- To są słabe ogniwa w firmie, zadania są źle wykonywane i często niesumiennie. Problem ten najczęściej dotyczy osób, którym było troszkę za łatwo w życiu. Często młodzi ludzie stają się coraz bardziej aspołeczni i zamykają się w swoim świecie, nie potrafią szukać kompromisów, a w pracy zespołowej jest to niesłychanie ważne.
W niektórych firmach występuje syndrom rozpieszczenia pracowników, gdzie od samego początku mogli liczyć na bardzo dużo. W momencie kiedy firma przechodzi trudniejszy okres, pracownicy nie potrafią dostosować się do nowej sytuacji.
Zobacz: Nowe praco pracy 2014. Jak wyliczyć dni wolne za pracujące soboty i niedziele?
- W jaki sposób pracodawca może zmobilizować słabe ogniwo?
- Obecnie pracodawcy mają bardzo dużo narzędzi do motywacji pracowników. Są to premie uznaniowe oraz coraz bardziej popularne szkolenia. Przybywa trenerów personalnych, którzy potrafią wpłynąć na jednostkę. Dzięki temu nawet słabo zmotywowany pracownik ma szansę się odnaleźć.
- Czy zauważa pan jeszcze jakieś problemy z osobami, które się teraz zatrudnia?
- Dużym problemem jest postawa roszczeniowa. Oczekiwanie, że po przyjęciu do pracy pracownikowi od razu wszystko będzie się należało. Nie sądzę, żeby w najbliższym czasie to się zmieniło. Młodym osobom jest na tyle łatwo w życiu, że nie czują potrzeby doskonalenia siebie.