować tzw. teorię salda, według której obowiązek zwrotu obciąża tylko tę stronę, która uzyskała większą korzyść, czy też teorię dwóch kondykcji, zgodnie z którą zwroty dokonywane są niezależnie przez dwie strony.
"Jeżeli w wykonaniu umowy kredytu, która nie wiąże z powodu niedozwolonego charakteru jej postanowień, bank wypłacił kredytobiorcy całość lub część kwoty kredytu, a kredytobiorca dokonywał spłat kredytu, powstają samodzielne roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia na rzecz każdej ze stron" – głosi odpowiedź uchwały. Jest to poparcie tzw. teorii dwóch kondykcji.
I prezes SN zapytała również, czy termin przedawnienia się roszczeń banku, który udzielił kredytu, biegnie od momentu, w którym ten dokonał wypłaty.
"Jeżeli umowa kredytu nie wiąże z powodu niedozwolonego charakteru jej postanowień, bieg przedawnienia roszczenia banku o zwrot kwot wypłaconych z tytułu kredytu rozpoczyna się co do zasady od dnia następującego po dniu, w którym kredytobiorca zakwestionował względem banku związanie postanowieniami umowy" – odpowiedziała Izba Cywilna SN.
Ostatnia kwestia dotyczyła tego, czy w przypadku zwrotu nienależnych świadczeń jedna ze stron może domagać się tzw. wynagrodzenia za korzystanie ze środków pieniężnych, z których druga strona korzystała w czasie, kiedy umowa nie była jeszcze kwestionowana.
"Jeżeli umowa kredytu nie wiąże z powodu niedozwolonego charakteru jej postanowień, nie ma podstawy prawnej do żądania przez którąkolwiek ze stron odsetek lub innego wynagrodzenia z tytułu korzystania z jej środków pieniężnych w okresie od spełnienia nienależnego świadczenia do chwili popadnięcia w opóźnienie co do zwrotu tego świadczenia" – stanowi piąta z odpowiedzi uchwały.
Uchwała całej Izby Cywilnej SN zapadła w składzie 18 spośród 30 wymienionych na stronie SN sędziów tej Izby. Sześcioro sędziów zgłosiło zdania odrębne – głównie do drugiej z odpowiedzi.
ZBP zwraca uwagę na niekonstytucyjność uchwały
Zdaniem Związku Banków Polskich rodzą się pytania o moc i skuteczność niniejszej Uchwały. Jak wyjaśnia w stanowisku ZBP, "podjęta została w niekonstytucyjnym składzie i nie realizuje swojej podstawowej funkcji ustrojowej, zmierzającej do ujednolicenia orzecznictwa sądów".
Jak zaznacza Związek, "aż 6 sędziów złożyło zdania odrębne, przede wszystkim w zakresie tego, czy umowa po wyeliminowaniu klauzul przeliczeniowych powinna być utrzymana w mocy, co dodatkowo pogłębia wątpliwości co do jednolitości poglądów wyrażonych w Uchwale".
Dalej ZBP punktuje:
- SN nie oceniał, czy postanowienia przeliczeniowe są abuzywne. W dalszym ciągu sądy będą musiały indywidualnie oceniać abuzywny charakter tych postanowień.
- SN wykluczył możliwość zastąpienia przepisem bądź normą prawa zwyczajowego abuzywnych postanowień zawartych w umowie kredytowej odnoszących się do kursu waluty obcej.
- Umowa po wyeliminowaniu z niej postanowień abuzywnych (klauzul przeliczeniowych) nie może zostać utrzymana w mocy, o ile pozostała część umowy nie pozwala na dalsze jej wykonywanie.
- SN potwierdził stanowisko wyrażone w uchwale 7 sędziów z 7 maja 2021 r. (III CZP 6/21), że w razie nieważności umowy każdej ze stron przysługuje roszczenie o zwrot spełnionego przez tę stronę świadczenia (tzw. teoria dwóch kondykcji).
- Termin przedawnienia roszczeń może rozpocząć bieg dopiero w dniu następującym po zakwestionowaniu przez kredytobiorcę względem banku postanowień umowy. Powyższe jest zgodne z ostatnimi orzeczeniami TSUE.
- SN jednoznacznie wykluczył możliwość żądania przez kredytobiorcę wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. Związek Banków Polskich stoi konsekwentnie na stanowisku, że najlepszym i najszybszym rozwiązaniem problemu kredytów frankowych jest zawieranie ugód.