Super Biznes: Jak nie hamować Polskiej przedsiębiorczości

2014-06-10 4:00

Raport Fundacji Lepsza Polska "Systemowe ograniczenia przedsiębiorczości w Polsce" był przedmiotem dyskusji specjalistów podczas kolejnego śniadania biznesowego. Pośród ekspertów gośćmi Super Biznesu byli autorzy raportu. Poznja ich opinie!

Raport Fundacji Lepsza Polska "Systemowe ograniczenia przedsiębiorczości w Polsce" był przedmiotem dyskusji specjalistów podczas kolejnego śniadania biznesowego. Pośród ekspertów gośćmi Super Biznesu byli autorzy raportu

-Hubert Biskupski, z-ca red. nacz. "Super Expressu", szef "Super Biznesu":

- Po co powstał raport i jaka była metodologia jego tworzenia?

-dr Magdalena Jelonek, Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie,Centrum Ewaluacji i Analiz Polityk Publicznych UJ, współautorka raportu:

- W istniejących raportach jest diagnoza i analiza, ale brakuje konstruktywnych rekomendacji. Nasz raport wskazuje, jakie kroki podjąć, żeby było lepiej. Oparliśmy się na danych, które już istnieją i uzupełniliśmy je danymi jakościowymi, przeprowadzając pogłębione wywiady z pracodawcami. Staraliśmy się zidentyfikować kluczowe bariery i odpowiedzieć na pytanie, co w takim wypadku można zrobić.

-dr Seweryn Krupnik, Centrum Ewaluacji i Analiz Polityk Publicznych, Uniwersytet Jagielloński, Fundacja Lepsza Polska, współautor raportu:

- Chcieliśmy pokazać nie tylko problemy oczywiste, związane ze sprawnym państwem czy sądownictwem, ale

i z kompetencjami, innowacyjnością czy współpracą. Udało nam się zebrać zespół świetnych ekspertów, zajmujących się różnymi obszarami.

-dr Piotr Dardziński, Uniwersytet Jagielloński, wiceprezes Fundacji Lepsza Polska:

- Sądownictwo i sprawne państwo to oczywiście wątki bardzo ważne. Jednak pytając przedsiębiorców o te problemy, wykracza się niejako poza ich kompetencje, ponieważ to nie oni są od budowania sprawnego państwa.

-Hubert Biskupski:

- Przedsiębiorcy uczestniczą np. w posiedzeniach Komisji Trójstronnej, przynajmniej teoretycznie mają więc wpływ na politykę zatrudnieniową. Są zrzeszeni w różnych organizacjach, które lobbują na rzecz konkretnych rozwiązań prawnych, podatkowych etc. Nie twierdzę, że ich rozwiązania są optymalne w skali państwa, ale to nie znaczy, że nie należy ich słuchać i przynajmniej części proponowanych przez nich rozwiązań zastosować.

-Piotr Dardziński:

- Nie oczekiwałbym od przedsiębiorców, żeby głównym celem ich lobbingu było budowanie instytucji publicznych. Nie mniej uważam, że styk polityki i biznesu powinien dokonywać się na dużo większej płaszczyźnie, tak aby większy był transfer doświadczeń. W debatach polityczno-biznesowych uczestniczą przedsiębiorcy duzi. Mniejsi nie mają czasu nawet na to, żeby śledzić proces ustawodawczy.

-Jadwiga Emilewicz, prezes Fundacji Lepsza Polska:

- Mali i średni przedsiębiorcy bardzo chętnie dowiedzą się, co i w którym momencie produkować. Rolnicy, choć nie mówi się o tym publicznie, też oczekują, że rząd powie im, co w danym roku zasiać, żeby się sprzedało. Dlatego powstał ten raport, mający być nie tylko diagnozą, ale i rekomendacją dotyczącą rozwiązań systemowych, które powinny być w Polsce wprowadzone.

-Olaf Wojak, ekspert Centrum im. Adama Smitha:

- W raporcie poruszona jest kwestia jednoczenia się przedsiębiorców. Problem nie polega na tym, że nie chcą się jednoczyć. Poświęcają czas na zbędną biurokrację, radzenie sobie ze zmianami ustawowymi i walkę o codzienny byt. Nie mają kiedy się jednoczyć! Edukacja w Polsce uczy jednostki indywidualnego konkurowania. Wolny rynek to kooperacja, nie konkurencja. A państwo cały czas używacie w raporcie słowa "konkurencja", "konkurowanie na rynkach"... najskuteczniejszym sposobem na to, aby przedsiębiorcy lepiej funkcjonowali, jest danie im świętego spokoju w kwestii biurokracji i nadmiernej kontroli tego, co robią. A to, co państwo sugerujecie, to kolejny sposób na nadzorowanie przedsiębiorców. Nie tędy droga.

