Mysz w Biedronce.

i

Autor: Facebook Mysz w Biedronce.

Mysz na półce z jedzeniem w Biedronce. Jeronimo Martins Polska zdradza kulisy incydentu

2017-12-01 13:55

Jedna z klientek sieradzkiej Biedronki zauważyła w sklepie myszy. Zdjęcie gryzonia na sklepowych półkach trafiło do internetu. Na szczęście szkodnika udało się złapać, a spółka Jeronimo Martins Polska, do której należy Biedronka, przesłała nam obszerny komentarz dotyczący zajścia.

Poprosiliśmy spółkę Jeronimo Martins Polska, aby ustosunkowała się do doniesień serwisu sieradztomy.pl, który poinformował o tym, że w sklepie należącym do sieci znaleziono mysz. Właściciel Biedronki potwierdził, że taki incydent miał miejsce. Jak podkreśla, w placówce, której dotyczyło zgłoszenie, przeprowadzono wcześniej kontrolę pod względem ewentualnej obecności szkodników. Wszystkie urządzenia zabezpieczające przed gryzoniami, w tym specjalne karmniki deratyzacyjne zainstalowane wewnątrz i na zewnątrz budynku, są sprawdzane przez firmę deratyzacyjną raz na kwartał. Sytuacja w sieradzkim sklepie miała charakter niestandardowy.

Zobacz też: Bitwa na masło w Lidlu i Biedronce. Od 4,95 zł za kostkę!

- Na wstępie wyjaśniamy, że w naszej sieci posiadamy procedury dotyczące profilaktyki i zwalczania szkodników. Zgodnie z nimi wyspecjalizowane firmy zewnętrzne minimum raz na kwartał dokonują kontroli w każdym sklepie pod kątem ewentualnego występowania szkodników oraz w zakresie sprawdzenia stanu wszystkich urządzeń zabezpieczających przed nimi. Dodatkowo personel sklepu na bieżąco weryfikuje, czy w placówce zauważono jakiekolwiek oznaki pojawienia się szkodników. Sytuacje niestandardowe są zgłaszane do firmy deratyzacyjnej opiekującej się danym sklepem w celu niezwłocznego dokonania deratyzacji, dezynfekcji lub dezynsekcji. W tym miejscu należy również podkreślić, że każda placówka jest wyposażona na stałe w specjalne karmniki deratyzacyjne (wewnątrz i na zewnątrz budynku), które również mają przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się szkodników – poinformowało nas biuro prasowe Jeronimo Martins Polska. – Powyższe procedury dotyczą wszystkich naszych sklepów, w tym również tego zlokalizowanego w Sieradzu przy ul. Kościuszki – podkreśla spółka.

Pracownicy sklepu wezwali firmę deratyzacyjną oraz ekipę sprzątającą.Artykuły i pieczywo, z którymi gryzoń mógł mieć kontakt, zostały zutylizowane. Pozostałe towary sprawdzono pod kątem zdatności do sprzedaży.

Może cię zainteresować: Promocja w Biedronce: Program 149+. Jak skorzystać?

- Informujemy, iż w związku ze wspomnianą sytuacją w przywołanej placówce, wezwaliśmy firmy deratyzacyjną oraz sprzątającą do niezwłocznej kontroli ww. sklepu. Towary niepełnowartościowe, a takimi są te, z którymi potencjalnie mógł mieć kontakt gryzoń, zgodnie z naszymi procedurami są utylizowane. Informujemy, że pieczywo z tego sklepu również zostało zutylizowane.

Polecamy: 400 zł na zakupy w Biedronce. Sprawdź, jak je dostać

Dodatkowo, we wspomnianej placówce w Sieradzu nasi pracownicy oraz profesjonalna firma deratyzacyjna dokonali weryfikacji pozostałych towarów pod kątem ich przydatności do sprzedaży. Podkreślamy również, iż mysz została złapana przez firmę deratyzacyjną, a placówka przeszła dodatkowe gruntowne sprzątanie. W związku z powyższym nasi klienci mogą w pełni komfortowo dokonywać w niej zakupów – uspokaja Jeronimo Martins Polska.

 

Oprac. na podst. sieradztomy.pl, mat. Jeronimo Martins Polska

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze