Kredyty, pożyczki, dotacje unijne, fundusze inwestycyjne, inkubatory przedsiębiorczości, leasing czy faktoring - sposobów na pozyskanie środków na nowe rozwiązania w biznesie jest wiele. Każdy z nich pasuje jednak do różnych firm i rodzajów interesów, które prowadzą. Jaka opcja jest najkorzystniejsza i czym się od siebie różnią?
Najpopularniejszą formą finansowania innowacyjnych pomysłów w firmach są dotacje unijne. Odkąd Polska weszła w struktury Unii Europejskiej w maju 2004 r., nasz kraj jak okiem sięgnąć zmienia się na lepsze. Miliardy euro z Brukseli trafiają do samorządów i prywatnych przedsiębiorstw. Łącznie w latach 2014-2020 z funduszy unijnej polityki spójności Polska będzie miała do zainwestowania 82,5 mld euro. Tym razem jednak ciężar wydatków zostanie przesunięty z rozwoju infrastruktury na wsparcie biznesu oraz innowacyjności.
10 mld euro na innowacje
Założenie jest takie, że w 2020 r. na badania i rozwój będziemy w skali całej Unii wydawać 3 proc. PKB rocznie. Każdy kraj ma przy tym ustalony indywidualny wskaźnik - w Polsce na ten cel mamy wydać w 2020 r. 1,7 proc. PKB (obecnie 0,9 proc. PKB). Jest zatem o co się starać.
Zgodnie z zawartą z Komisją Europejską umową partnerską pieniądze z funduszy spójności Polska będzie wydawać w ramach sześciu programów ogólnopolskich i 16 regionalnych programów operacyjnych dla poszczególnych województw. Wśród nich do zrealizowania będzie siedem celów tematycznych - w tym dwa bezpośrednio związane ze wsparciem przedsiębiorców, którzy zainteresowani są wdrażaniem innowacyjności. Na ten cel otrzymamy aż 10,4 mld euro.
Przedstawiciele małego i średniego biznesu łatwiej uzyskają dotację w programach regionalnych niż krajowych. Przedsiębiorcy działający w skali całego kraju mogą z kolei się starać o pieniądze z programów ogólnokrajowych. Największe jednak szanse na unijne fundusze mają innowacyjni przedsiębiorcy.
Kredyty i pożyczki
Przedsiębiorcy korzystają nie tylko z bezzwrotnej unijnej dotacji. Równie często przedstawiciele biznesu szukają wsparcia finansowego poprzez kredyty i pożyczki.
Kredyty przeznaczane są na określony cel - bieżące wydatki lub inwestycje przedsiębiorstwa. Z kolei pożyczki - poza wymogami ich otrzymania, różnią się celowością. Można je wydać na różne potrzeby, niekoniecznie związane z innowacyjnością w firmie. Należy jednak pamiętać, że zastrzyk gotówki w postaci kredytów i pożyczek to ryzyko - szczególnie dla mniej doświadczonych. Dlatego warto się przyjrzeć innym formom finansowania przedsiębiorców.
Leasing i faktoring
Zamiast żywej gotówki warto rozważyć leasing - czyli wypożyczanie pojazdów czy maszyn na ustalonych w umowie warunkach, do spłaty w systemie ratalnym. To bezpieczniejsze rozwiązanie dla firmy, bo jest mniej ryzykowne, a opłaty poniesione na leasing możemy wliczać w koszty uzyskania przychodu, a więc ostatecznie zmniejszamy podstawę, od której odprowadza się podatek.
Do mniej znanych sposobów uzyskania pieniędzy dla firmy należy faktoring. Pod tą obco brzmiącą nazwą kryje się sprzedaż aktualnych wierzytelności należnych, czyli tego, co są winni przedsiębiorstwu kontrahenci z tytułu sprzedaży dóbr lub usług. Wówczas firma nabywająca prawo do ściągnięcia należności bierze na siebie ryzyko związane z ich uregulowaniem. Z tego względu jest to rozwiązanie bezpieczniejsze i wygodniejsze dla firm - choć droższe niż np. kredyt.
Fundusze inwestycyjne
Kolejną opcją finansowania firmy w celach innowacyjnych są fundusze inwestycyjne. Tutaj jednak przedsiębiorcy pozbywają się części swoich udziałów, a tym samym części zysków. Gra jest warta świeczki, gdyż fundusze inwestycyjne oferują nawet milionowe wsparcie. Jeśli przedsiębiorcy zależy nie tylko na dochodach, ale głównie na rozwoju firmy, to z pewnością fundusze wydają się godne rozważenia. Dodatkowo firma może otrzymać wsparcie niematerialne, które nierzadko jest cenniejsze - ale kosztem współwłasności.
Fundusze inwestycyjne są preferowane przez innowacyjne firmy, które chcą realizować kosztowne pomysły. W biznesie technologicznym ryzyko powodzenia jest ogromne i wiele banków może odmówić finansowania, jednak z ratunkiem przychodzą fundusze venture capital, które specjalizują się w tej branży.
Inkubatory
Istnieje jeszcze jedno źródło finansowania, na które mogą liczyć wyłącznie technologiczne projekty. To inkubatory technologiczne - instytucje, które prowadzą działalność dzięki unijnemu działaniu 3.1 Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka. W zamian za wsparcie wynoszące do 200 tys. euro inkubator obejmuje nie więcej niż 50 proc. udziałów w projekcie. Zgodnie z wymaganiami PARP czas trwania inwestycji nie może przekroczyć 10 lat, ale optymalny moment wyjścia to 3-5 lat. Do wyróżniających się inkubatorów należą m.in. AIP Seed Capital (oferuje 100 tys. zł w zamian za 15 proc. udziału w nowej spółce). Z kolei Akcelerator Innowacji NOT w 2014 r. zainwestował 14 mln zł w 24 nowe projekty. Inkubator wykorzystał całą pulę środków i kolejne inwestycje realizuje ze środków pochodzących z wyjść inwestycyjnych - na ten cel przeznaczy 1,2 mln zł.