Handel bezpośredni rośnie w siłę

2013-06-11 13:03

Sprzedaz bezpośrednia to doskonała alternatywa dla tradycyjnego handlu sklepowego. Polacy z roku na rok coraz chetniej korzystają z tej formy zakupów, a sprzedażą bezposrednią zajmuje sie w naszym kraju juz prawie 900 tys. osób. Roczne obroty w tej branży sięgają blisko 2,7 mld zł.

 

Rynek sprzedaży bezpośredniej w Polsce rośnie systematycznie i nieprzerwanie od początku lat 90. Zmienia się również postrzeganie Polaków tego rodzaju handlu. Konsumenci pozytywnie oceniają jakość towarów oferowanych przez sprzedawców bezpośrednich. Z przeprowadzonych przez Instytut Homo Homini badań wynika, że dla 87,2 proc. osób dokonujących zakupów w tym systemie sprzedaży, jakość produktów jest taka sama lub wyższa niż tych oferowanych w tradycyjnym handlu. Wśród produktów dostępnych u sprzedawców bezpośrednich największą popularnością cieszą się: kosmetyki (73,4 proc.), suplementy i dietetyki (10 proc.) oraz odzież i akcesoria (8 proc.). Prym w sektorze sprzedaży bezpośredniej zdecydowanie wiodą
kobiety. Stanowią one 83 proc. dystrybutorów. Wiele z nich, wiążąc swoją przyszłość z sektorem, założyło własną działalność gospodarczą.

Rynek sprzedaży bezpośredniej w Polsce rośnie systematycznie i nieprzerwanie od początku lat 90. Zmienia się również postrzeganie Polaków tego rodzaju handlu. Konsumenci pozytywnie oceniają jakość towarów oferowanych przez sprzedawców bezpośrednich. Z przeprowadzonych przez Instytut Homo Homini badań wynika, że dla 87,2 proc. osób dokonujących zakupów w tym systemie sprzedaży, jakość produktów jest taka sama lub wyższa niż tych oferowanych w tradycyjnym handlu. Wśród produktów dostępnych u sprzedawców bezpośrednich największą popularnością cieszą się: kosmetyki (73,4 proc.), suplementy i dietetyki (10 proc.) oraz odzież i akcesoria (8 proc.). Prym w sektorze sprzedaży bezpośredniej zdecydowanie wiodąkobiety. Stanowią one 83 proc. dystrybutorów. Wiele z nich, wiążąc swoją przyszłość z sektorem, założyło własną działalność gospodarczą.

 

CZY POLACY SĄ PRZEDSIĘBIORCZY

Jedną z podstaw sprzedaży bezpośredniej jest pozytywne nastawienie do przedsiębiorczości, do chęci założenia własnej firmy. Z badań na ten temat, które po raz kolejny zainicjował Amway Europe wraz z Uniwersytetem Ludwika Maksymiliana w Monachium oraz instytutem badawczym GfK wynika, że Polacy na tle Europejczyków mogą poszczycić się jednym z najwyższych wskaźników osób pozytywnie nastawionych do przedsiębiorczości (73 proc.). Polacy zajmują piąte miejsce wśród szesnastu nacji pod tym względem. Bardziej pozytywnie nastawieni od nas są jedynie Duńczycy, Francuzi, Anglicy i Włosi. Rozpoczęcie własnego biznesu może sobie wyobrazić 46 proc. badanych (przy średniej europejskiej 38 proc.). To dobry wynik. Drugą stroną tego medalu jest to, że Polska w porównaniu z Europą ma najniższy wskaźnik wykorzystania tego potencjału w praktyce. Ludzie najbardziej obawiają się braku kapitału początkowego (58 proc.), niepewnej sytuacji gospodarczej (45 proc.) oraz porażki (45 proc.).

Badania wykazują, że największą zachętą do pracy na własny rachunek jest dla nich perspektywa bycia własnym szefem (58 proc.), dodatkowy dochód (4 4 proc.) oraz niezależność w podejmowaniu decyzji biznesowych i w wyznaczaniu kierunków rozwoju swojej firmy (38 proc.).

Osoby współpracujące z firmami sprzedaży bezpośredniej to w dużej mierze, działający na własny rachunek, niezależni przedsiębiorcy. Praca w sprzedaży bezpośredniej może być traktowana jako główne lub dodatkowe źródło dochodów. Pozwala ona szczególnie kobietom godzić obowiązki rodzinne i zawodowe.

Najnowsze