Podbiliśmy włoski rynek

2013-02-26 1:00

Wywiad z Grzegorzem Filipkiem, dyrektorem marketingu firmy Oknoplast

– Swoją pracę rozpoczynał pan jako dziennikarz prasowy, potem była administracja rządowa, a od ponad 10 lat pracuje pan w Oknoplaście. Jak pan trafił do firmy?

– Swego czasu miałem okazję zajmować się również pracą przy organizacji wyborów parlamentarnych i samorządowych. Poznałem wtedy właściciela firmy Oknoplast, pana Adama Placka, który obserwując moje działania, zaproponował mi pracę w dziale marketingu. Miałem zaledwie 24 godziny na decyzję, ale stwierdziłem, że spróbuję sił nie tylko w marketingu politycznym, ale również produktowym. I dość szybko minęło mi 10 lat w firmie…

– Oknoplast jest jednym z największych polskich i europejskich producentów okien i drzwi PCW. Jaki był miniony rok dla firmy?

– Dobry. Zakończyliśmy go z kilkunastoprocentowym wzrostem w stosunku do roku poprzedniego. Jesteśmy firmą o zasięgu europejskim i ewentualną gorszą koniunkturę na jednym z rynków niweluje dobra sprzedaż na pozostałych.

– Firma jest sponsorem klubu piłkarskiego Inter Mediolan. Skąd ten pomysł?

– Oknoplast ma we Włoszech bardzo mocną pozycję, będąc drugim największym producentem okien PCW. Aby jeszcze zwiększyć rozpoznawalność naszej marki i dotrzeć do nowego grona odbiorców, zdecydowaliśmy się na sponsoring klubu Inter Mediolan. Trzeba w tym miejscu podkreślić, że jesteśmy jedyną polską firmą z naszej branży, która na rynkach europejskich sprzedaje pod własną marką. Postawiliśmy na piłkę nożną, gdyż we Włoszech jest ona traktowana niemal jak religia i zaangażowanie marki w ten sport sprawia, że staje się ona bliska klientowi. Jest to świetne narzędzie do kreowania wizerunku firmy i zwiększania jej rozpoznawalności.

– Jakie efekty przyniosła dotychczasowa współpraca z włoskim klubem? Udało się pozyskać zagranicznych odbiorców, partnerów, poprawić pozycję i wizerunek Oknoplastu?

– Wiemy już, że był to bardzo dobry krok. Wizerunkowo Oknoplast znacznie umocnił swoją pozycję i jest kojarzony z dużą, stabilną, międzynarodową firmą. Od początku roku nasza sieć sprzedaży dynamicznie się rozbudowała. Dołączyło do nas wielu partnerów handlowych z innych krajów europejskich, dla których właśnie fakt sponsoringu Interu był uwiarygodnieniem kondycji i potencjału firmy. Dzięki wykorzystaniu wizerunku Interu trafiliśmy do nowych odbiorców. Firma udowodniła, że można z sukcesem prowadzić biznes na europejskim poziomie.

– Oknoplast jest marką znaną i cenioną na zagranicznych rynkach, skutecznie łamie stereotypy o kiepskich polskich wyrobach. Wasze okna robią furorę we Włoszech. W jaki sposób udało się osiągnąć taką pozycję?

– Od początku naszej działalności priorytetem była najwyższa jakość produktów i niezawodna obsługa. W tej dziedzinie nie uznajemy żadnych kompromisów. Na Zachodzie takie podejście jest szczególnie ważne. We Włoszech, oprócz bardzo wysokiej jakości, naszą przewagą jest również wyjątkowa estetyka i design. Oferujemy np. wyjątkowe, zaokrąglone kształty profili, które są dostępne tylko pod marką Oknoplast. Z drugiej strony bardzo dbamy o jakość salonów sprzedaży, ich wystrój oraz najwyższy poziom obsługi klienta.