-Seweryn Krupnik:

- W raporcie rekomendujemy zmniejszenie obciążeń związanych z administracją. Poruszamy też kwestię ocen skutków regulacji, jak je przeprowadzać i jak usprawniać. Nasze rekomendacje są skierowane przede wszystkim do administracji publicznej, do osób, które mogą poprawić warunki działalności gospodarczej. To na ich decyzje chcemy wpływać raportem.

-Olaf Wojak:

- Według słów Ferdynanda Zweiga wolność jest najtańszą, najskuteczniejszą i najlepszą sztuką rządzenia i gospodarowania.

-Jadwiga Emilewicz:

- Będąc adwokatami wolności gospodarczej, uważamy, że dzisiaj ten termin, po ponad stu latach od szczytu idei liberalnych, ma nieco inne znaczenie. Dla największych polskich korporacji, które starają się podbijać rynki globalne, sama wolność gospodarcza jest postulatem fałszywym. Polska walczy dzisiaj o miejsce w warunkach niekonkurencyjności. Postulat wolnościowy musimy więc przełożyć na inny język.

-Marcin Chludziński, prezes Fundacji Republikańskiej:

- Protekcjonizm i interwencja w niektórych sprawach są potrzebne, ale nie w sprawach, w których dorzucamy kolejne obowiązki administracyjne, nie pomagając konkurować na otwartym rynku europejskim lub polskim. Dla mnie, jako przedsiębiorcy, państwo jest zakładem obsługi różnych grup, a przedsiębiorcy są jedną z nich. "Zakład obsługi" nie traktuje jednak przedsiębiorcy jak klienta. Nie definiuje jego potrzeb, nie stara się działać w kierunku ułatwienia mu funkcjonowania i konkurowania na rynku. Państwo trafnie wskazaliście obszary, którymi należy się zająć. Brakuje jednak woli politycznej, mechanizmów wdrożenia rekomendacji i przedarcia się z nimi przez sektor administracji publicznej.

-Hubert Biskupski:

- Jednym z obszarów, którymi zajmuje się raport, są kompetencje potrzebne do prowadzenia działalności gospodarczej. Pojawia się tam konkluzja, że brakuje rąk do pracy. Biorąc pod uwagę wysoki poziom bezrobocia, to dość zaskakujące.

-Magdalena Jelonek:

- Brakuje nie tyle rąk do pracy, ile ludzi właściwie przygotowanych. Nie kształcimy tak, jak powinniśmy. Problem nie leży tylko po stronie uczelni, ale na szczeblu najniższym, począwszy od przedszkoli, skończywszy na szkołach podstawowych i gimnazjalnych. Szczycimy się, że skoczyliśmy bardzo wysoko w rankingu PISA. Ale moja hipoteza jest taka, że nasi pracownicy nadal nie będą świetni, ponieważ w części rankingu, która badała umiejętność logicznego myślenia, rozwiązywania zadań, dedukcji, jesteśmy z tyłu. To bardzo ważny problem dla rozwoju polskiej przedsiębiorczości. Od przedszkoli nie kształcimy liderów, przyszłych przedsiębiorców. Nie uczy się u nas umiejętności, które są cenne społecznie.

-Hubert Biskupski:

- Zgodnie z raportem 64 procent pracodawców uważa, że pracownikom brakuje kompetencji zawodowych, czyli krótko mówiąc, zostali źle wykształceni. Co specjalnie nie dziwi, biorąc pod uwagę, że mamy ok. 500 uczelni i żadna z nich nie jest w najlepszej światowej setce, a gros z nich nie pozwala uzyskać dobrych kompetencji...

-Magdalena Jelonek:

- Pracownikowi akademickiemu w Polsce opłaca się publikować i brać udział w programach badawczych. Ale już nie aż tak bardzo opłaca się dobrze uczyć. Zróbmy więc taki system jego oceny, w którym będzie się opłacało dobre nauczanie.

