Firma Pomysł na biznes: Nosidełka i chusty do noszenia dzieci

i

Autor: MATERIAŁY PRASOWE Firma Pomysł na biznes: Nosidełka i chusty do noszenia dzieci

Pomysł na biznes: Nosidełka i chusty do noszenia dzieci

2021-03-23 6:16

Nosidełka i chusty do noszenia dzieci cieszą się coraz większą popularnością. Sprawdzają się na zakupach, w podróży, ale i w domu. Takie rozwiązanie szczególnie chwalą sobie rodzice w rodzinach wielodzietnych. Chusta czy nosidełko pozwalają najmłodszy skarb mieć przy sobie nawet podczas wykonywania przez rodzica domowych czynności czy na popularnym w dobie pandemii werandowaniu dzieci. Nosidła i chusty szyją profesjonalne polskie firmy. Jak stać się jedną z nich?

Chustowanie, czyli noszenie dzieci w specjalnych, przeznaczonych do tego chustach, w ostatnich latach mocno zyskało na popularności. Chusta przeznaczona do chustowania ma określony rozmiar i wykonana jest z odpowiedniego materiału. Oprócz tego niektóre modele wyposażone są w specjalne klamry/ kółka mocujące, przez które przewleka się materiał tak, by się zaklinował i mocno trzymał całą konstrukcję. Wiele szkół rodzenia prowadzi specjalne warsztaty dla przyszłych mam właśnie z chustowania. A gdzie takie cuda kupić i jak wybrać te najlepsze? Profesjonalne chusty i nosidła powstają także w polskich firmach.

W związku z tym, że są to produkty przeznaczone do noszenia dzieci, to muszą być bezpieczne i spełniać restrykcyjne unijne normy. Potwierdzać to mają rozmaite certyfikaty, które trzeba pozyskać od jednostek certyfikujących. W przypadku nosideł zwykle certyfikaty dotyczą jakość materiałów, z jakich wykonuje się finalny produkt.

Podział pracy

Chust raczej nie tworzy się samemu. Oczywiście najprościej byłoby kupić bele materiałów, wykroić prostokąty i chusty gotowe. Ale tak nie jest. Materiały do tworzenia takich produktów muszą być mocne, o odpowiedniej grubości i elastyczności i najlepiej z certyfikatami jakości. Oczywiście nie bez znaczenia jest kolorystyka. Jeśli nie uda się znaleźć gotowych materiałów, które spełniałyby nasze oczekiwania, to trzeba je zaprojektować i stworzyć samemu. Zadanie takie zleca się zwykle wyspecjalizowanym w tym zakładom przędzalniczo-dziewiarskim. Następnie trzeba chusty czy nosidła uszyć. W pojedynkę też to jest raczej niewykonalne. Na starcie biznesu taką pracę przekazuje się do fachowej szwalni. Z czasem można stworzyć swoje profesjonalne studio krawieckie z całą linią produkcyjną. Ale na stracie raczej mało kto porywa się na takie wyzwanie. Sprawdzonym sposobem jest po prostu korzystanie z usług zakładów już istniejących.

Podwykonawca na wagę złota

Jak znaleźć dobrego podwykonawcę? Oczywiście to nie jest proste zadanie. Podstawą jest internet. Poszukaj opinii o danej firmie, skontaktuj się z jej klientami i po prostu porozmawiaj. Jeśli cokolwiek wzbudzi podejrzenia, to zrezygnuj z usługi i szukaj dalej. Koniecznie dokładnie przejrzyj produkty wykonywane w danym miejscu. A jak już się zdecydujesz, to pamiętaj, że w biznesie tak jak w ruchu drogowym, obowiązuje zasada ograniczonego zaufania. Przed ruszeniem z produkcją podpisz umowę i zastrzeż wyłączność do danego modelu, produktu, bo o kopiowanie pomysłów nie trudno. Zamów materiały próbne i dopracuj wszelkie szczegóły. Cały czas trzymaj rękę na pulsie i aktywnie uczestnicz w procesie produkcji: od projektu po gotowy produkt.

