Otwórz własną szkołę gotowania

2015-03-10 3:00

Kochasz kuchnię i Potrafisz dobrze Gotować? Zacz nij zarabiać na dzieleniu się tą wiedzą z innymi.

Programy kulinarne sprawiły, że wielu ludzi marzy o uczestnictwie w profesjonalnych warsztatach kulinarnych. Spełniając ich marzenia, możesz dobrze zarobić

Lubisz gotować, interesują cię kuchnie świata, znasz sztuczki kucharskie i chciałbyś podzielić się swoją wiedzą i umiejętnościami z innymi? Pomyśl nad organizowaniem ciekawych szkoleń kulinarnych. Na takie kursy gotowania dla amatorów wybiera się coraz więcej osób.

Moda na gotowanie trwa. Tymczasem niewiele osób potrafi przygotować wyśmienite dania rozmaitych kuchni. Z chęcią zdobyłyby one niezbędną wiedzę i umiejętności na profesjonalnych szkoleniach. Rynek nie znosi próżni. Skoro jest popyt, musi być podaż. Coraz częściej nawet w mniejszych miejscowościach powstają specjalne akademie kulinarne. Uczestnicy organizowanych tam warsztatów uczą się, jak przygotować zarówno wykwintne i skomplikowane dania, np. kuchni molekularnej, jak i proste posiłki, które można zrobić szybko i niedrogo.

Szkołę gotowania dla dorosłych może założyć każdy. Wystarczy zarejestrować działalność w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Można to zrobić drogą elektroniczną lub w urzędzie miasta czy gminy. Jeśli nie będziesz prowadzić działalności cateringowej ani nie będziesz sprzedawać potraw, nie potrzebujesz nawet pozwoleń i akceptacji sanepidu. Oczywiście brak urzędniczego młota nad głową nie zwalnia cię z przestrzegania podstawowych zasad higieny w miejscu, w którym przygotowuje się żywność.

Dobry personel

Do uruchomienia takiego biznesu nie potrzeba fachowego wykształcenia. Teoretycznie wystarczy zamiłowanie do gotowania. Ale w praktyce jak magnes na klientów zadziała znany kucharz czy dietetyk, który poprowadzi przynajmniej część zajęć. Ze względów bezpieczeństwa zaleca się, by osoby, które bezpośrednio pracują przy przygotowywaniu posiłków (np. prowadzący zajęcia kucharz), posiadały aktualną książeczkę sanitarno-epidemiologiczną.

Ważny lokal

Decydując się na taki interes, koniecznie musisz znaleźć odpowiedni lokal, w którym swobodnie będzie można prowadzić kulinarne warsztaty. Przeglądając oferty, zwracaj uwagę na to, czy w danym miejscu postawisz duże stoły i urządzisz porządną kuchnię (podłączysz kuchenkę, piekarnik, zmywarkę, lodówkę, zamontujesz duży zlewozmywak). Istotna jest wielkość lokalu. Dla grupki kilkuosobowej wystarczająca będzie powierzchnia ok. 50 mkw. Oczywiście, im więcej uczestników, tym więcej miejsca potrzeba. Niektóre szkoły gotowania mają do dyspozycji studio o powierzchni przekraczającej 200 mkw.

Profesjonalne wyposażenie

Taki lokal trzeba porządnie wyposażyć. Same stoły nie wystarczą. Należy stworzyć prawdziwe stanowiska praktyczno-dydaktyczne wyposażone w miksery, blendery, sztućce, miski, miseczki i patelnie. Pamiętaj też o takich detalach, jak estetyczne fartuszki, ściereczki, podstawki pod gorące naczynia, deski do krojenia. Potrzebne będą też większe, typowo kuchenne urządzenia (kuchenka, lodówka). Przed każdymi zajęciami będziesz musiał kupować wysokiej jakości produkty. Zasada jest taka - na warsztatach kulinarnych klient wszystko otrzymuje od organizatora.

Oryginalna tematyka

Kursy kulinarne muszą być wyjątkowe i niezmiernie interesujące. Aby zyskać stałych klientów, trzeba przygotować bogatą ofertę. Podstawą jest podział na kuchnie poszczególnych krajów. Rzecz jasna muszą one być na topie. Zatem jeśli tylko dostrzeżesz, że powstaje moda np. na kuchnię gruzińską, natychmiast powinieneś odpowiedzieć takimi warsztatami u siebie. Ważny jest też podział zajęć w zależności od produktu, np. ryby, owoce morza, dziczyzna, ciasteczka ekologiczne. Istotne są również szkolenia kulinarne dla osób chorujących na rozmaite schorzenia, np. na cukrzycę, nadciśnienie tętnicze, alergie. I oczywiście kursy związane z pysznościami serwowanymi z okazji świąt, np. Wielkanocy, Bożego Narodzenia, Święta Niepodległości. Oprócz tego z powodzeniem można realizować warsztaty dla dzieci, młodzieży czy seniorów.