-Hubert Biskupski:

- Ale ten system funkcjonuje nie tylko w Polsce. Amerykańska Liga Bluszczowa też jest nim objęta. Ani jednak na Harvardzie, ani w Princeton nie jest problemem: publikujemy czy edukujemy?

-Magdalena Jelonek:

- Tam ocenia się osobno działalność ściśle naukową, a osobno dydaktyczną. Są tam etaty badawcze i etaty dydaktyczne, a w Polsce nieszczęsne etaty badawczo-dydaktyczne. Mamy świetnych badaczy, którzy kompetencyjnie nie są w stanie uczyć, ale na siłę wciska się ich do nauczania. Z drugiej strony, mamy doskonałych dydaktyków, których od nauczania się odciąga.

-Hubert Biskupski:

- Rekomendują więc państwo zmianę systemu oceny nauczycieli akademickich. Co jeszcze?

-Olaf Wojak:

- W Polsce nie uczy się fundamentów, takich jak "nie zadłużaj się więcej, niż jesteś w stanie spłacić". Nie mówi się młodym ludziom, jak zarządzać finansami, jak zatrudniać pracowników, jak współpracować. Edukacja nie przekazuje najprostszych rzeczy. Nie uczy kultury pracy.

-Agnieszka Libura, dyrektor European Trade & Investment Association ETIA:

- Ludzie nie są nauczeni rzemiosła, nie są specjalistami w wąskich dziedzinach. A to jest bardzo ważne, bo kiedy wróci koniunktura, musimy być konkurencyjni w różnych sektorach. Firmę można założyć w jeden dzień, ale potem zostaje się z tym problemem samemu. Uważam, że praktyki, które warto powielać, to mentoring i uczenie się od doświadczonych biznesmenów. Wiedza teoretyczna jest ważna, ale wsparcie, w momencie kiedy zaczynamy praktykować, jest równie istotne.

-Marcin Chludziński:

- Przedsiębiorcy potrzebują spawaczy, dekarzy, płytkarzy... Problemem jest to, że mniej więcej od 20 lat nikt już w tych specjalnościach nie kształci. Zamiast zmieniać system edukacji, trzeba znaleźć formułę bardziej elastyczną. Np. przekierowywać pieniądze na różne sposoby dokształcania i przekwalifikowywania ofiar systemu edukacji w Polsce.

-Jadwiga Emilewicz:

- Niepotrzebny jest trzyletni system szkolenia, żeby nauczyć kogoś kładzenia dachu. Kogoś, kto kładzie dach, nie musimy uczyć z czego jest zrobiony, i wymagać od niego zdawania pięciu egzaminów.

-Krzysztof Nędzyński, redaktor serwisu NBP Obserwator Finansowy, sekretarz redakcji:

- Wprowadzanie reform nie powinno polegać na wdrażaniu zmian od razu w całym kraju. Nie można oczekiwać, że dobre skutki będzie miała zmiana, którą wymyśli jakiś zespół w zaciszu gabinetu. Powinno się najpierw robić pilotaż, żeby zidentyfikować szczegóły, które rzeczywiście decydują o tym, czy dany pomysł się sprawdza. Wtedy nie popełni się poważnych błędów w skali całego kraju.

-Hubert Biskupski:

- A ja się zastanawiam, dlaczego nie można wprowadzać sprawdzonych wzorców, choćby wzorca niemieckiej edukacji, gdzie wiele osób wybiera kształcenie zawodowe.

-Piotr Dardziński:

- W Niemczech młodzi ludzie nie są napiętnowani za to, że chcą wykonywać prace fizyczne. Wychowuje się ich w poszanowaniu wszystkich zawodów i nie jest ujmą bycie hydraulikiem. W Polsce, gdyby młody człowiek powiedział, że chce zostać hydraulikiem, zostałby wyśmiany.

-Agnieszka Libura:

- Niezbędny jest dialog uczelni z biznesem na temat kształcenia zawodowego. Jeśli to nie nastąpi, przedsiębiorcy ten system edukacji ominą. Pieniądze, które mogłyby trafić do uczelni w postaci ich inwestycji, zainwestują w centra edukacyjne w swoich zakładach pracy.

 

-Jadwiga Emilewicz:

- I dobrze. Ja wolałabym, żeby system prawny pozwalał przedsiębiorcom prowadzić tego typu kursy zawodowe, i nie chciałabym wmontowywać tego w system edukacji. Zamiast zastanawiać się nad reformowaniem systemu edukacji, ułatwmy przedsiębiorcy prowadzenie szkoły, bo on wyszkoli specjalistów najlepiej.