Wirtualna sprzedaż

Jeśli produkty są już gotowe, to przychodzi czas na ich sprzedaż. Obecnie najlepszym kanałem sprzedaży jest rzecz jasna internet. Podstawą jest strona internetowa firmy i podpięty do niej sklep internetowy. Tworząc je, można skorzystać z darmowych lub niedrogich platform, ale można też zainwestować i zlecić przygotowanie oraz prowadzenie tego wyspecjalizowanej agencji interaktywnej. Co bardzo ważne, treści trzeba dostarczyć samemu. Podstawą są dobrej jakości zdjęcia produktów i jasne, konkretne opisy. Obecnie nie można sobie pozwolić na amatorskie obrazki. Zatem warto poszukać fotografa, który zaaranżuje ciekawe sesje produktowe. Niestety, to zwiększy koszty inwestycyjne w biznes, ale z pewnością zaprocentuje większymi zyskami w przyszłości. Trzeba też mieć aktywne konta firmowe w serwisach społecznościowych. I na bieżąco publikować tam tematyczne treści i promować produkty. W tej chwili to jest bardzo ważne. I nie mówimy tu o publikacjach raz w tygodniu, ale...nawet co kilka godzin w ciągu dnia. Przed pandemią dobrym sposobem na promocję i sprzedaż produktów były też rozmaite targi. Teraz w trybie stacjonarnym ich nie ma, ale warto podkreślić, że wiele z nich przeniosło się do internetu. Zatem trzeba poszukać ich w sieci (najlepiej na portalu społecznościowym) i zgłosić się do organizatorów.

Działalność na szeroką skalę

W dobie pandemii wiele firm poszerzyło swoją działalność i szkolenia w sieci. To był naturalny krok, gdy stacjonarne sklepy trzeba zamykać. W przypadku chust i nosidełek idealne będą warsztaty z chustowania on-line i fora dyskusyjne. Taka forma działalności pozwoli też przybliżyć firmę potencjalnym klientom i zacieśnić więzi z tymi, których już masz. Tego typu filmy publikować można na Instagramie, YouTubie, Facebooku lub własnej płatnej platformie.

Niezbędne formalności

Decydując się na sprzedaż chust i nosidełek dla dzieci, najlepiej założyć działalność gospodarczą. Firmę można zarejestrować zdalnie. Podstawą jest darmowy wpis do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Aby móc w pełni skorzystać z opcji on-line potrzebny jest Profil Zaufany lub podpis elektroniczny albo bankowość internetowa. W przeciwnym razie, niezbędna będzie wizyta w urzędzie gminy. Do tego warto, choć takiego obowiązku nie ma, otworzyć bankowe konto firmowe. Jeśli zdecydujesz się na zatrudnianie pracowników, to trzeba będzie ten fakt zgłosić do ZUS.

Koszty inwestycyjne:

materiały i uszycie 100 chust – 30 tys. zł

sesja fotograficzna – 5 tys. zł

strona internetowa i sklep – 5 tys. zł

komputer, telefon, kasa – 6 tys. zł

SUMA: 46 tys. zł

Przychód miesięczny (przed opodatkowaniem):

Jeśli założymy, że w miesiącu sprzedasz 20 chust, każda w cenie 180 zł i 10 chust każda w cenie za 250 zł.

SUMA: 6,1 tys. zł

Joanna Bogdan, współwłaścicielka firmy LennyLamb w Kłudzicach (woj. łódzkie)

Pierwsze dziecko, które było noszone w chuście LennyLamb skończyło właśnie 13 lat. Od 12 lat LennyLamb z bawełnianych i szlachetnych przędz tworzy tkaniny stosując sprawdzone sploty i eksperymentując na wzorach. Z tych tkanin powstają certyfikowane chusty i nosidełka oraz akcesoria. Firma tworzona jest przez dwie siostry: Asię i Kasię oraz ich mężów: Michała i Piotra. Cały proces produkcji, od pomysłu na wzór, poprzez tkanie, aż do gotowego produktu, odbywa się u nas na miejscu - w małej miejscowości Kłudzice - w samym sercu Polski. Sami projektujemy, tkamy, szyjemy, pakujemy nasze chusty i nosidła. Dzięki temu rodzice otrzymują bezpieczny, opatrzony certyfikatami, sprawdzony na każdym etapie produkcji produkt, który będzie służył i sprawiał radość przez wiele lat. Mamy całkowitą kontrolę nad jakością i bezpieczeństwem chust i nosidełek, które oferujemy. Klienci bardzo chwalą sobie jakość naszych tkanin oraz to, że wszystkie nasze nosidełka szyte są z tych samych tkanin, których używamy do tworzenia profesjonalnych chust do noszenia dzieci. Jak pandemia wpłynęła na naszą działalność? Trudne czasy wymagają nietypowych rozwiązań... Początki były trudne. Nie lada wyzwaniem było bardzo szybkie przestawienie produkcji na szycie maseczek i fartuchów, których tak bardzo wszędzie na początku brakowało. Z czasem dostosowaliśmy się do nowej sytuacji.

Florystka roku - Małgorzata Szwakiel

Biznesy gwiazd

Pytanie 1 z 6
Harpo Productions to amerykańska firma produkująca multimedia. Kto ją założył?
Najnowsze