- Kasjer w Dino zarabia 4740 zł brutto, czyli około 3500 zł netto na rękę
- Biedronka płaci początkującym kasjerom od 5150 do 5500 zł brutto miesięcznie
- Lidl oferuje najwyższe stawki – od 5250 do 6450 zł brutto dla nowych pracowników
- Różnica w zarobkach między Dino a konkurencją wynosi nawet 1700 zł brutto
Spis treści
- Ile zarabia kasjer w Dino? Oferta z Koszalina
- Pensja w Dino ledwo powyżej minimum
- Zarobki w Dino vs średnia wojewódzka
- Wynagrodzenie w Dino rośnie, ale wolno
- Zarobki w Biedronce – ile płaci konkurencja?
- Praca w Lidlu – najwyższe stawki na rynku
- Dino kontra konkurencja – porównanie wynagrodzeń
- Ekspansja Dino – nowe sklepy, te same pensje
Ile zarabia kasjer w Dino? Oferta z Koszalina
Urząd Pracy w Koszalinie opublikował ofertę pracy w sieci Dino. Sklep poszukuje kasjera-sprzedawcy na umowę o pracę. Wynagrodzenie wynosi 4740 zł brutto, co przekłada się na około 3500 zł netto. To niewiele więcej niż obecna płaca minimalna, która w 2025 roku wynosi 4666 zł brutto.
Kandydat otrzyma umowę na okres próbny trwający trzy miesiące. Wymagane jest tylko wykształcenie podstawowe. Praca odbywa się w systemie zmianowym, w godzinach od 5:30 do 22:45. Pracodawca wspomina o możliwości otrzymania premii, ale nie precyzuje jej wysokości.
Pensja w Dino ledwo powyżej minimum
Oferta z Koszalina pokazuje, jak niskie są zarobki w Dino. Wynagrodzenie 4740 zł brutto to zaledwie 74 zł więcej niż płaca minimalna obowiązująca w 2025 roku. To oznacza, że Dino płaci tylko o 1,6 procent więcej niż ustawowe minimum.
Dla porównania, średnie wynagrodzenie w Koszalinie w 2021 roku wynosiło 5496 zł brutto. Pensja oferowana przez Dino jest o 756 zł niższa od lokalnej średniej. To sprawia, że oferta sieci jest mało atrakcyjna dla mieszkańców miasta.
Zarobki w Dino vs średnia wojewódzka
Różnica staje się jeszcze bardziej widoczna, gdy porównamy pensję w Dino ze średnią w województwie zachodniopomorskim. W maju 2024 roku wynosiła ona 7429 zł brutto. Kasjer w Dino zarabia aż o 2689 zł mniej.
To pokazuje, że praca w Dino nie jest konkurencyjna nawet na lokalnym rynku. Mieszkańcy Koszalina mogą znaleźć lepiej płatne zatrudnienie w innych branżach i firmach.
Wynagrodzenie w Dino rośnie, ale wolno
Co prawda pensje w Dino rosną, ale... W ubiegłym roku kasjer-sprzedawca mógł liczyć na 4300 zł brutto, czyli 3300 zł netto. Obecna oferta jest wyższa o 440 zł brutto. To wzrost o nieco ponad 10 procent.
Mimo podwyżki, zarobki w Dino wciąż pozostają najniższe w porównaniu z głównymi konkurentami. Sieć rozwija się dynamicznie i otwiera nowe sklepy, ale nie przekłada się to na wyższe pensje dla pracowników.
Zarobki w Biedronce – ile płaci konkurencja?
Biedronka oferuje znacznie lepsze warunki finansowe. Początkujący kasjer-sprzedawca może w tym roku zarobić od 5150 do 5500 zł brutto. To o 410 do 760 zł więcej niż w Dino.
Po trzech latach pracy w Biedronce pensja rośnie do poziomu 5300-5750 zł brutto. Sieć stawia na doświadczonych pracowników i nagradza staż pracy wyższym wynagrodzeniem.
Praca w Lidlu – najwyższe stawki na rynku
Lidl płaci swoim pracownikom najlepiej spośród trzech porównywanych sieci. Kasjer-sprzedawca na początku kariery otrzymuje od 5250 do 6450 zł brutto. Górna granica widełek płacowych jest wyższa o 1710 zł od oferty Dino.
Wynagrodzenie w Lidlu systematycznie rośnie wraz ze stażem pracy. Sieć konsekwentnie realizuje politykę wyższych płac, co ma przyciągać najlepszych kandydatów.
Dino kontra konkurencja – porównanie wynagrodzeń
Różnice w zarobkach między sieciami są znaczące:
- Dino: 4740 zł brutto (ok. 3500 zł netto)
- Biedronka: 5150-5500 zł brutto (ok. 3800-4050 zł netto)
- Lidl: 5250-6450 zł brutto (ok. 3850-4700 zł netto)
- Płaca minimalna 2025: 4666 zł brutto (3511 zł netto)
- Średnia w Koszalinie: 5496 zł brutto
Kasjer w Lidlu może zarabiać nawet o 1200 zł netto więcej niż w Dino. To różnica, która przekłada się na budżet domowy i standard życia pracowników.
Ekspansja Dino – nowe sklepy, te same pensje
Dino planuje dalszy rozwój. Sieć szykuje się do debiutu w Lublinie, gdzie otworzy sklep w jednym z centrów handlowych. To część strategii wejścia w większe miasta i ekspansji na wschód Polski.
Do tej pory Dino koncentrowało się głównie na mniejszych miejscowościach w zachodniej i centralnej Polsce. Teraz sieć zmienia podejście i celuje w większe ośrodki miejskie. Mimo dynamicznego wzrostu liczby sklepów, polityka płacowa pozostaje konserwatywna.
