Szkoła nurkowania to biznes całoroczny, choć rzecz jasna na największe obroty można liczyć od maja do września. W tym czasie jesteś w stanie przeszkolić nawet ponad 100 osób. W sezonie jesienno-zimowym najlepiej postawić na szkolenia zagraniczne lub nurkowanie pod lodem.
Zobacz koniecznie: Poważne nieprawidłowości w Amazonie. Pracownicy bez zapłaty za nadgodziny
W szkole nurkowania najważniejsi są instruktorzy. Jedna osoba do prowadzenia zajęć to zdecydowanie za mało. Zatem nawet jeśli sam masz uprawnienia do prowadzenia takich szkoleń, na pewno będziesz potrzebował kogoś do pomocy. Kompletując zespół, przede wszystkim zwracaj uwagę na nurkowe kwalifikacje i doświadczenie kandydata. Oferując szkolenia dla dzieci, dobrze mieć w zespole absolwenta studium pedagogicznego lub po prostu nauczyciela (np. wychowania fizycznego). Warto podkreślić, że praca w szkole nurkowania może być dla kogoś zajęciem dodatkowym, bo zwykle lekcje odbywają się popołudniami, we wczesnych godzinach porannych lub w weekendy.
Atrakcyjna oferta
Magnesem dla klientów w tym biznesie jest ciekawa oferta. Dlatego jeszcze przed uruchomieniem działalności trzeba mieć dokładnie opracowany program różnych kursów. Podstawowy podział to szkolenia dla dzieci oraz szkolenia dla młodzieży starszej i dorosłych – o różnym stopniu trudności (od podstawowego rekreacyjnego po zaawansowany specjalistyczny). Jeśli masz w swojej drużynie dobrze wyszkolonych fachowców, z powodzeniem możesz oferować też szkolenia z zakresu ratownictwa, kursy instruktorskie czy dla asystentów instruktorów nurkowania. Profesjonalna szkoła nurkowania powinna również organizować obozy nurkowe w kraju i zagranicą.
Szkoła nurkowania musi być porządnie wyposażona. Trzeba założyć, że początkujący nurek nie będzie miał swojego sprzętu, a nawet stroju. Dlatego też na miejscu trzeba mieć wypożyczalnię z dobrym asortymentem (m.in. piankami, jacketami, pasami balastowymi z obciążnikami, automatami oddechowymi, butlami). Oprócz tego dobrze też oferować porządny serwis dla nurków, którzy chcieliby naprawić lub skontrolować używany przez siebie sprzęt. Taka propozycja na pewno znacznie zwiększy koszty podwodnego interesu, a na pewno z czasem będzie źródłem zysków. Należy też zaznaczyć, że sama obecność takich punktów poprawi wizerunek twojego centrum szkoleniowego dla nurków.
Sprawdź również: Zobacz, jak lokale oszukują na rybach!
W centrum nurkowym oprócz lokalizacji, dobrej oferty i wykwalifikowanego personelu, bardzo ważny jest sam cennik. Powinien być skrojony na miarę potencjalnych klientów. Dokładnie trzeba opisać koszty każdej usługi, zarówno dla wypożyczalni, serwisu, jak i samej szkoły. W celu skonstruowania naprawdę ciekawej, ale i opłacalnej propozycji, najlepiej porównać cenniki konkurencji. Dla przykładu: kurs podstawowy dla osób początkujących to ok. 1,2 tys. zł, kurs dla nurków zaawansowanych to od ok. 800 do 1,2 tys. zł, kurs dla nurka ratownika waha się od 800 do nawet 2 tys. zł. Ceny zależą od miejsca, wielkości grupy (mogą być kursy indywidualne) i zakresu szkolenia.
Baza szkoleniowa
Kursy nurkowania dzielą się na część teoretyczną i praktyczną. Duże szkoły mają swoją bazę dydaktyczną w postaci sal wykładowych, basenu, a niekiedy nawet i prywatnej plaży nad jeziorem. Oczywiście na takie luksusy mogą sobie pozwolić doświadczeni już przedsiębiorcy. Początkujący raczej będą musieli postawić na najem lokalu na zajęcia z teorii i większego basenu na zajęcia praktyczne. Z czasem dobrze będzie wybudować pełną prywatną bazę, co pozwoli na powiększenie oferty i przyjęcie większej grupy kursantów. Dobrym pomysłem jest też organizacja kursów wyjazdowych – za granicą lub w kraju. Wówczas można korzystać z wód otwartych i basenu oferowanego przez inną firmę (np. hotel, pensjonat, ośrodek sportu).
Czytaj również: Koniec z przywilejami w pracy. Ryszard Petru ostrzega młodych
Zanim klientów zacznie przybywać, trzeba ich do siebie zachęcić i przekonać. Jak to zrobić? Jest kilka prostych i wypróbowanych sposobów. Przede wszystkim trzeba aktywnie działać w Internecie. W dzisiejszych czasach profesjonalna, dobrze wypozycjonowana strona internetowa i aktywne konto na portalu społecznościowym to podstawa. Liczy się też promocja w regionie. Nie można żałować pieniędzy na bannery reklamowe, ulotki, wizytówki, reklamę w mediach. Dobrze też na wstępie postawić na tzw. barter, czyli darmową wymianę usług. Promuj się również na rozmaitych regionalnych uroczystościach i imprezach. Pamiętaj, że nie może zabraknąć twojej szkoły na branżowych targach oraz zjazdach czy dużych piknikach miłośników nurkowania.
Szkoła nurkowania to kosztowny biznes. Szacuje się, że na początek potrzeba około 100 tys. zł. W przypadku chęci wybudowania własnego basenu i sal wykładowych koszty inwestycyjne znacznie rosną. Do tego trzeba doliczyć comiesięczne utrzymanie. Ale są sposoby na pozyskanie dość sporej gotówki. Z pomocą młodym przedsiębiorcom idą wybrane fundusze poręczeń kredytowych, jednostki regionalne przyznające unijne dotacje, ale i urzędy pracy (tutaj pomoc tylko dla osób zarejestrowanych jako bezrobotne).