Ptasia grypa w Polsce bije rekordy. Unia zatwierdziła 14 milionów euro wsparcia dla hodowców

Każdy hodowca drobiu z niepokojem spogląda na swoje stado, obawiając się najgorszego. Niestety, tegoroczne dane dotyczące ptasiej grypy są alarmujące i pokazują, że Polska stała się europejskim epicentrum problemu. Mało kto jednak wie, że klucz do ochrony gospodarstwa to nie tylko nowe, rygorystyczne zasady, ale też konkretne wsparcie finansowe, z którego można teraz skorzystać.

Kury nioski w klatkach na fermie drobiu, z wyraźnym grzebieniem i dzwonkiem. Widoczne są elementy systemu pojenia i karmidła. Artykuł na Super Biznes opisuje ptasią grypę i wsparcie finansowe dla hodowców.

i

Autor: tawatchai07, Freepik, https://pl./, Freepik Kury nioski w klatkach na fermie drobiu, z wyraźnym grzebieniem i dzwonkiem. Widoczne są elementy systemu pojenia i karmidła. Artykuł na Super Biznes opisuje ptasią grypę i wsparcie finansowe dla hodowców.
  • Dane Głównego Lekarza Weterynarii ujawniają, że Polska ze 100 ogniskami ptasiej grypy stała się niechlubnym liderem w Unii Europejskiej
  • Kluczem do ochrony stada jest ścisłe przestrzeganie zaostrzonych zasad bioasekuracji dotyczących pojenia i przechowywania paszy
  • Komisja Europejska zatwierdziła wsparcie finansowe w wysokości 14 milionów euro dla polskich hodowców drobiu dotkniętych stratami
  • Wirus H5N1 może przetrwać w niskich temperaturach ponad dwa miesiące, co stanowi ogromne zagrożenie dla drobiarstwa w nadchodzącej zimie

Rekordowa liczba ognisk ptasiej grypy. Jakie straty ponosi polskie drobiarstwo?

Sytuacja związana z ptasią grypą w Polsce staje się coraz bardziej poważna. Jak informuje Główny Lekarz Weterynarii, na dzień 3 listopada tego roku w naszym kraju potwierdzono już 100 ognisk wysoce zjadliwej grypy ptaków (HPAI) w hodowlach komercyjnych. To stawia nas, niestety, w niechlubnej czołówce Unii Europejskiej, gdyż dla porównania w Niemczech odnotowano ich 38. Niepokojący jest również fakt, że tegoroczny sezon epidemiczny rozpoczął się wyjątkowo wcześnie. Już na przełomie września i października w Polsce pojawiło się 15 ognisk, podczas gdy w całej UE było ich 103. Skalę problemu najlepiej widać, zestawiając tegoroczne dane z poprzednimi latami – do października 2025 roku wykryto 98 ognisk, a w całym 2024 roku było ich 50. Niestety, we wrześniu tego roku, po wykryciu choroby w województwie warmińsko-mazurskim, Polska utraciła status kraju wolnego od HPAI.

Za statystykami kryją się ogromne straty dla całego sektora drobiarskiego. Z danych Krajowej Federacji Hodowców Drobiu i Producentów Jaj wynika, że tylko w pierwszej połowie 2025 roku w 47 ogniskach choroba dotknęła ponad 2,5 miliona ptaków. Co więcej, w ramach walki z epidemią konieczne było wybicie ponad 11,5 miliona sztuk drobiu. To także ogromne obciążenie dla budżetu państwa. W ubiegłym roku Inspekcja Weterynaryjna na działania związane z HPAI przeznaczyła niemal 92,4 miliona złotych. Sytuację dodatkowo komplikuje biologia samego wirusa. Jak ostrzega Główny Inspektorat Weterynarii, wirus H5N1 jest wyjątkowo odporny na niskie temperatury i w warunkach chłodniczych może przetrwać nawet ponad dwa miesiące, co znacznie zwiększa ryzyko jego rozprzestrzeniania się zimą.

Zasady bioasekuracji w walce z HPAI. Czy rolnicy mogą liczyć na odszkodowania?

W obliczu rosnącego zagrożenia Główny Inspektorat Weterynarii zaostrzył wymogi dotyczące bioasekuracji. Zgodnie z wytycznymi z 7 maja tego roku, kluczowe jest, aby hodowcy zwrócili szczególną uwagę na kilka fundamentalnych zasad. Należy do nich między innymi pojenie drobiu wyłącznie wewnątrz budynków oraz utrzymywanie ptaków na terenie ogrodzonym, co ma uniemożliwić im kontakt z dzikim ptactwem. To właśnie migrujące ptaki są głównym rezerwuarem wirusa. Równie ważne jest staranne przechowywanie paszy pod szczelnym przykryciem. Co więcej, od 26 kwietnia 2025 roku Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wprowadziło obowiązkowe szczepienia przeciwko rzekomemu pomorowi drobiu (ND) dla komercyjnych stad kur i indyków. Ich skuteczność musi być potwierdzana badaniami poziomu przeciwciał, co jest niezwykle istotne, gdyż choroba ta, podobnie jak ptasia grypa, może prowadzić do stuprocentowej śmiertelności w stadzie.

Działania zapobiegawcze prowadzone są również na szczeblu europejskim. Komisja Europejska zatwierdziła specjalny, 13-punktowy plan ochrony, który jest wdrażany w regionach największego ryzyka. Przewiduje on między innymi poszerzenie stref zagrożenia, obniżenie zagęszczenia drobiu w hodowlach oraz wzmożone procedury dezynfekcyjne. Co ważne dla rolników, którzy ponieśli straty, dostępne jest wsparcie finansowe. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) już w październiku zapowiedziała uruchomienie krajowej pomocy. Dodatkowo, jak informuje Krajowa Federacja Hodowców Drobiu i Producentów Jaj, Komisja Europejska zatwierdziła 14 milionów euro wsparcia dla polskich producentów. Pieniądze te mają trafić na ich konta najpóźniej do końca lutego 2026 roku. Prognozy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) na nadchodzącą zimę wskazują na większą ilość opadów w styczniu, co może dodatkowo utrudnić utrzymanie wysokich standardów higieny w gospodarstwach. Dlatego tak ważna jest teraz szczególna czujność i konsekwentne przestrzeganie zasad bioasekuracji.

Ptasia grypa w kujawsko-pomorskiem
QUIZ: Polska za Gierka. Pamiętasz ten okres w PRL?
Pytanie 1 z 10
Chociaż na oko można się było nie zorientować, żona Edwarda Gierka, Stanisława, miała wyższe wykształcenie. Pracę magisterską obroniła na:
Edward i Stanisława Gierek
Super Biznes SE Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki