Hakerzy zaatakowali świat! Jak działa wirus PETYA?

i

Autor: Shutterstock Hakerzy zaatakowali świat! Jak działa wirus PETYA?

Największe oszustwa na Facebooku. Przegląd metod [WIDEO]

2017-09-12 14:15

Internetowi oszuści nigdy nie śpią. Nie brakuje tygodnia, by hakerzy nie wpadli na nowy pomysł, jak wyłudzić dane, pieniądze lub poufne informacje. Media ostrzegają o coraz to sprytniejszych metodach, a popularny serwis społecznościowy Facebook jest jednym z narzędzi, służących do oszustw. Przypominamy, jakie są najczęstsze sposoby ataków, by ostrzec przed ich skutkami.

- OSZUSTWO NA HOSTING PLIKÓW METODĄ „NA ZDJĘCIE"
Niebezpieczeństwo czyha na użytkowników serwisu na Messendzerze. Ofiara dostaje wiadomość z linkiem i informacją, że może być przerabiane jej zdjęcie. W efekcie po kliknięciu w link może zapisać się do usługi SMS-ów Premium. Co gorsza dla zmylenia, wiadomość przychodzi od znajomych, co usypia czujność ofiary. Jej treść się zmienia. Zdarza się, że zawiera emotikonki (buźki itp.), link oraz imię użytkownika, prośbę o wejście na grupę, w której rzekomo inni mają przerabiać jego zdjęcia lub prośbę o sprawdzenie ważnego linku. Ofiara cyberprzestępcy klikając w podejrzaną wiadomość zostanie przekierowana do aplikacji korzystającej z Facebooka lub dysku w chmurze Google Drive. Tam pojawi się zdjęcie z przyciskiem "Play". Gdy na niego kliknie czeka na nią pułapka. Jeśli używa w tym momencie komputera, nastąpi przekierowanie na fejkową stronę hostingu plików, która pozwoli na pobranie „swojego zdjęcia" za niewielką opłatą.


- PROŚBA O PRZELEW „OD ZNAJOMEGO"
Kolejna metoda oszustów polega na włamaniu się na konta wybranych osób. Piszą oni do znajomych tej osoby z prośbą o pożyczenie konkretnej kwoty, argumentując, że nie mają dostępu do własnego konta. Prośba ma być o tyle wiarygodna, że wiadomości zazwyczaj rozsyłane są wieczorem, kiedy faktycznie może trwać przerwa w dostawie usług banku. Podszywający się pod wybraną osobę oszust, podając numer swojego konta obiecuje, że odda środki kolejnego dnia. Potem oczywiście znika, a znajomy po ponownym zalogowaniu się do portalu nie ma pojęcia, o co chodzi. Tymczasem haker z pieniędzmi znika, a ich odzyskanie jest niemożliwe do odzyskania.

Polecamy: Metoda na wnuczka działa na Facebooku! Uważaj na oszustów


- KONKURSY NA TYGODNIOWY POBYT W LUKSUSOWYM HOTELU
Wyobraźnia hakerów nie ma granic. Innym sposobem na zbieranie danych jest organizacja konkursów, przykładowo na wygranie tygodniowego pobytu w drogim hotelu. Takim przykładem był konkurs na „tygodniowy pobyt w luksusowym hotelu w Karpaczu". Mechanizm konkursu polegał na wpisaniu swojego imienia w komentarzu, udostępnieniu posta oraz wysłania dwóch smsów premium po 30 zł każdy. Internauci szybko podchwycili okazję - 80 tys. razy udostępnili post, 56 tys. „polajkowali" i skomentowali 87 tys. razy! Po wysłaniu smsa o treści: „HP.NAGRODA", wykonaniu wszystkich poleceń i weryfikacji tożsamości, kandydat do nagrody otrzymywał jedynie link zwrotny do sewisu pobieraj-pliczki.pl. Dalej nie działo się już nic, a po nagrodzie oczywiście ani śladu.


- OSZUSTWO NA FAŁSZYWE BILETY LOTU
Jakiś czas temu PLL LOT ostrzegał na swojej stronie internetowej, o oszustwie na darmowe bilety lotnicze. Pojawiła się nawet fejkowa strona LOT-u, na której umieszczono ankietę z trzema pytaniami, a odpowiedzi na nie miały zagwarantować darmowe bilety. Oczywiście internauci nie otrzymali żadnej nagrody, a jedynie udostępniali wirusa kolejnym użytkownikom serwisu społecznościowego, który mógł być groźny po kliknięciu w post opublikowany nieświadomie na Facebook'u.


- METODA "NA WNUCZKA"
Oszustwo „na wnuczka" dotarła także do świata wirtualnego. Na Facebooku ofiary hakerów otrzymywały wiadomość o treści: „Cześć, jesteś w stanie mi opłacić kartę do telefonu na 22zł?". Forma oszustwa na wysłanie prośby o doładowanie konta właściciela czy właścicielki telefonu na kartę jest dość popularna. Odbiorca otrzymuje link do strony, która przypomina integrator płatności, np. DotPay, z prośbą o doładowanie na niewielką kwotę. Strona wygląda wiarygodnie, posiada nawet certyfikat SSL, o czym świadczy zielona kłódka w pasku przeglądarki. Po wyborze banku w celu dokonania płatności ofiara zostaje przekierowana na kolejną fałszywą stronę – wyglądająca na stronę z usługą bankowości elektronicznej. Podając login i hasło do systemu bankowości elektronicznej na fejkowej stronie, automatycznie następuje przejęcie danych przez przestępcę. A jak łatwo się domyślić – haker posiadając login i hasło do bankowości elektronicznej może swojej ofierze wyczyścić konto.

Przeczytaj również: Uważaj, oszuści podszywają się pod Lotto na Facebooku


- PODSZYWANIE SIĘ POD ZNANE OSOBY
Na Facebooku jakiś czas temu pojawił się przypadek oszustwa „na Michała Sołowowa", który rzekomo, jak wskazywali oszuści, miał dorobić się fortuny w podobny sposób. Post odsyłał wtedy do strony, gdzie jeden z najbogatszych Polaków rzekomo zdradza „prosty trik na pracę w domu" i zarobki rzędu 350 zł dziennie. Oszuści nakłaniali do podania swoich danych osobowych. „Potrzebujesz jedynie komputera, smartfon-a lub tabletu z Internetem Nie musisz mieć żadnych specjalnych umiejętności poza podstawową obsługą komputera i przeglądaniem Internetu. Dodatkowym plusem jest to, że możesz wybrać własne godziny pracy. Możesz pracować zgodnie z własnym planem- nieważne, czy to jest 5 czy 50 godzin tygodniowo. I nie jest to związane ze sprzedażą ani telemarketingiem" – można było przeczytać pod adresem golfdollarsnow.com/py. Żadna metoda cudownego zarobku nie działała, a dane osobowe trafiały w posiadanie hakerów.

Polecamy: Uwaga na oszustów na Facebook’u. Można stracić nawet kilkaset złotych!

Przeczytaj także: Nowe oszustwo na Facebooku. Podszywają się pod Sołowowa

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze