Eko-mydła nie tylko na prezent

Pani Beata Podsiadło, właścicielka Akademii Cztery Pory Roku w Piasecznie, jedno z pomieszczeń w swoim podwarszawskim domu zamieniła na pracownię mydlarską. Każdy zakamarek pomieszczenia zajęty jest przez składniki potrzebne do produkcji mydła. Na półkach stoją słoje z tłuszczami i olejkami, a w woreczkach leży suszona lawenda. Na środku pracowni, na wysłużonym drewnianym stole poukładano drewniane formy, wiklinowe koszyki, etykietki. Beata Podsiadło pięć lat temu zaczęła sama produkować ekologiczne mydła. Zaczęła od produkcji jednego gatunku mydła, dziś w ofercie Akademii Czterech Pór Roku jest ich już kilkanaście rodzajów.

Szukając naturalnych nowinek

Beata Podsiadło podstaw produkcji mydeł nauczyła się w Stanach Zjednoczonych. Na jednym z kursów pokazywano, jak w domowym zaciszu stworzyć ekologiczne mydło. Co zaskoczyło panią Beatę nie tylko ono doskonale pachniało, ale było bardzo delikatne dla skóry. Informacji zdobytych na kursie właścicielka Akademii przez wiele lat nie wykorzystywała, traktując je jedynie jako ciekawostkę, o której można opowiedzieć znajomym. To zmieniło się, kiedy u dzieci pani Beaty zdiagnozowano alergie skórne. - Szukałam mydła, które nie powodowałoby wysypki u moich dzieci i miało w składzie tylko naturalne składniki – wspomina pani Podsiadło. Wtedy przypomniała sobie o mydłach domowej roboty. Zrobienie kilku kostek na własny użytek podsunęło pani Beacie pomysł na uruchomienie własnej firmy.
- Początki nie były łatwe. Musiałam stworzyć siatkę dostawców ekologicznych składników. Niestety w Polsce nadal nie zbyt wielu takich producentów – mówi. Dlatego co kilkanaście miesięcy pani Beata jeździ do Stanów Zjednoczonych oraz do Francji, tam znajduje potrzebne do produkcji składniki. - Tam tradycja wytwarzania ekologicznych kosmetyków jest znacznie dłuższa niż w Polsce – opowiada Beata Podsiadło.

Kilka miesięcy temu pani Beata zaczęła także produkować świecie zapachowe. Pomysł ten, jak wyjaśnia, powstał po spotkaniu ze znajomą, która zajmuje się ich produkcją. Właścicielka Akademii obecnie poszukuje receptury na świecie z naturalnego wosku sojowego oraz tych używanych do masażu.

Komputer miesza w garnkach

Podczas produkcji mydła ekologicznego pomocna jest nowoczesna technologia. - Na początku zastanawiam się, jakie składniki mają najlepszy wpływ na dany rodzaj skóry lub schorzenie. Ale to już komputer wylicza mi odpowiednie proporcje wszystkich składników, m.in. ilość tłuszczu czy też olejków eterycznych – wyjaśnia pani Beata.

Mydła wytwarzane w Akademii Czterech Pór Roku powstają w prostych do wykonania reakcjach zmydlania według metody „na zimno”. Jeśli ma powstać twarde mydło, w kostce wtedy należy dodać sody kaustycznej, do mydła w płynie trzeba dolać sody potasowej. Najłagodniejsze i jedwabiste mydła uzyskuje się po dodaniu dużej ilości oliwy. Natomiast gliceryna, której duże ilości zawierają mydła domowej roboty utrzymuje wilgoć skóry. Podczas masowej produkcji gliceryna jest usuwana z mydeł i sprzedawana jako wartościowy produkt uboczny.

Mydło wytwarza się około dwóch godzin, potem musi zastygać w formie (najlepiej drewnianej, ponieważ nie wchodzi ono w reakcję ze składnikami), w zależności od rodzaju od godziny do kilku dni. Następnie tafle kroi się na mniejsze kostki i nadaje odpowiedni kształt, np. kwiatów róży czy też kul. Końcowym etapem procesu produkcji jest leżakowanie, mydło tak jak wino powinno poleżeć kilka miesięcy. W przypadku niektórych mydeł proces ten może trwać nawet pół roku.

Mydło dla wymagających

W Akademii Cztery Pory Roku obecnie powstaje kilkanaście rodzajów mydeł. Oliwkowe przeznaczone jest przede wszystkim dla dzieci, oliwkowe z płatkami owsianymi ma działanie ścierające, zaś goździkowe jest doskonałe do mycia rąk. Oprócz tego jest jeszcze nawilżające mydło z mleka koziego z lawendą, mydło z mleka koziego z nagietkiem i masłem z czerwonej palmy, które zawiera dużo zbawiennych dla skóry witamin A i E oraz przeznaczone do kąpieli mydło goździkowe z miodem (miód powoduje wzmożone pienienie). Oprócz tych, które są w podstawowej ofercie, pani Beata wytwarza mydła na specjalne zamówienia. Cały czas eksperymentuje, mówi właścicielka firmy, tworząc kostki o nowych zapachach i właściwościach. - Nie boję się eksperymentować. Jedno z najbardziej unikalnych mydeł zawiera sos pomidorowy, który zmniejsza stany zapalne skóry oraz olejek eteryczny z drzewka herbacianego o działaniu przeciwbakteryjnym i przeciwwirusowym. Stworzyłam także kostki z piwem i ziołami, które się doskonale pieni, a przeznaczone są dla cery suchej – mówi.

Według Podsiadło polscy konsumenci poszukują ekologicznych produktów. - Mydła wytwarzane w mojej manufakturze kupują osoby ceniące sobie najwyższą jakość, które lubią unikatowe rzeczy.