– Firma otwiera kolejne salony sprzedaży za granicą. Na jakich rynkach zagranicznych jest już obecna, a jakie jeszcze chce podbić?

– Działamy na 9 zagranicznych rynkach  w Austrii, Czechach, Francji, Niemczech, Słowacji, Słowenii, Szwajcarii, we Włoszech i na Węgrzech oraz w Polsce. W krajach tych mamy rozbudowaną sieć ponad 1500 partnerskich salonów sprzedaży. Strategia nasza na najbliższe lata zakłada umacnianie pozycji na rynkach, na których już działamy.

– Oknoplast wytwarza nie tylko okna, ale również drzwi, rolety i inne produkty stolarki budowlanej. Co cieszy się największym zainteresowaniem klientów?

– Największym zainteresowaniem w naszej ofercie cieszą się okna, ale cały czas rozszerzamy pozostały asortyment, czyli drzwi, rolety, ogrody zimowe, zgodnie z naszą strategią pełnego doradztwa klientowi w zakresie stolarki otworowej.

– Na rynku panuje duża konkurencja. Co wyróżnia produkty Oknoplastu?

– Działamy w segmencie Premium. Wyróżniamy się przede wszystkim jakością i niepowtarzalnością oferowanych produktów, które mają certyfikaty renomowanego niemieckiego instytutu badawczego IFT Rosenheim. Jako jedni z nielicznych producentów PCW oferujemy autorskie kształty profili okiennych, okuć i klamek, dostępne tylko i wyłącznie pod marką Oknoplast. Nieustannie wprowadzamy innowacje technologiczne oraz nowe rozwiązania funkcjonalne, które gwarantują  bezpieczne i bezawaryjne użytkowanie przez wiele lat.

– Przywiązuje pan wielką wagę do reklamy, marketingu, PR. To niezbędne do rozwoju firmy?

– Działania te są jednymi z najważniejszych, jakie powinna prowadzić każda firma, która chce działać w biznesie z powodzeniem. Mając nawet najlepszy i najbardziej innowacyjny produkt, bez odpowiednio prowadzonej komunikacji trudno będzie go sprzedać. Aby zaistnieć w świadomości klienta, zbudować odpowiedni wizerunek marki, należy prowadzić intensywne, regularne działania marketingowe, by komunikować zalety, przewagi i korzyści dla klienta. Trzeba jednak w tym być wiarygodnym, bo konsumentom nie da się zamydlić oczu na dłuższą metę. Na naszą korzyść świadczy fakt, że 70 proc.   nowych klientów pochodzi z polecenia, czyli kupiło nasze produkty na podstawie pozytywnej opinii znajomych, sąsiadów czy rodziny.

– Poprzedni rok nie należał do dobrych dla branży budowlanej. Nie najlepiej zapowiada się też 2013. Jaki to będzie miało wpływ na budżet przeznaczony na działania marketingowe. Czy ma pan specjalną strategię?

– W ciężkich czasach komunikacja marketingowa jest jeszcze ważniejsza. Musimy pokazać klientowi, że właśnie teraz powinien on szukać oszczędności, kupując produkt solidny, pewny, z gwarancją użytkowania na wiele lat. Kryzys wymusza bardziej racjonalne decyzje zakupowe, a prawidłowa i wiarygodna komunikacja powinna właśnie pomagać w ich podejmowaniu.

– Niektórzy eksperci twierdzą, że kryzys może być szansą na szybszy rozwój polskich firm okiennych. Zgadza się Pan z taką opinią?

– Kryzys ma na pewno dobry wpływ na uporządkowanie branży okiennej w Polsce, myślę, że z korzyścią dla klienta, bo na rynku zostaną tylko stabilni producenci. Jeżeli chodzi o nasze szanse za granicą, to w dobie ogólnoświatowego kryzysu wszyscy poszukują pewnych kontrahentów, a my jesteśmy taką firmą. Od lat konsekwentnie łamiemy złą opinię o polskich oknach i produktach na rynkach zagranicznych.

Najnowsze