Skuteczna reklama

Szkoła gotowania będzie przynosiła upragnione zyski, gdy będzie przybywać jej klientów. Z czasem najskuteczniejsza będzie poczta pantoflowa, ale na początku trzeba inaczej zwrócić uwagę na swój biznes. Jak to zrobić? Przede wszystkim zastanów się, dla kogo chcesz organizować zajęcia. Najlepiej kierować ofertę do szerokiego grona odbiorców. Warsztaty kulinarne mogą być skierowane do dzieci, młodzieży, rodziców czy seniorów. Ale dobrze też organizować zajęcia okolicznościowe, np. z okazji urodzin, imienin, wieczoru panieńskiego. Propozycję warto skierować też do firm organizujących imprezy integracyjne. Jak widać, odbiorców może być mnóstwo. Najbardziej interesujące cię firmy czy instytucje (przedszkola, klubiki dziecięce, lokalne firmy) należy po prostu odwiedzić i osobiście złożyć ofertę. W tym celu trzeba przygotować estetyczne ulotki, broszury, prezentacje na elektronicznych nośnikach. Podstawą jest też fachowa strona internetowa z profesjonalną galerią zdjęć i rekomendacjami.

Rozsądny cennik

Oczywiście nawet najciekawsze formy promocji czy reklamy nie będą skuteczne, jeśli szkolenia będą po prostu za drogie. Wysokość opłat za szkolenia trzeba dostosować do możliwości potencjalnych klientów. Dlatego też warto sprawdzić cenniki u konkurencji (nawet w firmach działających w innych miastach). Przykładowo w większym mieście godzinny kurs to wydatek rzędu 50 zł. W ofercie są też kilkugodzinne weekendowe cykle szkoleń. W zależności od tematyki i zakresu działań taki kurs może kosztować od 200 nawet do 400 zł. Kursant otrzymuje na miejscu wszystkie składniki, narzędzia do pracy i promocyjne gadżety, np. kubek, talerz, deskę do krojenia, rękawicę kucharską albo segregator na przepisy z logo firmy.

Dodatkowa działalność

Decydując się na prowadzenie akademii gotowania, można rozważyć poszerzenie działalności o catering. Warto jednak rozważyć to na etapie samego pomysłu na firmę, bo to będzie wiązało się z dodatkowymi formalnościami. Usługi cateringowe wymagają objęcia nadzorem przez Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego i uzyskania stosownego pozwolenia na prowadzenie gastronomicznego interesu. W celu uzyskania szczegółowych informacji należy zwrócić się do swojej Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej.

Babcia zaszczepiła we mnie miłość do gotowania

Kamil Łącki (32 l.), właściciel firmy ATUTY Studio Kulinarne w Białymstoku (woj. podlaskie):

- Zainteresowania kulinarne zaszczepiła we mnie moja nieżyjąca już babcia Zofia, prawdziwa miłośniczka gotowania i autorka książki kucharskiej. Babcia potrafiła wstać w środku nocy, aby przygotować posiłki dla rodziny na cały dzień. Nigdy nie korzystała z gotowych produktów, nie wybierała dróg na skróty i przygotowywała wszystko sama. Jako dziecko uwielbiałem ją podglądać, gdy czarowała w kuchni. Długo jednak nie mogłem zdecydować się przy wyborze drogi życiowej. Z wykształcenia jestem inżynierem informatykiem, z tytułem magistra ukończyłem stosunki międzynarodowe na SGH, a także podyplomowe studia bankowości. Ostatecznie zwyciężyła we mnie zaszczepiona przez babcię miłość do gotowania. Od dawna myślałem o otwarciu studia kulinarnego, a możliwość otrzymania unijnej dotacji z Urzędu Pracy na pewno przyspieszyła moją decyzję. Atuty to nie tylko miejsce, w którym świetni kucharze i szefowie kuchni uczą gotowania podczas organizowanych przez nas warsztatów i pokazów kulinarnych - wspólne gotowanie to przede wszystkim doskonały pomysł na spędzanie wolnego czasu i możliwość poznania wspaniałych ludzi. W kolejnych latach naszej działalności pragniemy zająć się również organizowaniem warsztatów bardziej sprofilowanych, związanych z dietą dla osób chorych, na przykład cukrzyków czy alergików. Na ten cel także będziemy szukać unijnych dotacji.

DOCHÓD

Przychody miesięczne:

  • Zakładając, że w ciągu tygodnia zorganizujesz trzy kursy i w każdym udział weźmie 10 osób. Każdy kurs trwa po cztery godziny.

SUMA: ok. 24 tys. zł

KOSZTY INWESTYCJI

  • wynajęcie lokalu w średniej wielkości mieście - ok. 1,5 tys. zł
  • wyposażenie lokalu - ok. 25 tys. zł
  • reklama - ok. 1,5 tys. zł
  • strona internetowa - ok. 1,5 tys. zł

SUMA: 29,5 tys. zł

Najnowsze