-Hubert Biskupski:

- Chciałbym przejść z obszaru kompetencji do obszaru innowacyjności gospodarki. Jak często trafiają do państwa przedsiębiorcy z wnioskiem kredytowym mający jakiś innowacyjny pomysł?

-Szymon Klus, menedżer CRM i Strategii Segmentu, Bank Zachodni WBK, Obszar Strategii Segmentu Małych i Średnich Firm:

- Oczywiście - finansujemy klientów, którzy rozpoczynają projekty innowacyjne. Jednak takich czystych innowacji, które nie są importem technologii z Zachodu, jest niestety niewiele. Jeżeli już mamy do czynienia z innowacją, to słabą stroną części projektów są jakość biznesplanu, brak dobrych badań rynku oraz optymistyczne założenia co do kosztów i przychodów.

-Agnieszka Libura:

- Polscy innowatorzy naukowi nie potrafią określić skali rynku, na jakim można sprzedać innowacyjny produkt. Problemem jest też dla nas komercjalizacja innowacji. Przedsiębiorca, który, jak się wydaje, ma najkrótszą drogę do komercjalizacji, jest zawalony papierami, musi rozwiązać problemy pracownicze, spłacać kredyty, zachować płynność operacyjną, raportować do systemu... Nie ma czasu na wdrażanie. To już nawet nie chodzi o kapitał.

Jest jeszcze problem z systemem podatkowym. Dwa lata namawialiśmy ministra finansów, żeby wprowadził ulgę podatkową na rzecz wdrożenia innowacji dla przedsiębiorców. Nie umieliśmy wytłumaczyć, że warto ten podatek obniżyć. Sutek? 52 spółki ITI-City udrożniły relacje na rynku brytyjskim i stamtąd mają zlecenia. Cieszy, że tak nam się rozwijają Polacy za granicą, ale z drugiej strony szkoda, że tego środowiska, mając taki potencjał, nie stworzył nasz kraj.

-Hubert Biskupski:

- Liczba naszych patentów to ok. 40 rocznie. W Chinach jest ich około 5 tys. rocznie, w Niemczech 400-500. To przepaść. Czy jedyną barierą jest brak zachęt podatkowych?

-Piotr Dardziński:

- Siła konkurencji zewnętrznej jest tak duża, że bardzo często nie opłaca się patentować tylko na rynek polski. A na opatentowanie na rynku światowym firm nie stać. Bank traktuje się jako narzędzie finansowania takich potrzeb jak wakacje, czy zakup samochodu. Tymczasem ta instytucja może być partnerem biznesowym.

-Hubert Biskupski:

- Przedsiębiorcy doskonale zdają sobie sprawę z tego, że bank jest instytucją przydatną, kiedy chce się rozkręcić i prowadzić działalność gospodarczą. Z tego raportu to nie wynika, ale często przedsiębiorcy narzekają, że banki wymagają od nich biznesplanów rozpisanych na lata.

-Szymon Klus:

- Nie zgadzam się z panem redaktorem. Banki dzisiaj biją się o klientów. Klient, który jest wiarygodny finansowo i przedstawia rzetelnie swoje przedsięwzięcie, nie ma problemu z dostępem do kredytu. Zgodnie z raportem "Doing Business 2014", jeśli chodzi o dostęp do kredytu, jesteśmy na

3. miejscu na świecie. Nie znam kraju zachodniego, gdzie można by dostać kredyt biznesowy w ciągu jednego dnia. I paradoksalnie, im mniejsza firma, tym mniejsze wymagania. Wśród wymogów nie ma niczego takiego, jak biznesplan dla mikro czy nawet średniego przedsiębiorcy.

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Super Expressu na e-mail

-Jadwiga Emilewicz:

- W przypadku dużych innowacji potrzebne środki niestety przekraczają możliwości finansowania przez banki.

-Agnieszka Libura:

- Ale w Polsce są rezerwy, które można przeznaczyć na komercjalizację innowacji. Trzeba tylko nauczyć się z nich skorzystać.

-Hubert Biskupski:

- Dziękuję państwu za przedstawienie rekomendacji cennych dla biznesu i udział w debacie.

Czytaj: Super Biznes: Telewizyjnie wykluczeni

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze